Forum.VWGolf.pl

Chciałem opisać kolejną modyfikacje mojego MK3. Stwierdzieęm, że przyda się lepsze światło w golfie, więc zamontowałem ksenony, a także dodatkowe spryskiwacze lamp.

Co będzie potrzebne:

Przede wszystkim 2-3 dni wolnego i ocieplany garaż no i wiadomo chcęć i zapał do pracy.

1. Zbiorniczek wraz z pąpką oczywiście sprawną. Ja zakupiłem od MK4 3L (50 zł)
Idealnie mieści się pod lewą podłóżnicę, oczywiście jeśli nie ma intercoolera.
2. Dysze spryskiwaczy (170 zł) Ja zakupiłem od BMW E39
3. Włącznik. Najlepszy będzie od ogrzewania szyby (20 zł)
4. Kilka złączek, opasek, klej, 2 m wężyka do spryskiwaczy oraz 1 m grubszego aby podpiąć go do samych spryskiwaczy (40 zł)

Najpierw wziąłem się za montaż zbiorniczka:



Kolejnego dnia gdy przyszła paczka ze spryskami poraz kolejny zdjąłem zderzak, przeprowadziłem wężyki. Do spryskiwaczy wkleiłem grubszy wężyk oraz przejściówkę do wężyka od spryskiwaczy. Trzeba było pociąć troszkę zderzaka, niestety fotek nie mam bo padł mi telefon . Spryskiwacze od BMW sa idealne bo nie wystają i dobrze tworzą całość ze zderzakiem.



Poźniej zabrałem się za składanie przodu



W międzyczasie w domu przerobiłem podświetlenie przełącznika i zabrałem się za jego montaż. Przeprowadziłem kabel+ od pąpki do przełącznika, masę przymocowałem do karoserii. Zasilanie oraz podświetlenie wziąłem od przełącznika podgrzewania szyby. Zdjęć nie robiłem bo zależało mi na czasie.



Wczoraj popołudniu doszedł ksenon H7 4300K. Nie chciałem zakładać 6000K czy 8000K bo są za bardzo niebieskie i prawie wszyscy je zamawiają. Kilka dni wcześniej robiłęm próby spryskiwaczy, zmarnowałem 2 zbiorniczki Po ich ustawieniu zalałem zbiorniczek płynem zimowym bo już najwyższy czas i dziś podłączyłem ksenon
Zdjęć nie robiłęm bo montaz jest dziecinnie prosty.

A tak działają mi spryskiwacze (cała maska jest w płynie i przy okazji szyba też ), ksenon podczas rozpalania i po rozpaleniu:



Z ksenonu jestem bardzo zadowolony. Akurat dziś u mnie strasznie pada i jest lekka mgła, ale na ksenonie w końcu widać drogę ciekawe jaki będzie efekt i widoczność na suchej nawierzchni



Poniżej dla ciekawości porównanie żarówek jakie miałem w golfie:

Ksenon na mokrej nawierzchni, natomiast pozostałe żarówki na suchej nawierzchni

1. H7 niebieskie z REALA (jeżdziłem na nich 2 dni i nic nie widziałem )
2. H7 PHILIPS + 30% (jeżdziłem na nich od czerwca jak zakupiłęm lampy)
3. H7 KSENON 4300K (róźnica dzień a noc)

Róźnicy nie trzeba udowadniać natomiast nibieskie żarówki nadają się do



I to by było na tyle Sami looknijcie i sie wypowiedzcie

Witam
szparak, mam kilka uwag na ten temat.
Napisałeż że:

szparak pisze:Ciśnienie na dyszach z oddzielnego zbiorniczka jest dobre Jak jeżdzę w nocy i włącze spryskiwacze to na chwilkę robi się ciemno czyli ciśnienie jest wystarczające

Do lamp ksenonowych muszą być spryskiwacze wysokociśnieniowe (lub niskociśnieniowe+ wycieraczki). Możesz walnąć wycieraczki od Merca,Saaba, czy Volvo, też fajnie wyglądają.
Poza tym samopozoimowanie, reagujące na każde ugięcie tylnefo zawieszenia. Ale w ostateczności jak się uczciwie obniży światło w załadowanym samochodzie to można się obejść...

