***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[doggie]

N47

w tej, o której jest mowa jest n47, 185 tys przebiegu i rozrząd niewymieniony. Niektóre auta po 2011 roku z tym silnikiem robią na rozrządzie 200-300tys

jeśli chodzi o X1 to bym powiedział że od 2010 roku odkąd jest N47D20C, pod warunkiem wymiany oliwy co 15kkm a nie co 30

[Craash]

doggie, o widzisz. Dobrze, że o tym wspominasz. Dlatego lepiej się zabezpieczyć i spać spokojnie niż naprawiać auto na kilka razy, bo na pierwszy serwis nie wystarczyło pieniądzy.
Tylko się cieszyć jak rozrząd wytrzyma do tych 200-300 tysięcy kilometrów.

[radekrp90]

Wracając jeszcze do bezwypadkowych, nie uderzonych - jest dużo takich aut, nie mówię, że nie. Ale często są one w innej konfiguracji niż się szuka, a i ceny są czasami absurdalne. Dlatego uważam, że jeśli na wszystko są dokumenty to lepiej kupić auto z większym przebiegiem, po jakiejś tam małej ingerencji (typu wymiana zderzaka, lampy, etc) niż sztukowany z książką jeszcze ciepłą z drukarki.

Druga strona jest taka, że często auta są używane jak przedmiot i sprzedawane bez napraw z wieloma otarciami etc tylko po kosmetyce. Wtedy po roku zdziwienie jakie to auto ma delikatny lakier

[kw]

Wracając jeszcze do bezwypadkowych, nie uderzonych - jest dużo takich aut, nie mówię, że nie. Ale często są one w innej konfiguracji niż się szuka, a i ceny są czasami absurdalne. Dlatego uważam, że jeśli na wszystko są dokumenty to lepiej kupić auto z większym przebiegiem, po jakiejś tam małej ingerencji (typu wymiana zderzaka, lampy, etc) niż sztukowany z książką jeszcze ciepłą z drukarki.

Druga strona jest taka, że często auta są używane jak przedmiot i sprzedawane bez napraw z wieloma otarciami etc tylko po kosmetyce. Wtedy po roku zdziwienie jakie to auto ma delikatny lakier

To nie jest do końca tak, że jak auto jest malowane to była nawet stłuczka. Rozliczenia przy zwrocie aut z leasingu lub najmu długoterminowego wyglądają tak, że o wiele bardziej opłaca się polakierować zderzak w aso niż zwrócić auto z rysą bo za to sobie leasingodawca słono liczy (informacja ze źródła). Po drugie jak się szuka auta kilkuletniego z vat23% to odpada 90% samochodów więc i w skali kraju ciężko coś znaleźć. Do tego rozstrzał cenowy np takiego bmw f10 520d jest od 60tys (przeszło przez łapy handlarza) do 115tys (jeden właściciel, przebieg 80tys) dlatego już się nastawiłem na długie poszukiwania

[dreyfus]

Długie poszukiwania? Hm a co jest złego w tym z małym przebiegiem od 1 właściciela?

[kw]

Długie poszukiwania? Hm a co jest złego w tym z małym przebiegiem od 1 właściciela?

Ze trzeba wywalić na 6-7 letnie auto ponad 100tys

[dreyfus]

No przecież taki model wybrałeś to teraz rozumiem będziesz okazji szukał?

[kw]

No przecież taki model wybrałeś to teraz rozumiem będziesz okazji szukał?

Nie okazji, zwyczajnie dobrego zakupu czyli nie dam się w ch**** zrobić ani handlarzowi ani cwaniakowi który myśli że lokatę kapitału zrobił.

[dreyfus]

To ja chyba jestem takim cfaniakiem bo swoją b5 jeździłem 6 lat była najdroższa na olx i poszła w 1 dzień
Następnie kupiłem b6 była najdroższa tym razem na alledrogo okazało się, że to auto od znajomego i tak on jak i ja wiemy dlaczego mieliśmy takie ceny na auta... Ale kończę off top bo już wiem czemu rynek aut używanych potem tak wygląda a nie inaczej. Życzę mimo wszystko znalezienia upragnionej perełki w odpowiadającej Ci cenie

[doggie]

kw, pogubiłem się, ta seria 5 którą sprawdzałes niewarta uwagi?

