***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[Brago]

Czytałem troszkę o regeneracjach pompy i PD, w ogóle o układzie paliwowym? Jest on naprawdę awaryjny jak go opisują, czy to jest sporadyczne? Właściwie to 140KM byłoby ideolo.

Powiedzcie jeszcze coś na temat silników z PD.

1.6 SR ma swoje humorki z falowaniem i jakieś nagłe spadki mocy, jego się chyba nie zrobi na cacy na długo..

[Prezes156]

Hehehe widzę dramat z tymi silnikami... jak nie to to tamto Ale widzę coraz więcej ludzi ma taki problem.....Nie ma co wybrać .

[WichuTM]

Po prostu era prawie niezniszczalnych silników minęła, ale dzięki temu ich kultura pracy, osiągi są trochę lepsze. Technologia idzie do przodu, materiały coraz gorsze, bo serwis też musi z czegoś żyć więc i utrzymanie auta więcej kosztuje. Niestety nawet kupując teoretycznie najmniej awaryjny silnik/skrzynie i tak możesz trafić na minę, albo po prostu na mocno wyeksploatowany egzemplarz. Jedyny sposób żeby zapobiec dużym nieprzewidzianym kosztom, to zakup nowego auta. Może w pełni bezawaryjne nie będzie, ale przynajmniej przez 2 lata naprawią Ci za free na gwarancji. Przemyśl to, czy wolisz kupić auto za kasę którą masz i podjąc ryzyko jakiś większych ,droższych napraw...... czy wolisz skredytować np drugie tyle, mieć stałe przewidziane koszty i święty spokoj, a po spłacie sprzedajesz i bierzesz następny. W końcu wybierając pierwszą opcje, też poza kosztami utrzymania musisz powoli oszczędzać i za parę lat zmienić na młodszy.

[Prezes156]

Technologia idzie do przodu, materiały coraz gorsze, bo serwis też musi z czegoś żyć więc i utrzymanie auta więcej kosztuje.

Święte słowa, dlatego trzeba wybrać najmniejsze zło z możliwie prawdziwym przebiegiem.

czy wolisz skredytować np drugie tyle, mieć stałe przewidziane koszty i święty spokoj, a po spłacie sprzedajesz i bierzesz następny. W końcu wybierając pierwszą opcje, też poza kosztami utrzymania musisz powoli oszczędzać i za parę lat zmienić na młodszy.

Powiem Ci że zgadzam się z tobą lecz różnica między odkładaniem a kredytem jest taka że w razie czego możesz przestać odkładać i zacząć znowu, jak tylko będziesz w stanie a z kredytem bank nie poczeka.......Aczkolwiek to co napisałeś to prawda że tak czy siak odkładać trzeba....
Nie ma złotego środka w tej kwestii, wybrać mniejsze zło i tyle.

[Piasek]

Pisałem ci już: ostatni dobry silnik czyli wolnossący 2.0 16V 140KM RFJ z PSA: na forach Peugeota i Citroena kolejka chętnych na cokolwiek z tym silnikiem. Kolejny dobry silnik, również PSA 1.6 16V 110KM, kolejny 1.6 16V 112KM Renaulta. Widzisz analogię ? To są wszystko francuskie silniki. Gdzie Mercedes, gdzie VAG, gdzie BMW, gdzie elita motoryzacji, synonimy trwałości i niezawodności ?!?! Nie ma... NIE MA... nie ma... daleko na szarym końcu ostatni godny zaufania VAG`owski motor czyli 1.6 8V i ledwie 100 koników skończył się w 2009 roku. Niemcy się skończyły... wszystko już "łabędzi śpiew".
Jak na ironię: najbardziej opluwane przez lata marki, producenci aut są autorami najlepszych obecnie dostępnych silników. Podobnie Fiat i jego JTD czy M-JTD
Dostać dzisiaj 407kę czy C5tkę z `09-`10 roku z silnikiem RFJ to takie zjawisko jakbyś conajmniej Maybacha przytargał. O takich "cudach" jak C4 Picasso z tym silnikiem to nawet nie wspominam. Jak pisałem, nawet na zachodzie dopóty nie rozbije i ubezpieczalnia nie skasuje - nie zmieni i nie sprzeda.
200-300 tyś km tym przejedziesz i tam się nic nie dzieje, żadna awaria, żadne zużycie, żaden CHECK, a nawet jak się zapali bo jakaś sonda Lambda padła - co z tego - jedzie jak jechał.
Jeżeli do tego dodamy ocynkowane nadwozia to obecnie najlepsze auta dostępne dla przeciętnego polskiego użytkownika który ma już dosyć topienia kasy w reanimację DPF`ów, wymian dwumasów, wymiany wtrysków oraz pomp CR czy zaprawki korodujących już błotników i zgrzewów progów w 6-letich Audi.
Kup se Scenica II FL albo nawet III jak budżet pozwala z 1.6 16V, dobrze zagazuj i jeździj tak długo aż koła odpadną
Jeszcze Opel i silniki z serii XER - tutaj jest mocnym rywalem Zafira B z 1.8 i 140KM - miałem, bardzo dynamiczne auto, bardzo oszczędne i dobry silnik. Ale też ciężko trafić na prawdę dobrą sztukę bo mało kto to chce sprzedawać jak nie musi.

