Beton po założeniu kitu? Przeczytaj jak temu zaradzić.
: sob kwie 07, 2012 21:25
Witam
Wczoraj kolega slawko333 zmieniał u mnie w warsztacie zawieszenie w MK3 AAZ swojego brata.Ja tylko przyglądałem się od czasu do czasu,ale w pewnym momencie dostałem olśnienia,a dokładnie na etapie zakładania odbojów (tzw.bałwanków) na amortyzator.Opisuję montaż tylnych amortyzatorów!
Pacjent to tak jak już wyżej wspomniałem-MK3 AAZ na seryjnym zawieszeniu i ma otrzymać kit MTS -45/-35.
O co chodzi? Chodzi o to,że na każdym amortyzatorze (seryjnym lub sportowym) powinien znajdować się odbój i kołpak zabezpieczający przed kurzem,piaskiem,czy błotem.
Zakładając takiej długości seryjny odbój trzeba go skrócić w miejscu zaznaczonym strzałką.
Ja to zrobiłem tak
Dlaczego? A no dlatego,że nawet przy obniżeniu -35 bez skrócenia go,amortyzator dojdzie do dolnej części odboju,a on dojdzie do górnego talerzyka i zostanie ściśnięty pod naciskiem auta.Innymi słowy,auto siądzie na odboju,a nie na sprężynie i będzie tłukło jak diabli na nierównościach.Wystarczy,że tyłem będzie tłukło,ale wrażenie jest takie,jakby całe auto podskakiwało,włącznie z przednim zawieszeniem.Przednie amorki mam z seryjnymi odbojami,ale tam wszystko jest O.K.
Dzisiaj wykonałem taki zabieg i po opuszczeniu tyłu auta,pokołysaniu nim,żeby wszystko "siadło",od razu zauważyłem,że tył opadł.
Wcześniej miałem tył i przód idealnie na jednej wysokości,a taka wyszła różnica po owym zabiegu:
Przód
Tył
6mm,które musiałem zgubić podnosząc dolny talerzyk pod sprężyną o 1 stopień.
Po wyrównaniu wysokości,jazda próbna i....banan na dzióbie
Komfort jazdy na nierównościach poprawił się niesamowicie
Może Ameryki nie odkryłem,ale spotkałem się wiele razy z postami typu"po założeniu MTS-a do MK2 jest beton...",więc może niektórym,ten temat nieco rozjaśni o co chodzi.
Życzę miłej pracy.Pozdrawiam.
Wczoraj kolega slawko333 zmieniał u mnie w warsztacie zawieszenie w MK3 AAZ swojego brata.Ja tylko przyglądałem się od czasu do czasu,ale w pewnym momencie dostałem olśnienia,a dokładnie na etapie zakładania odbojów (tzw.bałwanków) na amortyzator.Opisuję montaż tylnych amortyzatorów!
Pacjent to tak jak już wyżej wspomniałem-MK3 AAZ na seryjnym zawieszeniu i ma otrzymać kit MTS -45/-35.
O co chodzi? Chodzi o to,że na każdym amortyzatorze (seryjnym lub sportowym) powinien znajdować się odbój i kołpak zabezpieczający przed kurzem,piaskiem,czy błotem.
Zakładając takiej długości seryjny odbój trzeba go skrócić w miejscu zaznaczonym strzałką.
Ja to zrobiłem tak
Dlaczego? A no dlatego,że nawet przy obniżeniu -35 bez skrócenia go,amortyzator dojdzie do dolnej części odboju,a on dojdzie do górnego talerzyka i zostanie ściśnięty pod naciskiem auta.Innymi słowy,auto siądzie na odboju,a nie na sprężynie i będzie tłukło jak diabli na nierównościach.Wystarczy,że tyłem będzie tłukło,ale wrażenie jest takie,jakby całe auto podskakiwało,włącznie z przednim zawieszeniem.Przednie amorki mam z seryjnymi odbojami,ale tam wszystko jest O.K.
Dzisiaj wykonałem taki zabieg i po opuszczeniu tyłu auta,pokołysaniu nim,żeby wszystko "siadło",od razu zauważyłem,że tył opadł.
Wcześniej miałem tył i przód idealnie na jednej wysokości,a taka wyszła różnica po owym zabiegu:
Przód
Tył
6mm,które musiałem zgubić podnosząc dolny talerzyk pod sprężyną o 1 stopień.
Po wyrównaniu wysokości,jazda próbna i....banan na dzióbie
Komfort jazdy na nierównościach poprawił się niesamowicie
Może Ameryki nie odkryłem,ale spotkałem się wiele razy z postami typu"po założeniu MTS-a do MK2 jest beton...",więc może niektórym,ten temat nieco rozjaśni o co chodzi.
Życzę miłej pracy.Pozdrawiam.