Wywaliło olej bagnetem 2.0 tfsi
: pt kwie 28, 2017 13:16
Witam
Jadąc Autostradą wywaliło olej chyba przez bagnet. Maska lampa uwalona własnie w okolicy bagnetu. Więcej nieszczelności nie stwierdzono. Jechałem na 6 biegu okolo 6500 tys obr. Auto zaczelo falowac na jałowym. Na nastepny dzien niby bylo wszystko ok. Mechanik sprawdził odme i wszystko ok. wywaliło ok 300 -400 ml
I teraz czy ktos moze sprawdzic czy w 2.0 tfsi na pracującym silniku po wyciagniciu korka wlewu oleju zaczyna falować? Bo mi faluje ,nie równo pracuje czy to jest normalne?
Czy jest możliwość ze zawór PCV(chyba)ten na odmie się przytkał na chwile czy cos?
Czy jest możliwość ze ciśnienie poszło jakoś przez pierścienie?
Silnik to BWJ
Jadąc Autostradą wywaliło olej chyba przez bagnet. Maska lampa uwalona własnie w okolicy bagnetu. Więcej nieszczelności nie stwierdzono. Jechałem na 6 biegu okolo 6500 tys obr. Auto zaczelo falowac na jałowym. Na nastepny dzien niby bylo wszystko ok. Mechanik sprawdził odme i wszystko ok. wywaliło ok 300 -400 ml
I teraz czy ktos moze sprawdzic czy w 2.0 tfsi na pracującym silniku po wyciagniciu korka wlewu oleju zaczyna falować? Bo mi faluje ,nie równo pracuje czy to jest normalne?
Czy jest możliwość ze zawór PCV(chyba)ten na odmie się przytkał na chwile czy cos?
Czy jest możliwość ze ciśnienie poszło jakoś przez pierścienie?
Silnik to BWJ