[MK4] cieknace spryskiwacze reflektorów - porada
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
-
- Ma gadane
- Posty: 151
- Rejestracja: ndz kwie 05, 2009 00:17
- Lokalizacja: Częstochowa
[MK4] cieknace spryskiwacze reflektorów - porada
thomas1919, podpowiedz mi kolego ,jak rozebrać na czynniki pierwsze tą pompkę???podaj link z ruskiej strony gdzie znalazłeś tą fotkę to może jakoś poradzę,bo po wejściu na ruskie forum idzie zwariować ;)dzięki za odpowiedź.
- thomas1919
- Ma gadane
- Posty: 207
- Rejestracja: sob cze 16, 2007 15:57
- Lokalizacja: Zawiercie woj. śląskie
- Kontakt:
Re: [MK4] cieknace spryskiwacze reflektorów - porada
flavio1976 pisze:thomas1919, podpowiedz mi kolego ,jak rozebrać na czynniki pierwsze tą pompkę???podaj link z ruskiej strony gdzie znalazłeś tą fotkę to może jakoś poradzę,bo po wejściu na ruskie forum idzie zwariować ;)dzięki za odpowiedź.
http://vwts.ru/forum/77412.html
Tłumaczenie z RU na PL http://translate.google.co.uk/translate ... 77412.html
-
- Ma gadane
- Posty: 151
- Rejestracja: ndz kwie 05, 2009 00:17
- Lokalizacja: Częstochowa
[MK4] cieknace spryskiwacze reflektorów - porada
dzięki koleżko,widzę że bez destrukcji się nie obejdzie
Re: [MK4] cieknace spryskiwacze reflektorów - porada
Właśnie mi pękł ten ząbek, da się to jakoś wymienić, czy trzeba z pompką?;>
-
- Ma gadane
- Posty: 151
- Rejestracja: ndz kwie 05, 2009 00:17
- Lokalizacja: Częstochowa
[MK4] cieknace spryskiwacze reflektorów - porada
raczej z pompką-chyba,że wkleisz (może na silikon)-żeby taniej było
Re: [MK4] cieknace spryskiwacze reflektorów - porada
A gdybym kupił popsutą i wymienił tylko ten element, da się tak?
-
- Ma gadane
- Posty: 151
- Rejestracja: ndz kwie 05, 2009 00:17
- Lokalizacja: Częstochowa
[MK4] cieknace spryskiwacze reflektorów - porada
kilka postów wyżej masz poradę jak rozebrać(pełna destrukcja)zobacz,oceń,przekalkuluj i działaj,jeżeli ten ząbek do końca ci się nie odłamał ściągnij ta "trytytką"(plastikową opaską) i po problemie,ja tak zrobiłem i hula
[MK4] cieknace spryskiwacze reflektorów - porada
Bardzo proszę o pomoc, potrzebuje numer tej części...
[MK4] cieknace spryskiwacze reflektorów - porada
Sorry, że odświeżam dosyć stary temat, jednak odkryłem u siebie wyciek w okolicy lampy od strony kierowcy. Czy jest możliwość dostania się do pompki bez zdejmowania zderzaka poprzez komorę silnika lub od spodu auta?
Tak wygląda sytuacja, widać, że jest tam mokro.
[youtube][/youtube]
Tyle wyciekło przez 24 godziny:
Tak wygląda sytuacja, widać, że jest tam mokro.
[youtube][/youtube]
Tyle wyciekło przez 24 godziny:
[MK4] cieknace spryskiwacze reflektorów - porada
Witam
Dorzucę coś od siebie. Rozbierałem swoje spryskiwacze już 4 razy i nie zgadzam się z opinią, że winę za wyciek ponoszą oringi uszczelniające dwie połówki spryskiwacza.
Przede wszystkim, choć na pewno zależy od zdolności manualnych to pisanie, że rozebranie spryskiwacza to jego podważenie to mit. Ja naciąłem delikatnie obudowę osłabiając ją do tego stopnia, że z trudem ale otwarcie było w końcu możliwe. Tak naprawdę to znalazłem gdzieś fotoporadę. Była rzetelna i spójna. Nie mówiła o opowieściach snutych z dziada pradziada.
Owszem oringi mogą być jak wszystko przyczyną nieszczelności. U mnie problem tkwił dalej - w manszetach które są w metalowych cylindrach. Oczywiście oringi zmieniłem ale efekt był taki, że po raz kolejny musiałem zdjąć zderzak i znów grzebać. Samych manszet nie udało mi się kupić. Mieszkam w Poznaniu. Jest możliwość dorobienia - cena ok 50 zł sztuka.
