Co kupić - benzynę, diesla a może LPG?

[Raidatto]

Myśle żę po sprzedaniu Passata bedzie ok 15 tys. i tu też pytanie czy golfa mk5 można kupić w tej cenie, i jaki silnik wybrać żeby nie utopić kasy. Zanim napisałem tutaj rozglądałem się za golfem mk3 2.0 115km ale cieżko mi znaleść z dobrą blacha już nawet nie mówie idealną. A mk4 nie mam do nich przekonania jeżeli chodzi o 1.6 silniki sąsiad mia 1.6 SR i ciągle mu coś pada, z kolei wujek miał 1,4 i oddał do żyda.

[doggie]

prędzej ci się diesel zagrzeje w trasie, rozpier**li i stanie niż benzyna. .

a to ciekawe, poczytaj sobie o temperaturach uzyskiwanych przez silniki diesla i benzynowe i ich osprzęt

wszystkie samochody powinny być na benzynę. diesle to jakieś nieporozumienie, a gaz montują frajerzy. dobrze kupić od takiego frajera który wybulił, zgazowane auto w dobrym stanie.

tak się zastanawiam czy jesteś nietrzeźwy czy może niepoważny?


Raidatto, ale masz rozrzut od Mk3 do Mk5

[Raidatto]

Raidatto, ale masz rozrzut od Mk3 do Mk5

bo nieważne jaki to golf byle był z solidnym silnikiem i ładnie wyglądał.

Miałem juz mk3 ABF-a ale zamieniłem na Passata AG z racji takiej że do pracy robiłem 30km w jedną strone i ogolnie dużo jezdziłem teraz sie to zmieniło. Teraz też szukam nawet mk3 tylko że już nie ABF bo szarpie paliwo jak reksio szynke.

[kostek007]

wolfenstein3d2, kolego widać, że nie masz pojęcia co Ty piszesz, i żyj sobie dalej w tej świadomości, że gaz montują frajerzy. Na Twoim przykładzie widać ewidentnie, że nigdy nie miałeś do czynienia z LPG.

[doggie]

Passata AG .

możesz jaśniej? bo napisałeś:

aktualnie posiadam passata b5 1,9tdi kombi

[wolfenstein3d2]

stary miał mazdę 626 w dieslu i się silnik rozpier**lił gdy jechaliśmy w góry 1000 km.
koszt remontu 3200zł tyle co mazda była warta

w tdi 90 koni audi mi się węże zaczęły nagrzewwać jakby się gotował i pryskać cieczą chłodzącą. mechanicy różni grzebali i nic dopiero jeden zdjął mi głowicę przeczyścił i dopiero było dobrze.

a brat kupił w LPG nissana super silnik 130 koni GT i mu się tak rozpier**lił że za naprawę kapitalną ponad 3 tysiące wydał.
a jak jeżdże benzyniakami od paru lat i żadnych problemów takich nie miałem nigdy


jeżeli ktoś jeździ po 10 tys km rocznie i instaluje gaz a auto zmienia co 3 lata to jest frajerem że je montuje bo po 3 latach mu się zwraca koszt instalacji - wtedy kiedy sprzedaje auto. a po co jeździł 3 lata na gazie jak mógł na benzynce?

[doggie]

mieli pecha bo kupili szroty które bez względu na silnik i tak by się rozpadły

[Raidatto]

Passata 1,9 TDI oznaczeniem silnika AG 110km

[doggie]

Passata 1,9 TDI oznaczeniem silnika AG 110km

nie ma takiego oznaczenia chyba że AVG

jeżeli ktoś jeździ po 10 tys km rocznie i instaluje gaz a auto zmienia co 3 lata to jest frajerem że je montuje bo po 3 latach mu się zwraca koszt instalacji - wtedy kiedy sprzedaje auto. a po co jeździł 3 lata na gazie jak mógł na benzynce?

po pierwsze - nie każdy jeździ 10 kkm rocznie, ja robię od 30-40 kkm i LPG zawsze bym w takim przypadku montował
po drugie - z racji iż są tutaj ludzie którzy użytkują auta z LPG proszę abyś nikogo nie nazywał frajerami

[Raidatto]

Tak sprawdziłem masz racje AVG

[kostek007]

wolfenstein3d2 , przez taki pryzmat nie możesz oceniać, że wszystkie auta się psują i tylko jazda na benzynie jest najlepsza

mieli pecha bo kupili szroty które bez względu na silnik i tak by się rozpadły

I wszystko w temacie

[wolfenstein3d2]

mieli pecha bo kupili szroty które bez względu na silnik i tak by się rozpadły

czy te auta które są oferowane na sprzedaż z dobrymi modelami silników, sprowadzane zza granicy - w większości - są w dobrym stanie technicznym? czy mają cofane liczniki z ponad 300 tysięcy?
czy ktoś sprzedaje dobre auto? a już na pewno Niemiec i tanio? raczej nim jeździ a pozbywa się go gdy zaczyna nawalać i ma go dosyć i chce zmienić na jakieś dobre.

od paru lat jak kupuję samochody i obserwuję innych jak kupują - widzę jakimi są naiwniakami oglądając się tylko na model silnika i rocznik, pomijając całą resztę parametrów.
przecież auto to nie tylko silnik, ale stan zawieszenia, estetyka wygląd, stan blach, koszt utrzymania, wielkość OC, spadek wartości auta w skali roku, czy posiada klimę, nagłośnienie, dużo miejsca w środku (a nie na zewnątrz) i tyle innych czynników które trzeba wziąć pod uwagę, a nie tylko silnik.

ludzie generalizują sprowadzając wszystko do jednej marki, modelu silnika, mocy i spalania.

statystyczny polak to nie Niemiec który zarabia 3 tys euro, kupuje auto z salonu i prowadzi książkę serwisową, wymienia na czas oleje i wszystkie części
tylko raczej kupuje auto 10-letnie, sprowadzone z niemiec, w dobrym stanie technicznym i wizualnym na 3 lata, nic nie robi (bo go to kosztuje), jeździ i sprzedaje dorżnięte najczęściej wystawiając karteczkę na szybę (bo szkoda 8 zł zapłacić za ogłoszenie na oto moto i allegro - to już to świadczy jak właścicielowi chciało się płacić za wymianę części w swoim wraku).

nie przerywam już w dyskusji nad modelem silnika, swoje zdanie powiedziałem.


nie nazywam nikogo frajerem kto robi 40 tys km rocznie i instaluje w tym celu LPG
tylko tego kto robi 10 tys rocznie i instaluje LPG żeby za 3 lata sprzedać auto.

[doggie]

tylko tego kto robi 10 tys rocznie i instaluje LPG żeby za 3 lata sprzedać auto.

jego pieniądze, jego samochód i robi z nim co chce

czy ktoś sprzedaje dobre auto?

tak, ja sprzedałem Mk5 i nic mu nie dolegało a sprzedałem bo miałem ochotę na inny

[PawełRŚL]

Męczyła mnie jazda dieslem po mieście z uwagi na to że w tym 90 km dół jest strasznie słaby (duża turbo dziura) a jak wiadomo po mieście ciągle się zatrzymujesz i ruszasz.No i diesle przy tak krótkich odcinkach aż tak ekonomiczne nie są.
Co do lpg i krótkich odcinków to już zależy od tego jak kto do tego podchodzi.
Ja teraz rano jak wsiadam do auta to przejadę może 500 m i już na gazie jadę,popołudniu odpalam na benzynie a wyjeżdżam z parkingu na gazie.
Więc jak tu można nie mówić o oszczędności ?