Forum.VWGolf.pl

Witam. Otóż mam taki problem że zatankowałem za 55zł , zrobiłem 80 km i położenie strzałki paliwa już jest na środku czerwonego pola O.O
Jak to możliwe i czym jest spowodowane że na trasie wezmie mi z 12 litrów ?
Ostatnio był robiony gaźnik u fachowca ze wsi , ale się na tym zna, bo nie chciał palić etc, wymienił regulator polozenia przepustnicy i działa ale to spalanie ?..

Kolego,

2 tematy wyżej masz temat założony przeze mnie, który porusza ten sam temat. Przejrzyj

Może ktoś jeszcze coś podpowie. Przepatrzyłem ten temat ale nie znalazłem odpowiedzi.. Na 100 km bierze mi 10 L benzyny :/

Masz za bogatą mieszankę i po prostu ci chleje. Albo termostat walnięty i masz niedogrzany silnik.

A jak to idzie sprawdzić ? Gaźnik był robiony u majstra na wsi to raczej jakoś to zrobił mi sie wydaje..

kosmaty69 pisze:Gaźnik był robiony u majstra na wsi

Dobra, nie mam więcej pytań...
Ale odpowiem - jedzie się do PORZĄDNEGO warsztatu i robi diagnostykę i regulację. Nalezy zbadać skład mieszanki i wyregulować jej skład. Jak to sie robi, to nie będę się rozpisywał, dobry zakład wie.

Termostat masz w kolnierzu pod pompa wody, dwie śrubki i masz go na wierzchu. Wyjmujesz, gotujesz z termometrem obserwując przy jakiej temperaturze się otwiera. Ustawić mieszankę możesz sam Ale nie polecam. Sonda lambda moze też wariowac, więc trzeba ją sprawdzić.

ozzy1979 pisze:

kosmaty69 pisze:Gaźnik był robiony u majstra na wsi

Dobra, nie mam więcej pytań...
Ale odpowiem - jedzie się do PORZĄDNEGO warsztatu i robi diagnostykę i regulację. Nalezy zbadać skład mieszanki i wyregulować jej skład. Jak to sie robi, to nie będę się rozpisywał, dobry zakład wie.

Twoje porady, Panie Sowo na tym forum mnie hmm.. rozkładają..
Jak masz kase, to jeździj. Nie po to pytam się na forum o pomoc, żeby potem jeździć do specjalistów geniuszu, trochę samoinwencyjengo toku rozumowania, kolego.
Dziękuję za łaskę, i tą wyczerpującą odpowiedź, która wzniosła mnie na everest oczekiwań..

Wiesuaf pisze:Termostat masz w kolnierzu pod pompa wody, dwie śrubki i masz go na wierzchu. Wyjmujesz, gotujesz z termometrem obserwując przy jakiej temperaturze się otwiera. Ustawić mieszankę możesz sam Ale nie polecam. Sonda lambda moze też wariowac, więc trzeba ją sprawdzić.

Jak mogę sprawdzić poprawność działania sondy, bo termostat jutro sobie ogarne, tak jak napisałes
Dziękuję Ci.

Ale odpowiem - jedzie się do PORZĄDNEGO warsztatu i robi diagnostykę i regulację. Nalezy zbadać skład mieszanki i wyregulować jej skład. Jak to sie robi, to nie będę się rozpisywał, dobry zakład wie

też nie do końca.. szukam od ponad 2 miesięcy jakiegoś majstra który ogarnia gaźniki.. pytałem gdzie się dało i..

w jednym warsztacie jak podałem nazwe gaźnika, rozłożyli ręce i odpowiedzieli "tych gaźników to ja w ogóle nie ruszam".. ok trudno..

2 warsztat, zapytałem o możliwość diagnostyki Golfa2.. zapytali czy może silnik 1,3 na wtrysku, bo z tym nie ma problemu, więc sprostowałem że 1,8 z pierburgiem.. taka sama sytuacja.. rozłożyli ręce "eeeeee... Panie.. może tam gdzieś tam Ci coś powiedzą".. warsztat "specjalizujący" się w VW.. czad..

