Forum.VWGolf.pl

Witam.
Od sylwestra jestem posiadaczem mk4. To kolejny VW w mojej historii, ale pierwszy z niestety już rozbudowaną elektroniką. Sprawa wygląda następująco: gdy silnik rozgrzeje się do temp. około 90 stopni, to obroty na biegu jałowym wynoszą około 620. Poczytałem na forum o obrotach itp, ale nie występują na szczęście u mnie objawy falowania itp. Obroty stoją na tych 620 i wskazówka w zasadzie nie drga, może minimalnie w zakresie +-20 obrotów, więc to prawie nieodczuwalne.
Jednak wydaje mi się, że obroty powinny być nieco wyższe - tak około 750. Czy da się jakoś w prosty sposób podnieść obroty to takiej wartości, czy trzeba to zrobić podpinając VAG-a? Silnik to 1.6 16V AZD + sekwencja.

obroty na biegu jałowym masz w normie (630-730)

herbu pisze:Witam.
Od sylwestra jestem posiadaczem mk4. To kolejny VW w mojej historii, ale pierwszy z niestety już rozbudowaną elektroniką. Sprawa wygląda następująco: gdy silnik rozgrzeje się do temp. około 90 stopni, to obroty na biegu jałowym wynoszą około 620. Poczytałem na forum o obrotach itp, ale nie występują na szczęście u mnie objawy falowania itp. Obroty stoją na tych 620 i wskazówka w zasadzie nie drga, może minimalnie w zakresie +-20 obrotów, więc to prawie nieodczuwalne.
Jednak wydaje mi się, że obroty powinny być nieco wyższe - tak około 750. Czy da się jakoś w prosty sposób podnieść obroty to takiej wartości, czy trzeba to zrobić podpinając VAG-a? Silnik to 1.6 16V AZD + sekwencja.

Mam silnik 1.6 16v AUS i sytuacja wygląda identycznie jak u Ciebie. Na rozgrzanym silniku obroty 620 i ani drgną. Też jak kupiłem auto to byłem mocno zdziwiony i pierwsze co zrobiłem zwróciłem się do kolegów z forum, ale niestety temat został usunięty jak widać niepotrzebnie.

norek111 pisze:obroty na biegu jałowym masz w normie (630-730)

Podobno rzeczywiście tak jest. W moim silniku norma na jałowym jest identyczna, więc nie przejmuj się tym herbu.

Tak, czytałem, że te obroty są w normie, lecz dużo lepiej się jeździ np. na zimnym silniku, gdy obroty są w granicach 1000. Wtedy autem fajnie się rusza bez gazu, a na ciepłym niestety trzeba troszkę dodać gazu żeby ruszyć. Niby nic, ale jakby było ciut wyżej, to byłoby lepiej. Wiem już, że można zmienić obroty VAG-iem i może za jakiś czas się tym zajmę.

herbu pisze:użo lepiej się jeździ np. na zimnym silniku, gdy obroty są w granicach 1000. Wtedy autem fajnie się rusza bez gazu, a na ciepłym niestety trzeba troszkę dodać gazu żeby ruszyć

Święta prawda ;/ Ktoś wcześniej mi napisał: albo pokochasz MK4 z jego wadami albo rozwód

To daj znać jak zmienisz te obroty, powiesz co i jak itp

tak juz mają ! czasami spoglądam na obrotomierz jak stoje bo wydaje mi się ze zgasł ! taka cisza !

mirek87 pisze:tak juz mają ! czasami spoglądam na obrotomierz jak stoje bo wydaje mi się ze zgasł ! taka cisza !

Na początku jak kupiłem swojego Golfa to na światłach na luzie dodawałem gazu bo nie wierzyłem, że silnik pracuje. Jednak tak niskie obroty nie są wygodne to prowadzenia auta. W ogóle sprzęgło w MK4 to porażka...

