Klimatyzacja a nowsze auta (VW)

[Michał Tyszek]

Witam,
takie pytanie, jeżdżę obecnie golfem iv, ale rodzina się powiększa i myślałem o czymś większym np Touran I albo Altea.
Myślałem o silnikach 1,6 mpi zbyt dynamiczne one nie są ale może dadzą radę, chodzi tylko o miasto. Tylko ktoś mi powiedział, że te silniki są z golfa 3/4 i że klima jeszcze zabierze z 15 koni to w ogóle to nie będzie jechać, czy to prawda?
Byłem pewien że w nowszych to już tak tego się nie odczuwa? inny jest system napędzania kompresora np w 1,6 a w jakimś 2,0 TDI np?
Generalnie ponoć w wersjach 1,6 napęd klimatyzacji oparty na kole pasowym ze sprzęgłem, włączenie klimatyzacji powoduje spięcie sprzęgła i dodatkowe obciążenie silnika kompresorem, silnik musi zasilać kompresor więc spada moc na kołach, czy to prawda?
Bo co np kupuje Golfa V z 1,4 pod maską i włączam klime i mam 60 koni? U siebie mocno odczuwam załączenie klimatyzacji ale w tych autach typu golf iv nawet wzrastają obroty i czuć że to jest obciążenie dla silnika.
W nowszych jest tak samo?

[Maszan]

W Altei jest tak samo jak w Golfie 4 - włączasz klimę i podbija obroty. Spadek mocy lekko odczuwalny - sprężarka obciąża silnik i tu nie ma nic dziwnego .Alternator tez obciąża tylko tego tak nie czuć.
Coz mam Golfa 4 75KM i Leona 105KM i chyba bardziej czuć włączenie klimy w Leonie. We wcześniejszej Borze 1.9 TDI sterownik nie podbijał obrotów i mniej czuć było ze klima włączona(no ale to diesel wiec momentu sporo więcej)- climatronic miałem włączony cały czas.
Ojciec ma rzeczona Altee i tez czuć, ze silnik ma ciężej ale nie ma tragedii - tam jest krotko ze stopniowana skrzynia. Na trasę przydałaby się dłuższa 5.Plus to obroty trzyma równiej na włączonej klimatyzacji.

[Michał Tyszek]

Czyli to nie jest tak, że auto jest w nowszej technologii zbudowane i ma inne rozwiązania? Myślałem że jakoś sterownik to odcina i wtedy jak jest potrzebna moc to nic nie ucieka bo kompresor klimy chwilowo nie pracuje.
To chyba odpuszczę temat tego silnika, bo auto już samo w sobie jest dosyć ciężkie i jeszcze ileś osób na pokładzie i klima to nie ruszy z miejsca

[luckyboy]

Od czasów Golfa III kiedy mocniej wciśniesz gaz, sterownik odłącza na chwilę klimatyzację, aby nie brakowało mocy.

[Maszan]

Czyli to nie jest tak, że auto jest w nowszej technologii zbudowane i ma inne rozwiązania? Myślałem że jakoś sterownik to odcina i wtedy jak jest potrzebna moc to nic nie ucieka bo kompresor klimy chwilowo nie pracuje.
To chyba odpuszczę temat tego silnika, bo auto już samo w sobie jest dosyć ciężkie i jeszcze ileś osób na pokładzie i klima to nie ruszy z miejsca

Bez przesady. Jeździć się da, ale jak chcesz osiągów no to niestety inny silnik z turbo . A w tych autach masz niestety tylko TSI no i sprawdzone TDI. Co do odcinania to jak głębiej sięgniesz po gaz to ECU odpina sprzęgło klimy

[wesol]

Od czasów Golfa III kiedy mocniej wciśniesz gaz, sterownik odłącza na chwilę klimatyzację, aby nie brakowało mocy.

Trochę cie poniosło. To nie NASA. I golf 3 i 4 miał na sprzęgle elektromagnetycznym i nic nie odpuszczał choćbyś ciągnął lawetę pod górę. Co innego już np w golfie 5, touranach itp. Tam nie ma sprzęgła tylko zawór wydajnościowy. Czynnik cały czas śmiga tyle że śmiga wkoło w kompresorze mieląc jak w betoniarce lub puszcza na układ czyli parownik i skraplacz. Tylko przy zaworze wydajnościowym mamy płynna regulacje działania klimy. Tak więc np jadąc spokojnie klina może chodzić na nawet 100% natomiast jak depniemy pedał gazu w podłogę to klima chodzi na 10 czy 20 % Czyli wyprzedzamy to nie zabiera mocy na kola.
Wolnossaca benzyna to kibel bo w takim 1.6 mpi masz te 102 konia ( o ile tyle by wypluł na hamowni a nie jakieś 95KM) ale przy obrotach silnika 5000-6000. Przy obrotach 3000 to nie wiem czy choć z 40 koni będzie. Diesel ma nieco inaczej tak hak też doładowana benzyna bo z 70 % mocy maksymalnej masz jyz przy obrotach około 2000. A i klima zabiera około 11 koni.

