Strona 1 z 1

Beton po założeniu kitu? Przeczytaj jak temu zaradzić.

: sob kwie 07, 2012 21:25
autor: Michał_1977
Witam
Wczoraj kolega slawko333 zmieniał u mnie w warsztacie zawieszenie w MK3 AAZ swojego brata.Ja tylko przyglądałem się od czasu do czasu,ale w pewnym momencie dostałem olśnienia,a dokładnie na etapie zakładania odbojów (tzw.bałwanków) na amortyzator.Opisuję montaż tylnych amortyzatorów!
Pacjent to tak jak już wyżej wspomniałem-MK3 AAZ na seryjnym zawieszeniu i ma otrzymać kit MTS -45/-35.
O co chodzi? Chodzi o to,że na każdym amortyzatorze (seryjnym lub sportowym) powinien znajdować się odbój i kołpak zabezpieczający przed kurzem,piaskiem,czy błotem.
Zakładając takiej długości seryjny odbój Obrazek trzeba go skrócić w miejscu zaznaczonym strzałką.
Ja to zrobiłem tak Obrazek Obrazek
Dlaczego? A no dlatego,że nawet przy obniżeniu -35 bez skrócenia go,amortyzator dojdzie do dolnej części odboju,a on dojdzie do górnego talerzyka i zostanie ściśnięty pod naciskiem auta.Innymi słowy,auto siądzie na odboju,a nie na sprężynie i będzie tłukło jak diabli na nierównościach.Wystarczy,że tyłem będzie tłukło,ale wrażenie jest takie,jakby całe auto podskakiwało,włącznie z przednim zawieszeniem.Przednie amorki mam z seryjnymi odbojami,ale tam wszystko jest O.K.
Dzisiaj wykonałem taki zabieg i po opuszczeniu tyłu auta,pokołysaniu nim,żeby wszystko "siadło",od razu zauważyłem,że tył opadł.
Wcześniej miałem tył i przód idealnie na jednej wysokości,a taka wyszła różnica po owym zabiegu:
Przód
Obrazek
Tył
Obrazek
6mm,które musiałem zgubić podnosząc dolny talerzyk pod sprężyną o 1 stopień.
Po wyrównaniu wysokości,jazda próbna i....banan na dzióbie :D
Komfort jazdy na nierównościach poprawił się niesamowicie :bigok:

Może Ameryki nie odkryłem,ale spotkałem się wiele razy z postami typu"po założeniu MTS-a do MK2 jest beton...",więc może niektórym,ten temat nieco rozjaśni o co chodzi.
Życzę miłej pracy.Pozdrawiam.

Beton po założeniu kitu? Przeczytaj jak temu zaradzić.

: ndz kwie 08, 2012 07:05
autor: majster heniek
do powyższego dodam jeszcze od siebie aby po lub przed opuszczeniem auta poluzować śruby mocujące tylną belkę do nadwozia ( chodzi o mocowania tulei gumowo-metalowych tylnej belki , aby mogły się ułożyć do krótszego zawieszenia ) i po opuszczeniu auta na koła pokołysać nim i następnie dokręcić śruby ( nie wykonując powyższego po pewnym czasie tuleje będą do wymiany ), to samo dotyczy przedniego zawieszenia tylko tu odkręcamy poziomą śrubę małej tulei( pionowej od dużej tulei nie trzeba )i po opuszczeniu auta pokołysać nim , aby tuleje ułożyły się do wózka i wtedy dokręcić śruby

Beton po założeniu kitu? Przeczytaj jak temu zaradzić.

: ndz kwie 08, 2012 09:03
autor: Michał_1977
majster heniek pisze:poluzować śruby mocujące tylną belkę do nadwozia
majster heniek,jeżeli zmieniamy wysokość auta,to owszem,ale ja nie zmieniałem,tylko skróciłem odbój,żeby sprężyna zaczęła pracować i tym samym poprawić komfort jazdy :bajer:
Michał_1977 pisze:taka wyszła różnica po owym zabiegu:
Michał_1977 pisze:6mm,które musiałem zgubić podnosząc dolny talerzyk pod sprężyną o 1 stopień.

Re: Beton po założeniu kitu? Przeczytaj jak temu zaradzić.

: czw maja 03, 2012 12:17
autor: krzyyychu
majster heniek pisze: to samo dotyczy przedniego zawieszenia tylko tu odkręcamy poziomą śrubę małej tulei( pionowej od dużej tulei nie trzeba )
o jakie tuleje chodzi? o tuleje wachacza?

Beton po założeniu kitu? Przeczytaj jak temu zaradzić.

: czw maja 03, 2012 15:30
autor: majster heniek
krzyyychu pisze:o jakie tuleje chodzi? o tuleje wachacza?
tak chodzi o tuleje wahacza - lewy i prawy przód