Forum.VWGolf.pl

Witam, wiem już jak podłączyć podgrzewacz cieczy chłodzącej do TDIka, tak tez podziele się tą wiedzą z wami;p

Każdy kto chce założyć podgrzewacz w swoim TDi musi kupić kruciec głowicy wyposażony w świece żarowe oraz orginalny przekaźnik sterujący świecami wraz z kostką i kablami idącymi do aku, świec i ECU, ewentualnie 2 przekaźniki uniwersalne (o natężeniu wytrzymującym 50A najlepiej) kilka konektorów oraz pare różnych kabelków;p

Myślę ze nie trzeba chyba opisywać jak wymienić krucie bez swiec na króciec ze świecami zarowymi:)

Podgrzewacz jest wyposażony w 3 świece żarowe, Sterownik silnika steruje ile świec ma grzać, czy jedna, czy dwie, jest zależne od obciążenia akumulatora oraz temperatury silnika.
Ogólnie podgrzewacz grzeje do osiągnięcia temperatury 70 stopni i jest uruchamiany kilka sekund po rozruchu silnika.

na focie poniżej 2 orginalne przekaźniki, potrzebny jest tylko jeden, ja wykorzystam jeden, gdyż ten drugi jestnadpalony.



Mając orginalny przekaźnik sterujący należy podłączyć w następujący sposób:




1-zasilanie prosto do + z akumulatora, dosyć gruby kabel musi być, jak na zdjęciu.
2-tu podłączamy 2 świece żarowe od podgrzewacza, kabel może być nieco cienki jak do 1 ale również może być taki sam.
3-tu podłączamy jedną świece żarową od podgrzewacza.







na zdjęciu powyżej pokazałem tylko do których pinów należy wpiąć kable, w żadnym wypadku nie nalezy ich wkładac jak na tym zdjęciu:D lecz od drugiej str wcisnąć z zaciśnietymi konektorkami VW na kablach.



4-kabel czarno brązowy, podpinamy go do kostki od sterownika silnika pod pin nr.26
5-kabel czarny, jest to kabel + zasilający przekaźnik podgrzewacza, najlepiej jest go połączyć z grubym niebiesko-czerwonym kablem idącym do kostki sterownika. (można również poprowadzić go do skrzynki bezpieczników i dac go pod + występujący na przekręconym zapłonie.)
6-kabel czarno-niebieski, podpinamy go również do tej kostki co kabel nr.4 ale ten kabel wpianamy do pinu nr.6 przy kostce.

(piny nr.6 i nr.26 dają - na przekaźnik a nie +)
więc gdyby ktos chciał wykorzystać uniwersalne przekaźniki to 1 przekaźnik + z aku i pod 2 świeczki, a drugi przekaźnik + z aku i 1 świeczka, należy pamiętać o bezpieczniku, w orginalnym przekaźniku jest 50A, oraz do obu przekaźników zapodać + ze skrzynki bezpieczników, aby dochodził do przekaźników dopiero po przekręceniu kluczyka, no i jeszcze minus należało by podąłczyć do przekaźników. Do jednego przekaźnika  dajemy z wtyczki od ecu (pin nr.6 grzanie na 1 świece) a do drugiego przekaźnika (pin nr.26 ten pin jest odpowiedzialny za grzanie dwóch świec.)

Man nadzieję że rozjaśniłem chociaż troszkę jak podłączyć podgrzewacz do auta nie wyposażonego fabrycznie w owy podgrzewacz.


Pozdrawiam.

Jacek6804, to to bardzie do FAQ trzeba dać gdzie są porady jak co zrobić

toć można i przenieść

temat w FAQ

Witam

Chciałem dodać od siebie kilka słów "ku przestrodze"...
Może trochę off-top, gdyż miałem u siebie oryginalną instalację podgrzewania.
Problem z tym przekaźnikiem jest taki, że jest używany bardzo rzadko (zima), a tym bardziej na pełnej mocy (wszystkie świece).
Przekaźnik znajduje się w komorze silnika. Nie oszukujmy się.. lata robią swoje. Wilgoć..styki śniedzieją. W zimie nagle przychodzi duży prąd... i...
Przekaźniki te chyba w większości aut mają nadtopioną obudowę. W ciągu 5-lat jak posiadam swojego tdi nie zwracałem na to wielkiej uwagi.
Do wczoraj wieczora.. kiedy to odpaliłem samochód w celu nagrzania i poszedłem na 5 min do domu.

Efekty możecie zobaczyć na fotkach:




Najgorsze jest to że spalona jest cała wiązka od ECU... brak mi słów.
Jeszcze jedna uwaga, przekonałem się że gaśnicą 2kg to faktycznie można zgasić.. ale papierosa.
Jeżeli uratuję go, to na pewno nie wsadzę już tam oryginalnego (felernego) przekaźnika, tylko zwykłe porządne hermetyczne przekaźniki + bezpiecznik w osobnej obudowie. Wam też to polecam.
W nowszych VW ten przekaźnik już jest w kabinie... jak myślicie czemu ?

lelo pisze:Witam

Chciałem dodać od siebie kilka słów "ku przestrodze"...
Może trochę off-top, gdyż miałem u siebie oryginalną instalację podgrzewania.
Problem z tym przekaźnikiem jest taki, że jest używany bardzo rzadko (zima), a tym bardziej na pełnej mocy (wszystkie świece).
Przekaźnik znajduje się w komorze silnika. Nie oszukujmy się.. lata robią swoje. Wilgoć..styki śniedzieją. W zimie nagle przychodzi duży prąd... i...
Przekaźniki te chyba w większości aut mają nadtopioną obudowę. W ciągu 5-lat jak posiadam swojego tdi nie zwracałem na to wielkiej uwagi.
Do wczoraj wieczora.. kiedy to odpaliłem samochód w celu nagrzania i poszedłem na 5 min do domu.