mazt pisze:tak niskie obroty nie są wygodne to prowadzenia auta

Dokładnie. Znalazłem połowiczne rozwiązanie . Gdy włączam klimę, to obroty rosną mi do 750. Idealnie. Autko świetnie jeździ, ładnie przyspiesza, a przy tym nie denerwuje mnie tymi obrotami (620 obr/min).
A na poważnie niestety nie mam pojęcia jak to ugryźć. Czy naprawdę nikt nie wie, jak w silniku AZD podnieść obroty? Byłem u jednego mechanika, rozmawiałem też z ludźmi z forum. Dowiedziałem się tyle, że VAG-iem obrotów nie na się podnieść. Mechanik wręcz stwierdził, że owszem - można je podnieść, ale komputer nie zachowa tego w pamięci, tylko wróci sam do poprzednich ustawień.
Więc jak to jest - czy da się jakoś wykonać tak prozaiczną czynność, jak podniesienie obrotów o około 150, czy też w tym silniku jest to niewykonalne? Nie chce mi się jechać do serwisu VW, bo pewnie skasują mnie co niemiara, a znając co niektórych fachowców (oczywiście nie ujmując nikomu), to pewnie więcej zaszkodzą niż pomogą.
Więc da się, czy nie da się? Jeśli się da, to jak?

Mam silnik 1.6 16v AUS i sytuacja wygląda identycznie jak u Ciebie. Na rozgrzanym silniku obroty 620 i ani drgną. Też jak kupiłem auto to byłem mocno zdziwiony i pierwsze co zrobiłem zwróciłem się do kolegów z forum, ale niestety temat został usunięty jak widać niepotrzebnie.

ja rowniez mam AUSa i dokladnie takie same obroty. W sumie to odpowiedzieliscie na nurtujace mnie pytanie. Dlaczego probuje lub gasnie jak cofam lub ruszam na goracym silniku bez gazu... to bylo tak banalnie proste. Nie przypuszczalem ze ten MK4 tak ma.

Czy nikt z forum nie zna odpowiedzi na nasz problem? Jak widać dotyczy on większej ilości aut. Może to nie problem, ale jednak można by coś poprawić. Ech ta wszędobylska elektronika. W starszych autach nie było problemów. Chciałem podnieść obroty, to wystarczyło pokręcić śrubką i po problemie. A tu widać nie lada problem z taką, wydawać by się mogło, banalną czynnością. Nie pozostaje chyba nic innego, jak udać się do ASO - tam może znają rozwiązanie, choć pewnie będzie ono kosztowne

herbu pisze:Jak widać dotyczy on większej ilości aut. Może to nie problem, ale jednak można by coś poprawić.

Dla mnie to spory problem. Strasznie niewygodnie się jeździ jak są tak niskie obroty. Czasami na wstecznym lub jak auto się bardzo wolno toczy jak dojeżdżam do świateł i wrzucam dwójkę to silnik się dławi i męczy. Mówisz, że po włączeniu klimy jest lepiej, nawet jeśli to tylko wzrost o jakieś 100?

mazt pisze:Dla mnie to spory problem. Strasznie niewygodnie się jeździ jak są tak niskie obroty. Czasami na wstecznym lub jak auto się bardzo wolno toczy jak dojeżdżam do świateł i wrzucam dwójkę to silnik się dławi i męczy. Mówisz, że po włączeniu klimy jest lepiej, nawet jeśli to tylko wzrost o jakieś 100?

Tak, włączenie klimy podnosi u mnie obroty do 800, czyli o jakieś 180. Chodzi przy tym idealnie. Czuć może troszkę mniej mocy, ale w codziennej jeździe zupełnie to nie przeszkadza. Nie jest to co prawda rozwiązanie, ale zdecydowanie uprzyjemnia jazdę. Zresztą zbliża się lato więc i tak będę jeździł z klimą. A że spali trochę więcej - mi to nie przeszkadza, czy spali 7 czy 8.

herbu pisze:A że spali trochę więcej - mi to nie przeszkadza, czy spali 7 czy 8.

Rozumiem, że to mniej więcej rzeczywiste spalanie? Mi latem spala minimum 9, a zimą około 11 litrów...

Nie rozumiem w czym problem sokoro obroty macie prawidłowe dla silników jakie są w Waszych autkach...

norek111 na początku podał jakie mają być obroty...

norek111 pisze:obroty na biegu jałowym masz w normie (630-730)

...takie obroty są i nic z tym nie zrobicie...tak jest i już...a to że Wam się wydaję, że są za niskie niczego nie zmienia. Jak chcecie wyższe obroty jałowego to albo TDI albo 8V...ewentualnie 1.4 16V mają wyższe obroty biegu jałowego

Może takie obroty są denerwujące...ale nie należy szukać jakiejś przyczyny technicznej takich obrotów...chyba że u inżynierów z VAG

Tu jeszcze na potwierdzenie tego co napisał norek111