Forum.VWGolf.pl

Witam. Dzisiaj po odpaleniu silnika i wrzuceniu wstecznego usłyszałem bardzo głośny huk. To było dosłownie jak wybuch petardy typu "Achtung". Aż kobieta wyszła ze sklepu pod którym było zaparkowane auto, bo myślała, że coś się stało. Po czym wrzuciłem luz i ponownie wrzuciłem wsteczny oraz spokojnie odjechałem. Nie zauważyłem spadku mocy, nie zauważyłem aby coś niepokojącego się działo podczas jazdy. Komputer również nic nie wskazywał. Jednak huk był ogromny. Wiem, że skrzynie często hałasują natomiast na pewno nie aż tak! Czy ktoś wie co to mogło być ? Jakieś wskazówki co dalej?

A na chodniku nikt nie pokładał się ze śmiechu? Może ktoś Ci petardę podrzucił ?

pitru pisze:A na chodniku nikt nie pokładał się ze śmiechu? Może ktoś Ci petardę podrzucił ?

Nic z tych rzeczy ;(

może po prostu golf sobie bąka puścił?
a tak na serio to trochę wróżenie z fusów. poobserwuj auto, może coś znajdziesz
dzisiaj np widziałem podobny przypadek w matizie. facet wjechał na skrzyżowanie, coś głośno walnęło po czym spokojnie pojechał dalej

trollu pisze:może po prostu golf sobie bąka puścił?
a tak na serio to trochę wróżenie z fusów. poobserwuj auto, może coś znajdziesz
dzisiaj np widziałem podobny przypadek w matizie. facet wjechał na skrzyżowanie, coś głośno walnęło po czym spokojnie pojechał dalej

To nie był bąk, mój Golf się zesrał kac kupą Przecież dobrą benzynę mu wlewam :/

mazt pisze:Przecież dobrą benzynę mu wlewam :/

dobra bryna to nie wszystko. mogło być tak że nie dopalił mieszanki, poszło w tłumik i tam po drodze się spaliła. przyczyn może być wiele

trollu pisze:

mazt pisze:dobra bryna to nie wszystko. mogło być tak że nie dopalił mieszanki, poszło w tłumik i tam po drodze się spaliła. przyczyn może być wiele

A mogło być tak, że za mocno lewarek pociągnąłem i skrzynia biegów tak huknęła ?

mazt pisze:A mogło być tak, że za mocno lewarek pociągnąłem i skrzynia biegów tak huknęła ?

prędzej źle wysprzęgliłeś i poszło po zębach. jakieś szarpnięcie było?

trollu pisze:prędzej źle wysprzęgliłeś i poszło po zębach. jakieś szarpnięcie było?

Może i delikatnie szarpnęło. Teraz staram się delikatniej wrzucać wsteczny. Zobaczymy jak to będzie w praktyce.

wsteczny nie jest synchronizowany i czasami lubi szarpnąć, stuknąć albo zgrzytnąć. gdzieś na forum pisali żeby przed wrzuceniem wstecznego raz wcisnąć i puścić sprzęgło i za 2 razem dopiero wrzucać wsteczny. jest możliwość że wałki były źle ustawione, może sprzęgło dokładnie nie rozłączyło. pojeździj trochę tak jak piszesz i zobacz co dalej