[kw]

kw, pogubiłem się, ta seria 5 którą sprawdzałes niewarta uwagi?

Ogólnie auto warte dalszego obejrzenia, mimo że do wyjaśnienia pozostaje jeszcze sprawa sprowadzenia, bo prawdopodobnie ściągał to salon z Niemiec. Póki nie porozumieliśmy się co do ceny. Czekam jeszcze na rozstrzygnięcie w sprawi drugiej podobnej, minimalnie starsza, za to cena ok, tylko że tam wyszedł taki numer, że sprzedający zostawił to w salonie do odsprzedaży i właśnie się chce rozmyślić, normalnie płakał jak sprzedawał Póki co nie mam czasu objeżdżać kraju, jak nic się fajnego nie trafi z sieci dealerskich to na wiosnę poszukam czegoś bezpośrednio od włascicieli, jest też opcja ściągnięcia jakiejś młodszej f30 np 316d (n47 do chipowania) z Niemiec przez salon ale nie wiem ile będą chcieli na takiej imprezie przyciąć

[Craash]

Oglądałem X1 o której pisałem wcześniej i nie polecam. Jeszcze nie jest wystawiona w internecie, ale prawdopodobnie w tym tygodniu albo przyszłym będzie. Sprzedaje je dealer BMW Zdunek w Gdyni. Jak będzie ogłoszenie w internecie to dam znać.
2011 rok, 140 000km z hakiem przebiegu, brązowa, beżowe skóry, sportowe fotele, ksenon, nawigacja, podgrzewane fotele. Stoi na tablicach CG. Cena to 58 500zł, co patrząc na stan oceniam jako żart. Zresztą nawet za 50 000zł nie kupiłbym. Nie było takiej opcji.
Co do stanu - nie oglądałem tego auta jakoś bardzo dokładnie, bo po tym co zobaczyłem nie byłem już zainteresowany.
Tak więc, bez zbędnego owijania w bawełnę:
- prawe tylne drzwi szpachlowane
- maska malowana
- przednie błotniki na granicy
- przedni zderzak, maska i obydwa błotniki demontowane - maska po stronie pasażera w ogóle nie trafiona ( przesunięta śruba i ślad ), a błotniki miały obrobione śruby
- zderzak jak i cały przód źle spasowany, maska lub błotniki krzywo zamontowane.
- reflektory oryginalne z tego auta z 2011 roku
- po odpaleniu coś piszczało w osprzęcie silnika, a potem szorowało by na koniec ucichnąć. Sprzedawca tłumaczył to tym, że auto miesiąc stało na deszczu. Ja tego nie kupuję.
Dokładniej tego samochodu nie oglądałem i nie mierzyłem, bo jaka by cena nie była to nie byłem zainteresowany kupnem.

Na plus tego samochodu to ładne, całkiem zadbane wnętrze, dobre wyposażenie, niski raczej oryginalny przebieg - auto było regularnie serwisowane w ASO. Spodziewałem się fajnego egzemplarza, a czułem się jakbym podjechał do handlarza z Radomia. Panowie nic nie wiedzą, a wszystko tłumaczą tym, że to używane auto. Na szczęście jestem z Gdańska i miałem auto na miejscu. Gdybym jechał z daleka to byłby dym.

[Barton_]

Propozycja małego, 8 letniego BMW po przejściach za blisko 60 tysięcy to żart.

[doggie]

Propozycja małego, 8 letniego BMW po przejściach za blisko 60 tysięcy to żart.

Nie 8 tylko 7latka i nie 60 tys, taka mała różnica.
Żart nie żart, takie są ceny choć ta jest nieco zawyżona ale tak robią dealerzy, kto chce kupuje, kto nie chce nie kupuje, proste. Swojego 8 latka nie sprzedałbym obecnie za mniej niż 50 tys. Poza tym e84 jest na bazie e90 i wcale nie jest aż takie małe jak sugerujesz. Jasne e90 jak i A4 do wielkich aut też nie należą ale są mniejsze jak seria 1 czy A3 no i oczywiście golf

Zresztą podobne auta rywali typu Honda, Hyundai, Kia i inne też trzymają ceny, taka moda