Powiem Ci że jestem przeciwnikiem takiego przerabiania lamp... Przede wszystkim dlatego, że żarnik żarówki i łuk lampy wyłdowczej mają zupełnie inną geometrię.
M.in. z tego powodu kiepsko świcą wszystkie marketowe żarówki- są źle wykonane i żarnik nie trafia w ognisko odbłyśnika (częściowo), swiatło ma plamy na drodze, a sporo światła idzie w górę i na boki. Reszta na drogę. I to w postaci plam...

W tego typu przeróbce również znaczna część światła "ucieka" (przede wszystkim w reflektorach z tradycyjnym odbłyśnikiem).
W soczewkowym ta soczewka w miarę ładnie skupia światło i efekt jest całkiem niezły- powstaje bardzo wyraźna linia światłocienia (choć możnaby spróbować zmierzyć natężenie powyżej linii światłocienia i porównać wyniki, jeszcze takich wyników nie widziałem i porównać do dopuszcalnych).
W reflektorze zwykłym, po władowaniu ksenona "para idzie w gwizdek", bo światło emitowane przez łuk będący poza ogniskiem jest odbijane w przypadkowych kierunkach. Skutek? Widać przy podjechaniu 10m od ściany, linia światłocienia niewyraźna, bardzo mocno oświetlona ściana przed autem, ale światło pada do wysokości 7-8 metrów (im wyżej tym słabsze). Można jechać do Owsiaka jak będzie "światełko do nieba". Powodzenia temu, kto czymś takim jedzie w nocy we mgle, czy silnych opadach śnigu
Na samooślepianiu poległy kiedyś reflektory halogenowe Astry II i Corsy C, producent po roku od wprowadzenia je modyfikował (zastosowali metalową blendę przysłaniającą), ale egzemplarze z 1 roku produkcji dalej świecą w górę
I wiadomo- im większe natężenie pow linii światłocienia, tym bardziej napieprza po oczach innym kierowcom.

Co do policjantów... Na reflektorze jest oznaczenie HR, HC, HC?R i oznacza źródło światła H-halogen, C,R do mijania i drogowe. Diagności to wiedzą, policjanci nie Jeden kiedyś mnie zatrzymał jak jechałem Audi i cały czas mówił na moje auto Mercedes. Z drogówki był, młody jakiś

Generalnie wg przepisów takie przeróbki są niedopuszczalne, montaż innego niż przewidziane przez producenta źródła światła powoduje utratę homologacji całego reflektora. Nie jest tak jak podają handlarze na Alegro... Mamy homologowany reflektor Boscha, Homologowany D2R Philipsa, Homologowane przetwornice Hella... Wszystko razem, jako lapma samochodowa homologacji nie ma i można za to stracić dowód...

Napewno się fajniej jedzie, ale trzeba mieć na uwadze też innych kierowców, przepisy i samooślepienie w złych warunkach.



Mnie w sumie też nie stać jeszcze na autko z fabrycznymi xenonami, (tzn. może i stać, ale co najwyżej na ciut droższe od Golfa Omegę, Safrane, czy BMW E-38 w benzynie, za które... podziękował, ale wolę swoje MK3 ). Więc na pierwsze auto z ksenonami poczekam, nie przerabiam.

szparak, widzę że chcesz założyć wysokociśnieniowe spryski- chyba jako pierwsza osoba przerabiająca reflektory szacunek Jak byś to miał, to bez układeu samopoziomowania można się jeszcze obejść, ale trzeba pamiętać żeby trochę obniżyć jak załadujesz bagażnik. Co raz więcej ludzi montuje xenon, zestawy są co raz tańsze. Gdyby każdy przerabiający reflektory pomyślał o innych kierowcach tak jak Ty jeździłoby się lepiej

Można też próbować (ktoś na forum ma tak zrobione w MK2) pokombinować z reflektorem biksenonowym fabrycznym. Tzn wydrzeć moduł soczewkowy np. z reflektora Passata i wmontować go pod klosze clear'y. Wszystko porządnie poustawiać. To już świec identycznie jak w serii. Jak dodać spryskiwacze to jest wszystko OK