[doggie]

Wolnossaca benzyna to kibel bo w takim 1.6 mpi masz te 102 konia ( o ile tyle by wypluł na hamowni a nie jakieś 95KM) ale przy obrotach silnika 5000-6000. Przy obrotach 3000 to nie wiem czy choć z 40 koni będzie.

Dokładnie A tutaj można zobaczyć, na jaki przyrost mocy można liczyć po mapowaniu szara linia to przed a zielona po



A 1.4 MPI 75 KM to przy 2000 rpm ma nieco ponad 30 kunia ale lepiej reaguje na ewentualne mapowanie

[Michał Tyszek]

Czyli to jest związane z silnikiem tak? Czy generacją auta? Bo np w takim golfie mk6 1,6 mpi, włączam klime i mam 15-20 koni mniej? Jak jest np +30 za oknem?
Jakoś nie chce mi się wierzyć że GTD czy GTI po załączeniu klimy tak się od ręki pozbywają mocy.

Układ klimatyzacji jest inny dla wersji 1,6 mpi a inny np dla 2,0 TDI?

[doggie]

Jakoś nie chce mi się wierzyć że GTD czy GTI po załączeniu klimy tak się od ręki pozbywają mocy.

Im słabszy silnik, im ma mniejszy moment obrotowy, tym większy odczuwalny wpływ na moc ma układ klimatyzacji.

Układ klimatyzacji jest inny dla wersji 1,6 mpi a inny np dla 2,0 TDI?

W zasadzie tak, tylko spójrz jaki moment obrotowy ma 1.6 a jaki 2.0 TDI, taki 2.0 TSI czy TDI praktycznie nie odczuwa załączania układu klimatyzacji

[wesol]

Generacja auta. Było pisane ze golf 4 i wcześniejsze generację mają klimę załączana na sztywno. Albo pracuje pełna kitą albo wcale. Golf 5 i nowsze mają kompresor z zaworem wydajnościowym. Jak stoisz w korku to klima pracuje na 100 procent i zabiera 11 koni. Jak jedziesz ze lekko przyspieszasz to powiedzmy pracuje na 50 czy 70 procent a jak wciśniesz pedał gazu w podłogę to klina pracuje na 10 czy 20 procent. Tym rozwiązaniem gdy potrzebujesz moc przekazać na kola to nie idzie niepotrzebnie na jakieś bzdety jak klima itp rzeczy. Klina coś tam chłodzi ale zabiera z silnika powiedzmy 1 konia.

[Maszan]

Od czasów Golfa III kiedy mocniej wciśniesz gaz, sterownik odłącza na chwilę klimatyzację, aby nie brakowało mocy.

Trochę cie poniosło. To nie NASA. I golf 3 i 4 miał na sprzęgle elektromagnetycznym i nic nie odpuszczał choćbyś ciągnął lawetę pod górę. Co innego już np w golfie 5, touranach itp. Tam nie ma sprzęgła tylko zawór wydajnościowy. Czynnik cały czas śmiga tyle że śmiga wkoło w kompresorze mieląc jak w betoniarce lub puszcza na układ czyli parownik i skraplacz. Tylko przy zaworze wydajnościowym mamy płynna regulacje działania klimy. Tak więc np jadąc spokojnie klina może chodzić na nawet 100% natomiast jak depniemy pedał gazu w podłogę to klima chodzi na 10 czy 20 % Czyli wyprzedzamy to nie zabiera mocy na kola.
Wolnossaca benzyna to kibel bo w takim 1.6 mpi masz te 102 konia ( o ile tyle by wypluł na hamowni a nie jakieś 95KM) ale przy obrotach silnika 5000-6000. Przy obrotach 3000 to nie wiem czy choć z 40 koni będzie. Diesel ma nieco inaczej tak hak też doładowana benzyna bo z 70 % mocy maksymalnej masz jyz przy obrotach około 2000. A i klima zabiera około 11 koni.

No to teraz Ciebie poniosło bo takie odłączanie klimy to już Felicia z klimatyzacja z lat 95-00 miała. Jak ja uwielbiam takich gostkow i ich posty ze jest "tak i tak" i nie może być inaczej....

[wesol]

A w życiu. I golfa 4 miałem i sharana miałem i drugiego golfa 4 i w żadnym tego nie było. Zresztą obejzyj sobie filmik na kanale yt Roberta Donaj czyli Rob z tune up bo tam robił pomiary aut właśnie z klima i bez klimy i wyjaśniał właśnie ze nowe auta mają kompresor z zaworem wydajnościowym właśnie po to.

[Maszan]

No to Cedrych głupoty pisał w książce....

[luckyboy]

Mam Golfa IV 1.4 16v i jak ruszam ze świateł, to na jedynce i dwójce rozłącza sprzęgło kompresora, więc proszę nie wciskać mi kitów, bo to działa.