1.8 G60 odpalanie

[chochLa]

Witam. Mam taki problem. Kupiłem auto z padniętym silnikiem. Silnik to 1.8 G60 PG. Wyremontowalismy no i jest ok ale.. Auto np stoi 2 tygodnie. Odpalam i odpala od strzała od razu. Ma troche ssania, później obroty spadają do tak ok 900 cały czas silnik pracuje spokojnie równo bez zarzutu. Jeżeli go zgaszę i odpalam od razu tak samo pali na dotyk pracuje równo lecz kiedy chodzi, zgaszę i postoi ok 5 / 10 minut ma problem. Długo kręci jak by nie dostawał paliwa ale troche nim poszarpie i odpali. Jak odpali później znowu jest wszystko ok. Gaszę odpalam od razu odpala od strzała. Gaszę odpalam po kilku minutach i znowu ma problem. Miałem większe wtryski myślałem, że może go zalewa. Zmieniłem na seryjne ale nadal to samo. Dzisiaj znoowu odpaliłem po kilku dniach stania odpalił od razu bez zająknięcia ale pochodził kilkanaście minut i zgasł. Dałem zapłon i okazało się, że pompa paliwa sie nie uruchamia. Sprawdziłem bezpieczniki wszystkie ok. Postukałem poruszałem przekaźnikami i pompa zaczęła się uruchamiać ale nadal taka sama sytuacja, że pochodził kilka minut i pompa znowu się wyłączyła. Później znowu zaczęła sie załączać i później już chodził normalnie ale z odpalaniem to samo. Pytanie moje jest takie czy szukać problemu w kablach ten przekaźnik coś czy od razu wymieniać pompe albo pompy paliwa bo chyba sa dwie. Czy jest szansa, że pompa szwankuje zaciera się albo jakoś zacina czy to odpalanie może być spowodowane czym innym ? Dodam, że podczas jazdy nie było żadnych oznak nie szarpał przyśpiesza płynnie wszystko jest ok po za odpalaniem auta po kilku minutach. Przeczytałem kilka tu tematów na forum o pompach jest lista przekaźników objawy itp ale nigdzie nikt nie napisał, że miał podobny problem.

[darwaz]

Pewnie to zupełnie co innego ale miałem podobny przypadek w g60. Wymieniłem pompę bo miała nieszczelność na dole.Jak był pełen bak to wszystko było ok. Po wymianie pompy dalej kiepsko odpalał, ale jak już odpalił to po zgaszeniu i ponownym odpalenie już było ok. Zupełnie przypadkiem okazało się że to był rozwalony regulator ciśnienia paliwa. Działał ale przez podciśnienie lało się paliwo do kolektora. Wymieniłem i jal ręką odjął, stoi 2 tygodnie i pali od jednego obrotu. A tak przy okazji to wsadziłeś ori kość do kompa zamiast bartka? Czy cały komp wymieniłeś na ori? Bo wiesz że tam był większy map sensor? I jak zapodasz ori program pod to to będą cyrki.

[chochLa]

Cały komp jest inny. Regulator też jest oryginalny, nie ten co był w aucie. Silnik przywróciłem do serii. U mnie właśnie jak postoi dłużej to pali na dotyk. Jak zgasze i odpale od razu tak samo. Problem jest jak zgasze i poczekam kilka minut wtedy długo kręci poszarpie nim ale odpala zawsze. Dla świętego spokoju bedzie trzeba wymienić przekaźnik bo skoro wczoraj dwa razy pompa nie zastartowała to coś tam musi być nie halo no i samą pompe też zmienię. Od razu zapytam jaką pompe polecasz do G ?

[darwaz]

Cały komp jest inny. Regulator też jest oryginalny, nie ten co był w aucie. Silnik przywróciłem do serii. U mnie właśnie jak postoi dłużej to pali na dotyk. Jak zgasze i odpale od razu tak samo. Problem jest jak zgasze i poczekam kilka minut wtedy długo kręci poszarpie nim ale odpala zawsze. Dla świętego spokoju bedzie trzeba wymienić przekaźnik bo skoro wczoraj dwa razy pompa nie zastartowała to coś tam musi być nie halo no i samą pompe też zmienię. Od razu zapytam jaką pompe polecasz do G ?

Teraz już nie pamiętam na bank jaką kupiłem. Wiem że jak szukałem nowej ORI to nigdzie nie było i brałem jedyny dostępny zamiennik (chyba 800zł kosztował). Do mk2 są na classicparts, ja mam passata g60 i tam jest pompa w koszu w baku, zupełnie inna. Chyba kupiłem meat & doria zamiennik, chodzi już ponad rok i nic się nie dzieje.

[Andrew.vw]

chochLa, rozwiazales problem odpalania po paru minutach? U mnie jest to samo i nie mam juz pomyslu co to moze byc.