Pozdrawiam

Grzesiekk1982, Cieszę się, że napisałeś Swoją opinię, dużo podpierasz się teorią, ale wszystko jest w porządku i szanuję Twoją wypowiedź.
Kolego jeśli chcesz wiedzeć to ja mam soczewki z przesłoną od soczewek ksenonowych bo udało mi się znaleść uszkodzone i przesłonę przełożyłem, wszystko było obliczone co i jak i gdzie zamontować.
Ciśneinie na dyszach jest OK bo czyszczą reflektor i jest prawie takie samo jak w mercedesie E bo jeżdzą też czasami takim i wiem jak się ksenon sprawuje a odnośnei samopoziomowania to ono na naszych drogach i tak dobrze nie działa bo są one zbyt dziurawe.
W nowym sprinterze mam bi-ksenony i samopoziom działa jedynnie jak jadę z górki, czy pod górkę bo widać jak się podnosi i opuszczza światło, a na zwykłej nierównej drodze sprinter skacze jak piłeczka i światło tez świeci za wysoko bo czasami się zdarzy, ze mi mrugną z naprzeciwka (rocznik sprintera to 2007 lipiec).
W golfie nie mam żadnych plam i rozszczepień. Wszysko jest bardzo dobrze skupione i światło na ścianie świeci równomiernie, nie ma czegoś takiego, że w jednym miejscu świeci bardziej, a w drugim mniej. Nie zdarzyło mi się jeszcze żeby mi ktoś z naprzeciwka mrugał jak jeżdzę nawet po nierównej drodze. Nikogo nie oślepiam i to jest najważniejsze. Wiadomo, ze jak jadą ze mną 3 osoby to lampy opuszczam, z resztą zawsze tak robiłem bo dużo jeżdzę po Polsce i szanuję innyk kierowców.

[ Dodano: Wto Gru 04, 2007 16:16 ]
Grzesiekk1982, również pozdrawiam

Witam.

szparak pisze:mam soczewki z przesłoną od soczewek ksenonowych bo udało mi się znaleść uszkodzone i przesłonę przełożyłem,

Może dzięki temu nie będzie świecić rozproszonym światłem w górę, co ważne dla innych. Najlepiej by było, jakby też odbłyśnik za soczewką był od ksenona (chyba że masz cały moduł, ale źle zrozumielem o co dokladnie chodzi). Wtedy kształt wiązki świetlnej jest idealnie taki, jak w fabrycznym reflektorze.
Ale powiem Ci, że nadal jestem ciekawy jak by wyszedł pomiar natężenia oświetlenia pow linii światłocienia Jak będziesz gdzieś kiedyś na serwisie gdzie mają urządzenie do ustawiania świateł (nawet takie proste polskiej prod.) zagadaj, żeby sprawdzili jak to wyjdzie.
Jeśli chodzi o spryskiwacze to napewno spryski niskiego ciśnienia nie będą równie dobre jak wysokociśnieniowe (analogicznie jakby powrównywać końcówkę węża ogrodowego do dyszy Karchera). Wysokociśnieniowe mają na wylocie ok 2,5 bara, dwie inaczej ukształtowane dysze jedna uderza silniej zdzierając brud, druga zraszająca. Tak przynajmniej mówi teoria
Tak więc jeśli chcesz to zmienić, to spróbuj poszukać może trafisz na jakąś okazję na Allegro.

Spoko że chcesz to porządnie zrobić, bo 99% ludzi ładujących ksenon w reflektory robi to z chęci jak najskuteczniejszego lansowania się, jak najniższym kosztem, ładują nieraz zestawik za 280 zł w reflektor H4 i nie mają świateł drogowych (bo i takie cuda można na Allegro kupić).
I cierpią na tym inni. Takich to niech łapią i zabierają dowody. Też niech łapią tych pseudo-anglików, którzy przez 3 tygodnie świąt lansują się po kraju lewostronnymi samochodami z "odwrotnymi" lampami, waląc innym w oczy jak na długich, zamiast przykleić czarny trójkącik na reflektorze (jest w instrukcji MK3 jak to zrobić, ale w przypadku soczewek to trzeba zamienić przesłonę, nie da się nic przykleić).

Generalnie w świetle przepisów:
-nawet jeśli fabryczny moduł (soczewka z odbłyśnikiem i lampą wyładowczą) jest pod kloszem-clearem reflektora z oznaczeniem HC, HCR to mają prawo zatrzymać dowód.
-konieczne są wysokociśnieniowe spryskiwacze lub niskociśnieniowe plus wycieraczki.
-układ samopoziomowania.
Tego nie przeskoczy i można nie przejśc przeglądu, czy kontroli drogowej.

