Wczoraj wymieniałem tuleje tylnej belki w swojej Borze:
Michał_1977 pisze:oraz luzujemy metalowe rurki w gumowych wężykach,po obu stronach.
U mnie wystarczyło wyjąć sprężyste spinki wysunąć przewody z uchwytów mocujących i wystarczyły aby opuścić belkę tyle ile potrzeba,ale nie aby wisiała na amorach,tylko była wsparta na podstawkach lub podnośniku.
Michał_1977 pisze:Za pomocą elektrycznej opalarki lub małego palnika do lutowania miedzi,grzejemy tuleje ile wlezie,aż zacznie z niej mocno dymić.
Tutaj użyłem dłuższego pręta gwintowanego i rury u odpowiedniej średnicy i na zasadzie ściągacza skręcając nakrętkę wyrwałem gumowy środek z tulejką bardzo ładnie wychodzi.Myślę że lepsza metoda niż grzanie i opalanie farby i wybijanie młotkiem.
Michał_1977 pisze:Uwaga!Śruby te dokręcamy dopiero wtedy,gdy auto całym ciężarem stanie na kołach!
Tutaj podam moment dokręcenia może komuś się przyda 80Nm.