[MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Chcesz kupić, bądź sprowadzić auto..nie wiesz, które wybrać? Napisz o tym tutaj...

Moderatorzy: palio, jhosef, VIP

Pastusiak
Forum Master
Forum Master
Posty: 1048
Rejestracja: pt mar 13, 2015 23:56
Auto: VW
Silnik: 1,8T

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: Pastusiak » pt lis 13, 2020 19:52

Golf IV jeszcze długo będzie mieć zadatki na dobre auto i wyjątkowe w tamtych latach...20 wersji silnikowych, 4x4, 6 cylindrów w latach 90 już 200 koni, do tego pierwsze auto tak jak Octavia czy A3 w swojej klasie z turbo benzyną pod maską.
Toporne diesle, trwałe silniki i proste, tanie naprawy.

Jak ktoś dzisiaj poszukuje proste TDI z tanimi naprawami to golf iv i pochodne to jest jeden z podstawowych wyborów. Najlepsze benzyny pod lpg? też Golf IV i jego rodzeństwo.



Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10574
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: doggie » pt lis 13, 2020 20:02

Prędzej zaczną trafiać na złom niz mieć zadatki na cokolwiek, przykładem tego jest Golf z 1 postu tematu a specyficznych i wyjątkowych wersji silnikowych jest jak na lekarstwo a jeśli już są to są równie zajechane jak TDI a ich remont pochłonie krocie. Ludzie wolą Clio, 2-8 czy Polo 1.2 na dojazdy do pracy



Pastusiak
Forum Master
Forum Master
Posty: 1048
Rejestracja: pt mar 13, 2015 23:56
Auto: VW
Silnik: 1,8T

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: Pastusiak » pt lis 13, 2020 20:45

TDI stare pochłania krocie? Co tam ma się zepsuć? Poza tym co w takim golfie jest do naprawy? łożysko za 50 zł? Już widzę jak te 1,2 R3 będą jeździć długo.
A golf z tego tematu jest raczej przykładem że mimo że auta tanieją to są pewne granice, których lepiej nie przekraczać.

U mnie kumpel 45 letni w robocie ma Octavię I 2,0 kombi i mimo że by go było stać na Octavię III to uważa że jednorazówki to są dobre worki na śmieci a nie samochody za tyle kasy.



Awatar użytkownika
mat06
Storm Beige
Storm Beige
Posty: 1056
Rejestracja: pn maja 18, 2009 21:08
Auto: Golf IV
Silnik: AZD

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: mat06 » pt lis 13, 2020 23:52

Już dzisiaj na ulicach niestety przeważają zaniedbane czwórki, więc nawet dobrze zadbana seria z kilkoma dodatkami potrafi cieszyć oko. Jeśli zdecydowałeś się ratować swój egzemplarz, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby do tej Twojej podstawowej wersji wprowadzić modyfikacje. Jeśli chodzi o to, to Golf daje tutaj duże pole do manewru i taka zabawa szybko wciąga :)
Ilość dostępnych wersji wyposażenia, dodatkowych pakietów i dostępnych części jest ogromna. Zaczynając od dokładek zderzaków V6/PDC/25th/Votex i pakietów typu ABT/Oettinger, akcesoryjnych lamp i halogenów (i nie mówie tutaj o chinolach, tylko wyrobach Hella), spoilerów klapy, wycieraczek AERO, przechodząc do wnętrza, gdzie jest wiele typów foteli, liczników (1/2 FIS, FULL FIS, Sport Edition), kratek nawiewów, kierownic, dekorów. Długo by jeszcze wymieniać, jeśli ktoś jest fanem motoryzacji i lubi modyfikować samochody, to tutaj jest co robić. Na dzień dzisiejszy wiele z tych części jest trudno dostępna i ich ceny szybują w górę, ale takie poszukiwania tylko dodają klimatu. Nie jest to tania zabawa i z każdym dniem wartość takich rarytasów będzie rosnąć, ale każde hobby musi kosztować :)

Gdybyś chciał się wciągnąć w temat, to forum jak zwykle służy pomocą. Znajdziesz tutaj wszystkie niezbędne informacje ;)


Obrazek

Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10574
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: doggie » sob lis 14, 2020 00:06