Co dalej. Na razie w ramach testu kupiłem oring - jakieś rzekomo twarde za 7,20 zł sztuka i zastąpiłem nimi manszety. Manszeta ma tę cechę, że dodatkowo pod ciśnieniem jej szczelność wzrasta, jest bardziej elastyczna co znów przekłada się na opór jaki stawia w metalowym cylindrze. Początkowo w ogóle miałem problem z poruszaniem tłoka ale a) nałożyłem troszkę smaru b) płyn spryskiwacza również będzie czynnikiem smarującym. Po uruchomieniu instalacji na szczęście dysze wysuwają się całość - co mnie już zrezygnowanego zaskoczyło - na razie jest sucha. Oczywiście zawsze pozostaje pytanie jak wygląda w środku cylinder. Na manszetach wyraźnie widać ubytki, drobne zadziorki, którędy woda przedostaje się w góre spryskiwacza i wydostaje przez otwór w obudowie (który jest dobrze widoczny)
Zdjęcia manszet choć kiepskie dołączam. Nie wiem czy zdecyduje się na ich dorobienie czy kupię nowe - na dzień dzisiejszy koszt dołu to 170 zł w ASO. Ponieważ góra jest sprawna i jeszcze droższa a i jeszcze droższa to nie muszę się nią martwić, tym bardziej kupić (chyba 200 zł) Zakup z allegro mija się moim zdaniem z celem. Wiele takich leży. Część z nich zapaćkana śladami nieszczelności. Cena allegro za cały to 100 - 200 zł. Zakładając, ze jednak w większości nieszczelny jest jednak dół lepiej przełożyć dysze od naszego starego w nowy dół. Cena właściwie zbliżona lub nieco droższa ale element nowy i z gwarancją.
Ja po zdjęciu zderzaka sporo czasu poświeciłem na dokładne przyjrzenie się skąd leci. Dobrze jest po rozebraniu zrozumieć któredy woda może się przedostać; a ma kilka możliwości. W moim przypadku oring nie była awarią. Zresztą on nie wykonuje żadnej pracy. Jedynym i najbardziej narażonym elementem jest metalowy cylinder i tłok z opisywaną manszetą i to on w czasem ma prawo się wyeksploatować.
Dorzucę coś od siebie. Rozbierałem swoje spryskiwacze już 4 razy i nie zgadzam się z opinią, że winę za wyciek ponoszą oringi uszczelniające dwie połówki spryskiwacza.
Przede wszystkim, choć na pewno zależy od zdolności manualnych to pisanie, że rozebranie spryskiwacza to jego podważenie to mit. Ja naciąłem delikatnie obudowę osłabiając ją do tego stopnia, że z trudem ale otwarcie było w końcu możliwe. Tak naprawdę to znalazłem gdzieś fotoporadę. Była rzetelna i spójna. Nie mówiła o opowieściach snutych z dziada pradziada.
Owszem oringi mogą być jak wszystko przyczyną nieszczelności. U mnie problem tkwił dalej - w manszetach które są w metalowych cylindrach. Oczywiście oringi zmieniłem ale efekt był taki, że po raz kolejny musiałem zdjąć zderzak i znów grzebać. Samych manszet nie udało mi się kupić. Mieszkam w Poznaniu. Jest możliwość dorobienia - cena ok 50 zł sztuka.
Co dalej. Na razie w ramach testu kupiłem oring - jakieś rzekomo twarde za 7,20 zł sztuka i zastąpiłem nimi manszety. Manszeta ma tę cechę, że dodatkowo pod ciśnieniem jej szczelność wzrasta, jest bardziej elastyczna co znów przekłada się na opór jaki stawia w metalowym cylindrze. Początkowo w ogóle miałem problem z poruszaniem tłoka ale a) nałożyłem troszkę smaru b) płyn spryskiwacza również będzie czynnikiem smarującym. Po uruchomieniu instalacji na szczęście dysze wysuwają się całość - co mnie już zrezygnowanego zaskoczyło - na razie jest sucha. Oczywiście zawsze pozostaje pytanie jak wygląda w środku cylinder. Na manszetach wyraźnie widać ubytki, drobne zadziorki, którędy woda przedostaje się w góre spryskiwacza i wydostaje przez otwór w obudowie (który jest dobrze widoczny)
Zdjęcia manszet choć kiepskie dołączam. Nie wiem czy zdecyduje się na ich dorobienie czy kupię nowe - na dzień dzisiejszy koszt dołu to 170 zł w ASO. Ponieważ góra jest sprawna i jeszcze droższa a i jeszcze droższa to nie muszę się nią martwić, tym bardziej kupić (chyba 200 zł) Zakup z allegro mija się moim zdaniem z celem. Wiele takich leży. Część z nich zapaćkana śladami nieszczelności. Cena allegro za cały to 100 - 200 zł. Zakładając, ze jednak w większości nieszczelny jest jednak dół lepiej przełożyć dysze od naszego starego w nowy dół. Cena właściwie zbliżona lub nieco droższa ale element nowy i z gwarancją.
Ja po zdjęciu zderzaka sporo czasu poświeciłem na dokładne przyjrzenie się skąd leci. Dobrze jest po rozebraniu zrozumieć któredy woda może się przedostać; a ma kilka możliwości. W moim przypadku oring nie była awarią. Zresztą on nie wykonuje żadnej pracy. Jedynym i najbardziej narażonym elementem jest metalowy cylinder i tłok z opisywaną manszetą i to on w czasem ma prawo się wyeksploatować.
Pozdrawiam
Rafalvfr
Golf IV kombi 4Motion (ASZ)
175 Km Compsport
Rafalvfr
Golf IV kombi 4Motion (ASZ)
175 Km Compsport
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości