Powtórzę kwestie dot. A3 z Szwajcarii podanej przez ciebie i proszę abyś się do tego odniósł:
doggie pisze: ↑śr lip 08, 2020 22:22
Przecież równiez sprzedaje go handlarz.
A ten handlarz z autohandlu Auto-Duda wie wszystko rozumiem, skoro go polecasz
czy tego dotyczą twoje słowa? "Wiedzą właściciele, którzy jeżdżą na co dzień od iluś lat tymi autami, serwisują je, naprawiają, mają faktury, kupują części- konsultują z mechanikami, mierzą na hamowni, diagnozują itp itd..." - jesłi tak to na jakiej podstawie tak uważasz? Znasz historię tego auta i jego właściciela? Ile lat auto jest w Polsce?
Pastusiak pisze: ↑śr lip 08, 2020 23:19
, są handlarze którzy sprowadzą auto na osobiste zamówienie, kwestia ceny,
Moich aut nikt nie sprowadzał na zamówienie, nie były ani przesadnie tanie, ani przesadnie drogie, miały normalną średnią cenę rynkową jaka wówczas obowiązywała w Polsce u handlarzy. Wszystkie służyły jak należy, nie były kombinowane, to że jeden czy drugi miał malowany błotnik o tym wiedziałem przed kupnem i to żadna ujma była, że miały wymienione DKZ lub przeciwnie - miały do wymiany DKZ bo ulega zużyciu to też wiedziałem, że wymienione klocki i tarcze lub nie itp... o tym też dokładnie wiedziałem z historii serwisowej w DE i w Belgii i z własnej oceny i ustaleń i nieważne czy auto ma 3, 5 czy 10 lat. Oczekuję teraz abyś się odniósł do tego i oczekuję sensownej odpowiedzi na temat tego, jak to się stało że nie kupiłem szrotów.