Pastusiak pisze:
pt lis 13, 2020 20:45
TDI stare pochłania krocie?
Miałem na myśli 2.3 i 2.8 a nie klekota. Czytaj ze zrozumieniem, pisałem o silnikach "specyficznych i wyjątkowych" a klekot do takich nie należy
A golf z tego tematu jest raczej przykładem że mimo że auta tanieją to są pewne granice, których lepiej nie przekraczać.
Większość czwórek to niestety zaniedbane szroty i tak jak sam pisaleś w tym temacie nikt (a przynajmniej większość) o stare auta juz nie dba
mat06 pisze:
pt lis 13, 2020 23:52
więc nawet dobrze zadbana seria z kilkoma dodatkami potrafi cieszyć oko
podzielam twoje zdanie, tylko takich juz nie ma, może kilka egzemplarzy na forum



Awatar użytkownika
herbu
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2356
Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: herbu » sob lis 14, 2020 15:28

Pastusiak pisze:
pt lis 13, 2020 20:45

U mnie kumpel 45 letni w robocie ma Octavię I 2,0 kombi i mimo że by go było stać na Octavię III to uważa że jednorazówki to są dobre worki na śmieci a nie samochody za tyle kasy.
Widocznie ludzie w wieku +- 45 inaczej patrzą na motoryzację, a w szczególności na Octavię I 😁. Sam należę to tej grupy wiekowej i też jeżdżę Octavią I. I dobrze pamiętam, że gdy kupowałem ja w salonie 9,5 roku temu, to już można było kupić Octavię 2 po lifcie. Ale z premedytacją wybrałem jedynkę. I czas pokazał, że było warto, bo przez cały okres użytkowania i pokonaniu ponad 300 tys km, nie wiem, czy włożyłem w auto tyle co autor tematu w swojego Golfa na pakiet startowy 🙂. Jednemu auto służy do jeżdżenia, inny ceni sobie niezawodność i niskie koszty eksploatacji.
To tyle, bo to nie na temat 😀 Co do Golfa i pomysłów na niego - oczywiście można w niego inwestować, można go tuningować, tylko po co? Gdyby to jeszcze był 1.8T lub 2.8, to może by to miało sens, gdyby zakładać, że autem będziemy jeździć jeszcze minimum 10, a najlepiej więcej lat, bo wtedy byłoby coś warte, jak obecnie mk2 w ciekawej opcji.
Ale żeby nie było - jestem wielkim zwolennikiem i miłośnikiem Góra, czy to 2, 3 czy 4 generacji. Uważam, że w kręgu aut około 20 letnich, to jedna z najlepszych propozycji w klasie kompaktów, oczywiście razem z bliźniakami - A3, Octavią, czy Leonem. Owszem mają już swoje wady po tylu latach i setkach tysięcy przejechanych kilometrów, ale tak na prawdę, co oferuje konkurencja? Auta francuskie 20 letnie już są niemal niewidoczne na drogach, auta włoskie...a co to?, auta japońskie - mechanicznie pewnie trzymają się lepiej jak Golf, ale blacharsko zapewne jest już kiepsko. Dodatkowo wielką zaletą aut z grupy vag jest dostęp do części czy to używanych, czy nowych. Dlatego utrzymanie takiego auta kieszeni nie wyczyści. Oczywiście nie można generalizować, bo idzie znaleźć ładne auto japońskie z 2000 roku, jak i zajeżdżonego Golfa. Ale też na pewno z racji ilości oferowanych egzemplarzy, dużo łatwiej znaleźć przyzwoitego VAG-a.


Skoda Octavia 1.9TDI PD Obrazek

Awatar użytkownika
mat06
Storm Beige
Storm Beige
Posty: 1056
Rejestracja: pn maja 18, 2009 21:08
Auto: Golf IV
Silnik: AZD

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: mat06 » sob lis 14, 2020 17:35

herbu pisze:
sob lis 14, 2020 15:28
Pastusiak pisze:
pt lis 13, 2020 20:45

U mnie kumpel 45 letni w robocie ma Octavię I 2,0 kombi i mimo że by go było stać na Octavię III to uważa że jednorazówki to są dobre worki na śmieci a nie samochody za tyle kasy.
Co do Golfa i pomysłów na niego - oczywiście można w niego inwestować, można go tuningować, tylko po co? Gdyby to jeszcze był 1.8T lub 2.8, to może by to miało sens, gdyby zakładać, że autem będziemy jeździć jeszcze minimum 10, a najlepiej więcej lat, bo wtedy byłoby coś warte, jak obecnie mk2 w ciekawej opcji.
To chyba też kwestia upodobań, wieku i stosunku do motoryzacji. Jedni lubią się "wyróżniać" z tłumu zwyczajnych Golfów, a innym to całkiem nie przeszkadza. A kwestia kasy, no cóż, tak jak pisałem każde hobby kosztuje. Zawsze można potem takie części wyjąć i sprzedać dalej, ceny rarytasów będą tylko rosnąć :)


