Witam. Mam problem z moim 1.3NZ. Spalanie było na poziomie uwaga 15-16litrów. Wymieniłem termostat [uszkodzony był], wsadziłem tekture przed chłodnicę, do tego nowy płyn chłodniczy, filtr powietrza, olej + filtr oleju zmieniane ~1500km temu. Niestety spalanie przy naprawdę delikatnej i ekonomicznej jeździe waha się w granicach 9-11l co jest moim zdaniem zbyt wysokim wynikiem jak na 1.3. Samochód ma przebieg 148tyś km - autentyczny i sam silnik mechanicznie jest w porządku odpala idealnie, nie kopci.
Na trasie po "przegoneniu" idzie w granicach 130km\h i dalej nie chce się rozpędzać lub rozpędza się gorzej niż maluch
Moje podejrzenia padają na zapchany katalizator, czy to jego wina? Czy gdzie indziej szukać usterki?
Dodam że gdy go kupiłem spalanie było ok, ale przez ok rok był używany raz na miesiąc co by się nie zastał bo jeździłem polonezem. Aktualnie golf stoi w garażu, bo polonez mniej pali niż on