Pozostaje kewstia jakości przeróbki i dostosowania jej w praktyce do przepisów, żeby nie utrydniała życia innym. I Ty jako jeden z niewielu o tym pomyślałeś, za co dzięki w imieniu jadących z naprzeciwka

Jak będziesz miał jakieś wyniki pomiarów to napisz coś.
Pozdrawiam

Grzesiekk1982 pisze:Jak będziesz gdzieś kiedyś na serwisie gdzie mają urządzenie do ustawiania świateł (nawet takie proste polskiej prod.) zagadaj, żeby sprawdzili jak to wyjdzie

Mój znajomy ma własny warsztat i u Niego wszystko przerabiałem i za każdym razem przy przerabianiu przesłony w soczewce sparawdzałem na przyrządzie jaka jest granica światła i cienia. Powyżej dopuszczlnej lini nie było nic oświeltone, wszystko skupiło się poniżej i nie ma rozproszenia światła. Meczyłem się nad tym 2 dni razem z modyfikacją lamp i myśle, że wszystko jest zrobione jak się należy, a nie "na sztukę".
Pojadę w tygodniu do znajomego i zrobie fotki pomiaru z urządzenia i umieszczę w temacie dla zainteresowanych

Odnośnie spryskiwaczy wysokociśnieniowych:
Zakupiłęm je od BMW E39 i do dyszy jak sprawdzałem w serwisie to dochodzi tylko jeden wąż. i na raz z obu dysz wychodzi takie same ciśnienie. Musze poszukać na szrotach pompki wysokociśnienioweij i ją założyć wtedy będzie już OK. Na wiosnę chcę zakupić soczewki bi-ksenonowe i zamontować je w miejsce tych co mam, ale muszę jeszcze nad tym pomyśleć

Goofi pisze:e maja taka sama przyslone jak xenony

wynika to z tego:
czyli z ustawienia światła. Czy to H4, czy H1, czy lampa wyładowcza światło mijania ma świecić (na ekran pomiarowy) tak samo.
Najwiękza różnica tkwi w odbłyśniku. Jest on tak konstruowany, aby w jego ognisku znalazł się podłużny żarnik żarówki, bądź bardziej punktowy łuk lampy ksenonowej (nie piszę żarówki ksenonowej, bo ktoś mnie za słowo złapie ). W soczewkowym dzięki przesłonie nie ma tego, co w zwykłych reflektorach, czyli światełka do nieba, powodowanego przez przypadkowo odbijające się promienie, umieszczonego w innym miejscu łuku elektrycznego Zaraz wkleję rysunek...

[ Dodano: 04 Gru 2007 19:02 ]

Tak sie rozchodzą promienie z żarnika w soczewkowym reflektorze. Jeśli choćby minimalnie go przemieścimy spieprzymy ten układ. Jeśli xenon jest włożony do soczewki H7, to i tak przesłona nie dopuści światła w niebo, jednak reflektor nie będzie miał 100% wydajności reflektora fabrycznego ksenonowego.

Podlaczajac sie do tematu xenonow to ja mam u siebie w mkIV w lampach FK z soczewka zalozony zestaw xenon H7 6000K i wszystko jest ok, wyraznie odcieta linia swiatlo-cien. Natomiast jesli by ktos chcial montowac taki zestaw w lampach bez soczewki tylko z odpowiednio ufromowanym odblysnikiem to musi poszukac zestawu H7R (gdy posiada mocowanie H7) gdyz jest to specjalnie przygotowany zestaw do takich lamp z odpowiednio przyslonietymi palnikami by nie powidowac rozproszenia swiatla tu gdzie nie trzeba. Jest to zrobione na wzor zarowek D2R stosowanych w fabrycznych xenonach w lampach z odblysnikiem np laguna , C5 itp. Montowalem ostatnio znajomej taki zestaw i moge potwierdzic ze tez jest wyraznie zaznaczona linia swiatlo-cien i nie ma takiego "rozmazania" jak bysmy wlozyli tam zwykly zestaw H7.

Podepne się pod temat. Zamierzam w Borze założyć zestaw HID, do tego spryskiwacze reflektorów. Zastanawiam się nad użyciem włącznika spryskiwaczy przy kierownicy (tej wajchy) od golfa IV. Jako że w borze nie ma spryskiwaczy tylnej szyby, ten przełącznik działa tylko w jedną stronę ( do siebie) i uruchamia spryski na szybę. W golfie druga opcja - od siebie - uruchamia spryski od tylnej szyby (mylę się?). No i tak sobie myślę, czy ta wajcha od golfa pdeszła by pod bore tak, żeby opcja zamiast na tylnią szybę działała na reflektory. Czy da rade to zrobić bez jakichś strasznych modyfikacji?


Z tego co czytałem, to jest to tak rozwiązane jak piszesz,lecz na reflektory załącza się po dłuższym przytrzymaniu. Czyli tak czy siak musisz spryskiwać szybę Dopiero teraz sobie to uświadomiłem że nie ma co sobie życia komplikować Trzeba będzie tak właśnie zrobić, bo i logicznie, i taniej niż by dokupywać inny przełącznik, a na pewno lepiej niż by dokładać kolejny włącznik.

Kenaj, no dokładnie wystarczy troszkę poczytać

ja mam takie jedno pytanko

spryski do lamp maja wieksze cisnienie niz te do szyb ??czy potrzebna jest jakas specjalna pompka czy taka jak jest do szyb da rade

bo gdzies jest w temacie napisane ze takie do szyb sie nie nadaja do zrobienia z nich spryskiwania lamp

No to mały upgrade tematu:





Fabryczny i przeznaczony do Golfa 3 zbiorniczek spryskiwaczy w wersji 7 litrów. Orginalny montowany do samochodów z systemem czyszczenia lamp przednich.

Do tego orginalna pompka wysokociśnieniowa z drugiej strony zbiorniczka, która zasila tylko spryskiwacze.

Takie coś będę montował u siebie, bo ja mam Intercooler

rydzu, no widzę, że dorwałeś rarytasik dobra sprawa jak masz IC bo to jedyne miejsce co można wkomponować zbiorniczek

szparak, To nie żaden rarytas Część dostępna w ASO, cena ok. 150 pln

1H0 955 453 A

Cena możę być różna w zależności od kursu EUR oraz przelicznika stosowanego przez lokalne ASO.

W komplecie należy także kupić wtyczkę, oraz pompkę wysokociśnieniową, ponieważ w tym zbiorniczku potrzebne są dwie osobne pompki. Jedną standardową przekładamy ze starego zbiorniczka, drugą trzeba dokupić.

Przy montowaniu zbiornika powyżej dysz spryskiwaczy należy pamiętać o zasadzie naczyń połączonych i przy stosowaniu innych spryskiwaczy niż wysuwane (by Kenaj), czyli np. takie z BMW należy dokupić także zawór spiętrzający, który zabezpieczy naszą instalację przed samowolnym wypływaniem płynu ze spryskiwaczy.

[ Dodano: Sob Lut 23, 2008 6:47 pm ]
zajac, kąt pryskania dysz do szyb jest inny, one spryskują dużą powierzchnię z dużej odległości, blisko dyszy rozprysk jest taki, żę zakładając spryskiwacze przedniej szyby na zderzak będziesz miał wyczyszczony punkt przed samym spryskiwaczem, a nie powierzchnię całej lampy.

Możesz się łatwo o tym przekonać, spryskiwacze szyby kosztują kilka pln, więc kup i sprawdz.

rydzu pisze:Przy montowaniu zbiornika powyżej dysz spryskiwaczy należy pamiętać o zasadzie naczyń połączonych i przy stosowaniu innych spryskiwaczy niż wysuwane (by Kenaj), czyli np. takie z BMW należy dokupić także zawór spiętrzający, który zabezpieczy naszą instalację przed samowolnym wypływaniem płynu ze spryskiwaczy.

Ciekawa uwaga. Nie wiem jak to działa, ale zdawało mi się, że płyn sam nie wypłynie, że musi zadziałać pompka (ta wysokiego ciśnienia). Zresztą w octavii np, czy bmce są dysze montowane na stałe w zderzak, i nic tam nie wycieka. Z tym że nie mam pojęcia, czy toś tam jeszcze jest po drodze między pompką a dyszami.
Jeżeli jest jednak rzeczywiście trzeba by zamontować jakieś ustrojstwo które będzie zapobiegać wypływaniu samoistnie płynu, to jak wyglądać powinien ten zawór spiętrzający o którym piszesz? Google nic nie podają mądrego. Już miałem obmyśloną instalacje, kiedy zabiłeś mi ćwieka