Obrazek

Awatar użytkownika
dreyfus
Forum Master
Forum Master
Posty: 1146
Rejestracja: ndz sie 23, 2009 09:00
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: dreyfus » sob lis 14, 2020 18:14

Zawsze mnie bawiło jak ktoś kupował IV 1.4 czy 1.6 i robił z niego r32...



Heady1991
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: sob kwie 20, 2019 14:55

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: Heady1991 » sob lis 14, 2020 18:36

dreyfus pisze:
sob lis 14, 2020 18:14
Zawsze mnie bawiło jak ktoś kupował IV 1.4 czy 1.6 i robił z niego r32...
Dlatego kupiłem bore 2.3, a gofer 1.6sr pójdzie na sprzedaż.. o ile ktoś to zechce za te 2000zł :rotfl:



Awatar użytkownika
dreyfus
Forum Master
Forum Master
Posty: 1146
Rejestracja: ndz sie 23, 2009 09:00
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: dreyfus » sob lis 14, 2020 19:14

Poznałem kiedyś dziewczynę miała IV 2.3 170 km skóra full wypas ja miałem lanosa... Do dziś pamiętam tamtą przejażdżkę dziewczyny wcale potem jeszcze dwa razy się spotkaliśmy bym mógł się autem przejechać xD



Awatar użytkownika
mat06
Storm Beige
Storm Beige
Posty: 1056
Rejestracja: pn maja 18, 2009 21:08
Auto: Golf IV
Silnik: AZD

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: mat06 » sob lis 14, 2020 20:18

Heady1991 pisze:
sob lis 14, 2020 18:36
dreyfus pisze:
sob lis 14, 2020 18:14
Zawsze mnie bawiło jak ktoś kupował IV 1.4 czy 1.6 i robił z niego r32...
Dlatego kupiłem bore 2.3, a gofer 1.6sr pójdzie na sprzedaż.. o ile ktoś to zechce za te 2000zł :rotfl:
Nikt nikomu nie każe wsadzać pakietu R32. Są inne dodatki, świat na R32 się nie kończy :)
Co do silnika 2.3, to te stare wersje AGZ 150 KM nie są owiane zbyt dobrą sławą i mają trochę wad. Gdybym miał kupować 2.3, to tylko AQN 170 KM.


Obrazek

Heady1991
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: sob kwie 20, 2019 14:55

Re: [MK4] Golf 1.6 SR 1998r.

Post autor: Heady1991 » sob lis 14, 2020 21:54

mat06 pisze:
sob lis 14, 2020 20:18
Heady1991 pisze:
sob lis 14, 2020 18:36
dreyfus pisze:
sob lis 14, 2020 18:14
Zawsze mnie bawiło jak ktoś kupował IV 1.4 czy 1.6 i robił z niego r32...
Dlatego kupiłem bore 2.3, a gofer 1.6sr pójdzie na sprzedaż.. o ile ktoś to zechce za te 2000zł :rotfl:
Nikt nikomu nie każe wsadzać pakietu R32. Są inne dodatki, świat na R32 się nie kończy :)
Co do silnika 2.3, to te stare wersje AGZ 150 KM nie są owiane zbyt dobrą sławą i mają trochę wad. Gdybym miał kupować 2.3, to tylko AQN 170 KM.
No właśnie ja kupiłem AGZ 150km, obecnie stoi u mechanika, bo trzeba ogarnąć jakiś kruciec i abs, ale ogólnie silnik chodzi ładnie i równo, łańcucha nie słychać, moc ma, ciągnie równo, podłoga zdrowa bez grama rudej, tylko klapa silnika i drzwi pasażera do lakierowania, bo coś tam się podziało (nic nie jest pogięte), dałem 6000, wsadzę powiedzmy te 2000 w naprawy i lakierowanie i mam zabawkę na X lat, dużo nie jeżdżę, więc się nie boję "złej" sławy tej wersji 2.3 :hmm: A i poprzedni właściciel wsadził sztywne koło i komplet sprzęgła z VR6.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Chcę kupić auto”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości