kostek007 pisze: ↑wt wrz 24, 2019 07:45
dreyfus pisze: ↑pn wrz 23, 2019 21:26
kostek007 pisze: ↑pn wrz 23, 2019 21:07
Wiesz co ja mam tez jakies tam wymagania co do auta w takiej kasie.
Ty tak na poważnie? A cóż to za "taka kasa" jest?
Nie wie z czego tu sie smiac. Wywalic 25k za golasa? Chcialbys auto ktore dasz prawie 30k ( bo jeszcze gaz musze zalozyc) i chcialbys korby w drzwiach? Bo takie tez sie pojawiaja w rynku, nie mowie ze ten akurat niebieski to ma...
Tak mam WYMANIA co do auta, bo dla mnie to duzo a szczegolnie na audi patrzac na rocznik tego samochodu.
Wiec jak masz pisac takie posty to prosilbym abys sobie odpuscil i nie zasmiecal watku.
Dzieki ale szukam tylko sedan. Jeden z forum audi mi proponowal jego auto bodajze za 26tys bardzo fajne z 1.8T w slinie ale byl to avant i niestety ale musialem odpuscic bo szukam tylko sedan. A tak to bym pewnie sie cieszyl juz nowym nabytkiem jakby mial to w sedanie. Bo naprawdę na zdjęciach ladne
A co powiecie o tym?
https://www.olx.pl/oferta/audi-a4-b7-1- ... BzGY6.html
Fakt kierownica troche wytarta ale moze to jest faktycznie ori przebieg, ale czekam na wiadomosc aby podal mi dane do sprawdzenia.
No ten wygląda rozsądnie. Ale to tylko zdjęcia. Chyba nie jest od handlarza, więc to jakiś plus. Przebieg? Oczywiście może być prawdziwy, bo wychodzi nieco ponad 10 tys km rocznie, więc jest to możliwe, ale trochę mało prawdopodobne, szczególnie jeśli auto jest sprowadzone. Podstawa to oględziny, miernik lakieru, komputer no i jazda. Najlepiej taka dłuższa, nie kilometr czy dwa. Co do kierownicy - dużo zależy od użytkownika. U mojego ojca w Octavii po 100 tys km wygląda dużo gorzej niż u mnie po 300 tys. U mnie wygląda mniej więcej jak ta z tego Audi, ale to też o niczym nie świadczy. Trochę daleko stoi, ale cena dość atrakcyjna. Kwestia czy nie bez powodu.
Choć i cena nie musi o niczym świadczyć. Sam obecnie sprzedaje Corsę D. Auto z polskiego salonu, w idealnym stanie technicznym, bezwypadkowe. Ceny w ogłoszeniach takich sztuk wahają się od 16 do 23 tys zł. Wystawiłem za 19 z racji skromnego wyposażenia - zero odzewu. Za 18 podobnie. Za 17500 ktoś tam dzwonił, ale nikt nie przyjechał. Obecnie jest za 16900 i dalej zainteresowanie nikłe. Była jedną osoba, oglądała, podobał się ale cenę zaproponowała śmieszną. Cena jest już jedna z najniższych, a auto naprawdę jest super. Może powinienem podnieść na 20 i czekać? Tyle, że czekam już ponad miesiąc, a chce sprzedać, nie sprzedawać. I na moim przypadku widać, że cena nie musi być wyznacznikiem jakości. Choć jak to piszę, to myślę, że muszę tą cenę jednak podnieść
Co do Audi - wypytaj o wszystko, powiedz, że chcesz sprawdzić czujnikiem, podpiąć kompa, że na serwis chcesz zabrać. Nieraz po takich deklaracjach ludzie nagle przypominają sobie ciekawostki z przeszłości
Jak nie ma nic przeciwko, to już jakiś plus. No chyba że jest to wyrachowany handlarz, który powie Ci wszystko co chcesz usłyszeć, byle tylko byś przyjechał...