widocznie mechanior smaru pożałował. posmaruj nie żałuj a problem ustąpi. ja tak miałem.

swiece i kable.

z tyłu na gazniku masz regulacje biegu jalowego co do ssania to nie wiem. jak mialem 1.3 mh tez mi nie dzialalo.

może to być wina odmy ale nie koniecznie. to ze falują obroty może być przepływomierz. dolot niepotrzebnie zaślepiałeś. Jeżeli sciagnąles wężyk z pokrywy to nie wywali ci oleju ale szkodzisz środowisku

u mnie masełko jest jedynie pod korkiem na pokrywie zaworów. A tak to gdy przychodza mrozy odpinam wezyk (tak jak pisalem pare postow wyzej)

dzieki ale chcialbym widziec jak wygladaja z białym na górze

jak w temacie. bylbym wdzieczny za pare fotek czerwonego golfika z takimi lampami

jak ustawic ssanie w 1.3 nz pelny wtrysk? tak samo jak tutaj?

ja na najwieksze mrozy odpinam wezyk od pokrywy zaworow i po problemie tzn jest rozciety prawie przy odmie no i polaczony rurka i dwiema opaskami zaciskowymi.

w moim przypadku na cieplym silniku czasem sie zapalała i mrugala ze 2 razy i gasła. ale to po zmianie licznika. mysle ze to nic takiego. nic mu sie nie działo płyn zawsze byl i jest no i objawy same mu przeszły

jednym słowem REWELACJA

jakbys szybciej na tych ujeciach jezdzil i troche ten filmik "obrobil" to by to o niebo lepiej wyszlo

tovdi1, no mam dylemat ale chyba zostane przy calym kolorze czerwonym

mi chodzilo o to ze czerwone bedize tam gdzie jest czarne na tym zdjeciu co wrzucil stevo, a srodek maski w czarny mat