przegrzewa się po 5km jazdy, a już tyle rzeczy wymieniłem...
: ndz sie 07, 2011 18:25
Witam. Praktycznie od zakupu golfa 2 1.6 PN '89 zmagam się z problemem przegrzewania się silnika. Objaw jest taki, że normalnie nabiera temperaturę, tylko nie zatrzymuje się w pozycji pionowej, a wskaźnik temperatury zmierza cały czas w prawo. Z czasem zaczyna brzęczeć licznik, mruga kontrolka ciśnienia oleju, a potem nawet zapala się kontrolka temperatury.
Silnik:
1.6 PN + LPG, gaźnik przez poprzedniego właściciela zmieniony z 2EE na 2E2
Co sprawdziłem:
-wymienione czujniki temperatury wody,
-sprawdzony termostat (w garnku gotowany), cała chłodnica i wszystkie węże gorące,
-nowy płyn Prestone,
-wiatrak działa prawidłowo, włącza się w trakcie pracy silnika, na postoju potrafi kręcić ze 20 minut,
-niedawno została wymieniona uszczelka pod głowicą,
-świece, kopułka, palec nowe,
-dwa komplety kabli WN,
-samochód jeździ prawidłowo w sensie mocy,
-jeżdżąc na LPG, na wydechu nie ma w ogóle sadzy, jest czysty,
-sprawdzałem dwa liczniki, oba pod względem temperatury i wskaźnika oleju zachowują się identycznie,
-spalanie LPG po mieście w okolicach 15l/100km.
Mam wrażenie, że sprawdziłem prawie wszystko co może mieć wpływ na zbyt wysoką temperaturę pracy. Ale zastanawiam się, czy taki efekt może powodować zbyt duże spalanie LPG? Albo czy zapłon może być na tyle źle ustawiony, że auto się przegrzewa w jakiś sposób, ale nie powoduje to uszczerbku na osiągach?
Proszę o konkretne sugestie, bo już mnie trafia samochód, którym tylko mogę pojechać po bułki do sklepu - w innych przypadkach się przegrzeje...
Pozdrawiam,
ss
Silnik:
1.6 PN + LPG, gaźnik przez poprzedniego właściciela zmieniony z 2EE na 2E2
Co sprawdziłem:
-wymienione czujniki temperatury wody,
-sprawdzony termostat (w garnku gotowany), cała chłodnica i wszystkie węże gorące,
-nowy płyn Prestone,
-wiatrak działa prawidłowo, włącza się w trakcie pracy silnika, na postoju potrafi kręcić ze 20 minut,
-niedawno została wymieniona uszczelka pod głowicą,
-świece, kopułka, palec nowe,
-dwa komplety kabli WN,
-samochód jeździ prawidłowo w sensie mocy,
-jeżdżąc na LPG, na wydechu nie ma w ogóle sadzy, jest czysty,
-sprawdzałem dwa liczniki, oba pod względem temperatury i wskaźnika oleju zachowują się identycznie,
-spalanie LPG po mieście w okolicach 15l/100km.
Mam wrażenie, że sprawdziłem prawie wszystko co może mieć wpływ na zbyt wysoką temperaturę pracy. Ale zastanawiam się, czy taki efekt może powodować zbyt duże spalanie LPG? Albo czy zapłon może być na tyle źle ustawiony, że auto się przegrzewa w jakiś sposób, ale nie powoduje to uszczerbku na osiągach?
Proszę o konkretne sugestie, bo już mnie trafia samochód, którym tylko mogę pojechać po bułki do sklepu - w innych przypadkach się przegrzeje...
Pozdrawiam,
ss