Efekty możecie zobaczyć na fotkach:




Najgorsze jest to że spalona jest cała wiązka od ECU... brak mi słów.
Jeszcze jedna uwaga, przekonałem się że gaśnicą 2kg to faktycznie można zgasić.. ale papierosa.
Jeżeli uratuję go, to na pewno nie wsadzę już tam oryginalnego (felernego) przekaźnika, tylko zwykłe porządne hermetyczne przekaźniki + bezpiecznik w osobnej obudowie. Wam też to polecam.
W nowszych VW ten przekaźnik już jest w kabinie... jak myślicie czemu ?

Bez jaj, ale gdybyś miał w tym przekaźniku założony bezpiecznik taki jak byc powinien to on by się najpierw spalił... Mógł też się przetrzeć jakiś kabel itp.

zobacz jak wyglądał mój przekaźnik, nic nie nadtopione ani nic, a też swoje lata przepracował juz.



W komorze silnika wszystko może spowodować pożar...

Kolego to nie są jaja, to są fakty To jest oryginalna instalacja w której nikt nie grzebał.
Bezpiecznik był oryginalny (a przynajmniej taki jaki powinien być, kiedyś sprawdzałem), ale być może niedokręcony. Tego nigdy nie sprawdzałem. Wygląd przekaźnika (wypalona dziura od środka sugeruje, że iskrzyło albo na jego stykach albo na samym bezpieczniku na górze. No coż, widocznie mam pecha .

Dopiero teraz zacząłem rozgrzebywać wiązkę, niestety, wychodzą skutki babola jaki ma instalacja w MKIII - brak bezpieczników głównych na akumulatorze. W tej wiązce idzie gruby przewód zasilający bezpośrednio z aku (do tego przekaźnika), razem z kupą innych kabli, np. równie grubym przewodem masowym które idzie do ECU. No z całym szacunkiem na inżynierów VW, ale pojechali po bandzie. Poza tym jaki sens ciągnąć zasilanie do przekaźnika i dawać go na podszybiu a potem z nim wracać z powrotem do świeć tą samą drogą, równie grubymi kablami. Tak jakby nie mógł być przy aku podobnie jak od wentylatorów.

Trochę czasu już upłynęło.
Właśnie przed chwilą przypadkiem natrafiłem na taki post na jakimś chyba francuskim forum:

http://www.forum-auto.com/pole-techniqu ... 519644.htm

Więc jak widać nie jestem jedyny, który miał niezły pożar z powodu tegoż przekaźnika.

Chciałem tylko dodać że po 10-ciu miesiącach stania (brak czasu, miałem drugi samochód ), doprowadziłem golfine do stanu "prawie" sprzed pożaru.
Ogólnie z racji mojej pedanterii, chęci i zamiłowania do kabelków odbudowałem całą wiązkę do stanu "prawie" fabrycznego, musiałem w tym celu całą wyciągać z auta (masakra). Oczywiście wcześniej kupiłem całą na szrocie, po czym okazało się że nie pasuje do mnie (mam klime, wiązka była z auta bez), ana dodatek uwalone w niej było kilka wtyczek, więc ostatecznie posłużyła mi jako dawca i na przymiarkę.
Przekaźnik wyląduje ostatecznie przy aku, do tego na aku pójdzie skrzynka z głównymi bezpiecznikami jak w nowszych VW - zapodam fotki jak skończę.

Poza tym: spalony ECU, uszkodzona pompa ABS (kabel od prawego koła tez w ogniu dostał zwarcia do + z aku), stopione kable miałem aż do dźwigni ręcznego (kontrolka płynu hamulcowego i ręcznego to to samo, załączana jest podaniem na tą linię masy, ponieważ ręczny był zaciągnięty, była podana masa, w momencie kiedy + z aku przywarł do kabli idących od zbiorniczka płynu pętla zwarcia została zamknięta )

Poza tym, nadtopione zbiorniki płynów, wypalona maska, parę innych plastików.. szkoda gadać.
A być może wystarczyło dokręcić ten bezpiecznik, a jeszcze jakby był on przy aku, to by nie było tyle strat.
Złośliwość losu, że akurat mnie się takie coś przytrafiło.

Jednak najlepsza z tego wszystkiego była satysfakcja, jak już po wszystkich wymianach, pierwszym podłączeniu aku (aa jeszcze adaptacja immo do nowego ECU odpalił od strzału jakby jeździł wczoraj
Tylko trochę musiałem pojeździć w kółko aż zeszła ta rdza z tarcz hamulcowych

lelo, i niech Cię to nauczy że nie zostawiamy odpalonego samochodu żeby się grzał.

Koledzy, poda ktos nr oem fabrycznych konektorow, ktore nalezy zacisnac na kablach przy wtyczce do komputera ??

Odgrzeję trochę, bo nigdzie nie znalazłem do tej pory konkretnej informacji.
Jakich konektorów można użyć (mini-iso z kostki radiowej??) do dołożenia przewodów do wtyczki ECU w 1.9 TDI 1Z/AHU 96' (Ecu 16 bit)?
Jeśli ktoś dysponuje np, numerem fabrycznych elementów byłbym wdzięczny

N10335807, pasuje miniiso

Dzięki bardzo za szybką odpowiedź

witam
jakie warunki musza byc spelnione zeby ecu wlaczyl swiece???
wszystko mam sprawne swiece oraz ogi przekaznik po podaniu macy recznie zalacza odpowiednio 1 lub 2 swiece
lecz niestety przy temp -5 ecu nie zalacza miii swiec. jak mozna sprawdzic ktory parametr jest nie spelniony ze nie zalacza swiec