3 warsztat.. podobnie.. "gaźniki to nie moja działka, ale możemy posprawdzać podciśnienia, dysze, czy są szczelne i drożne, jak pomoże to gucio, jak nie to więcej nic nie zrobimy"..

Więc nie tak łatwo znaleźć jak to kolega Ozzy napisał "porządny warsztat, który ogarnie temat..

Lepiej dać jakiemuś kolesiowi co sie na tym uczył a nie tym specjalistą od brania hajsu..

kosmaty69 pisze:Jak masz kase, to jeździj.

Nie mam kasy, dlatego jeźdzę do porządnego warsztatu, żeby miec potem spokój na kilka lat. Znasz takie powiedzenie "nie stać mnie na tanie rzeczy, nie stać mnie na taniego partacza"? Teraz policz ile już wychlał ci benzyny, ile się meczysz z nim i zobaczysz, że wyjdzie na tyle, że opłaciłbyś porządną diagnostyke i jeszcze miał na dobrą wódkę a auto było by od dawna sprawne. Nie bez powodu piszę, żebyś jechał do porządnego warsztatu, na pewno nie przez snobizm. Ale rozwalają mnie takie posty, gdzie ktos daje auto lepiarzynie i potem 100 postów na forum bo jest lipa. Twoja sprawa co zrobisz. Ja wolę raz zapłacić i mieć spokój niż zapłacic 2 razy tyle w ratach i tracić czas i nerwy.

kosmaty69 pisze:Jak mogę sprawdzić poprawność działania sondy

kosmaty69 pisze:Nie po to pytam się na forum o pomoc, żeby potem jeździć do specjalistów geniuszu

Było niedawno na forum. Albo kupić tester, albo jechac do zakładu. Po co się mądrujesz, jak nie potrafisz najprostszej rzeczy w aucie ogarnąć? Poza tym WYSIL sie trochę i przeglądnij forum zamiast strzelac focha i żądać odpowiedzi na pytania, które były już tu tysiąc razy zadawane. Łaske komuś robisz??

Wiesuaf pisze:Ustawić mieszankę możesz sam

Kolego, to nie dwusuw w motorze typu Simson S51...

metalfishu pisze:Więc nie tak łatwo znaleźć jak to kolega Ozzy napisał "porządny warsztat, który ogarnie temat..

Nie pisałem, że jest łatwo. Ja dobry warsztat znalazłem 80 km od siebie w innym mieście po roku poszukiwań i obdzwanianiu wszystkich. I myslę, że łatwiej znaleźć warsztat od gaźników niż od wtrysku mechanicznego KU.

Kurrr ozzy umiesz czytać czy znajdujesz losowe slowa i się przypierdzielasz? Przeczytaj uważnie co napisałem.

Kolego kosmaty69 też mam gaźnik 2EE i miałem sporo problemów ze spaleniem. Pierwszy problem pojawił się kiedy golfik zaczął palić coś tak jak u Ciebie około 11-12l wtedy okazałao się, że pał czujnik ssania ( ten niebieski ) po wymianie spalanie wróciło do normy czyli około 7-8l, czujnik możesz od razu zmienić bo nie jest to droga sprawa, tylko nie kupuj czujnika firmy TOPRAN bo to najgorsze co może być ja zainwestowałem w używany, ale oryginalny i działa mi już ponad 3 lata Sondę lambda może sprawdzić kodami migowymi/błyskowymi jak zwał tak zwał na jedno wychodzi tu masz filmik zrobiony przez kolegę lipek81, wszystko elegancko widać " onclick="window.open(this.href);return false; , u mnie przy niesprawnej sondzie spalanie wynosiło nawet 18l
Kiedyś u mnie komputer nałapał jakiś błędów i golf zaczął palić koło 10l i tu pomógł restart kompa, niektórzy mówią, że wystarczy na 15 min odłączyć klemę +, ale ja dla pewności zawsze zostawiałem odłączoną na całą noc. Od razu sprawdź czy masz szczelne przewody i cały układ paliwowy no i czy powrót do baku nie jest przytkany.