[daniel23584]

No ok diesle ble, dobre benzyniaki gdzie najmocniejszy ma 140KM. A jaki silnik polecisz żeby miał powyżej 150KM, auto w nadwoziu kombi lub coś w deseń Altei XL?

[krzychu195]

2.0T z renaulta?

[Prezes156]

Pisałem ci już:

Nawet nie wiesz jak jestem Ci wdzięczny za te wszystkie porady!!!

również PSA 1.6 16V 110KM, kolejny 1.6 16V 112KM Renaulta.

2.0 16V 140KM RFJ

Masz jakąś tabelkę albo info w jakich autach były montowane żeby wiedzieć jakie modele brać pod uwagę .

[kwadrat]

Jak masz więcej $ to szukaj ASZta, a jak mniej to 110 km + chip jak będzie mało

[Piasek]

2.0T z renaulta

o ! mądrze gada

żeby wiedzieć jakie modele brać pod uwagę

Jeżeli mówimy o RFJ: praktycznie każdy model poza najmniejszymi od 11.2004 roku do 2010 roku
C4, C5, C8, Picasso, Grand Picasso i Xsara Picasso
Peugeot 307, 407 i 807
Jeżeli mówimy o 1.6 16V 110KM z PSA to:
C4, 307 i Partner/Berlingo.

No ok diesle ble

nie mówię że absolutnie nie diesle ale każdy dzisiejszy po przebiegu ok 160 tyś km zaczyna "pokazywać zęby" czyli zaczynają się koszty. A u nas same takie i takie co maja tego przebiegu x2
Benzynowce o których wspominam są jednak zdecydowanie mniej problematyczne w perspektywie czasu i nieporównywalnie tańsze w utrzymaniu.
Przez lata tak przyzwyczailiśmy się do diesli że zapomnieliśmy jak to jest mieć benzynę która ma jeszcze wyeliminowany najbardziej zawodny element: kable zapłonowe na rzecz zintegrowanej cewki.
Diesel tak ale nowy, z salonu i pod warunkiem że regularnie w trasach przeganiany będzie. Inaczej pierwszej zimy wracasz lawetą do serwisu.

[R90]

Szczerze, to nei da się znaleźć żadnego 1.8T bez nawet drobnych problemów. Te jednostki mają drobne wady poprzez swój wiek, oraz tak naprawdę zerową wiedzę, jeżeli chodzi o przeciętnych mechaników. Przeciętny mechanik to Ci zrobi 1.6 albo 1.9 TDI. Nad 1.8T często rozkładają ręcę, bo nie znają zasady działania pewnych rzeczy. Najbardziej upierdliwe są różne nieszczelności w układzie dolotowym, nieszczelna odma, przepuszczające zawory jednokienkowe, eżektor itp. Niby pierdy, ale dają niemiłe objawy. Jednakże silnik polecam. Mam, zagazowałem i mam dobrą dynamikę i koszt przejechania 100km średnio 16zł.

[Pastusiak]

Tutaj się zgodzę, tylko że problemy - drobnostki 1,8T w stosunku do TFSI to małe piwo. Problemem u nas jest kiepska kadra mechaników, 90% to czytacze błędów, jak komputer czegoś nie pokazuje to tego nie ma, co z tego że na hamowni 1,8T pokazuje 125 koni..zamiast 150..komputer pokazuje ze jest ok..
I wg nich jak jest problem z pompą paliwa to sie leci do sklepu po nową czy po przepływomierz a często problem leży w czymś znacznie drobiazgowym.
Zastanawiam się tylko jak 20 lat temu jak powstało 1,8T diagnozowano te silniki...skoro dzisiaj przy tak rozwiniętej komputeryzacji, internecie mechanicy nie mają o tym pojęcia.

[R90]

Nie jeden już mi chciał wymieniać od przepływki do turbiny włącznie, bo wielu z nich zachowuję się jak przy grze w statki. B7! B7? Pudło! I kilka stów się jest biedniejszym a problem dalej jest. Takim już podziękowałem. Sam się wziałem za diagnostyke, teraz musze poszukać złotej rączki która mi to zrobi, bo ja lewy trochę jeżeli chodzi o mechanike Druga sprawa, że trochę jest trudny dostęp do pewnych elementów.

[art_2008_a_]

A dlaczego ma jechać gorzej skoro moc ma trochę większą?

bo ilość Nm w dieslu jest zdecydowanie inna

1.6 SR ma swoje humorki z falowaniem i jakieś nagłe spadki mocy, jego się chyba nie zrobi na cacy na długo..

a czy ktoś zakładając lpg wymienił uszelki pod kolektorem ssącym ? to podstawowa usterka w tych silnikach
a że mocy nie za dużo to fakt, coś za coś.