Forum.VWGolf.pl

Był kiedys temat o syncro i ostra sprzeczka na temat tego kiedy i w jakich proporcjach działa.

Zamieszczam foto by wszystko było jasne...!

wiec co by nie bylo jest to naped staly na 4 kola nie rozlaczalny w zaden sposob (zakladajac ze jest sprawny) majacy taka fajna mozliwosc krecenia sie kol tylnych przy zablokowanych przednich kolach np podczas hamowania co w znacznym stopniu polepsza trakcje pojazdu (ja w swoim mam ta funkcje wylaczana )

Tu z kolei jest co nieco o nowszym systemie haldex'a:
http://www.forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=943

witam...mam właśnie golfa SYNCRO( rok prod. 1987, poj. 1.8l benzyna na gazniku, skrzynia 5-tka ) od ponad roku...musze przyznac że sprawował sie rewelacyjnie...problem zaczął sie około 2 tygodni temu, po wymianie łączników stabilizatora przedniego i drążków kierowniczych, a mianowicie:
przy skręcaniu w prawo, w sumie przy jakimkolwiek manewrze samochodem w prawą strone odczuwam na kierownicy znaczne drgania a w okolicy konsoli zmiany biegów słychac "wycie" i drgania...i teraz nie mam pojęcia czy to pochodzi od wału napędowego czy tez moze szlag wziął któres łożysko w skrzyni z oględzin moich wszystko jest niby ok...nie jestem specem ale to jest mój trzeci golfik i nie zdarzyło mi sie zebym musiał odstawiac któregos do warsztatu zawsze sam naprawiałem i rzadko moje oceny co do naprawy były nie trafione...ale teraz to juz załamka...nie mam pomysłu co moze byc nie tak nadmieniam że drgania najsilniejsze są przy predkosci około 60 - 70 km/h wtedy tez słychac najwiekszy hałas. co dziwne przy jakichś 140 - 150 km/h furka leci jak trzeba bez zadnych stuków i hałasów....bardzo prosze o jakąś pomoc lub rade...może ktos miał podobny problem

to mój nr.gadu 4865467

Michael G60 pisze:Był kiedys temat o syncro i ostra sprzeczka na temat tego kiedy i w jakich proporcjach działa.

bardziej o szybkość reagowania tego napędu na zmianę warunków. To foto też w nim było jako podstawa do rozmowy na temat rozdziau mocy. A rajdowcy mówią że jak tył porządnie dołączy to przodem juz w rowie jedziesz ale ile w tym prawdy to nie wiem. Wiem tylko ze jest to jeden z najwolniejszych napędów na wszystkie koła jeśli chodzi o szybkość reagowania.

Michael G60 pisze:Był kiedys temat o syncro i ostra sprzeczka na temat tego kiedy i w jakich proporcjach działa.

Zamieszczam foto by wszystko było jasne...!

kolego z twego obrazka wynika (pozwoliłem se go trochę przerobić)



samochód Nr.1 - zgadzam się przy spokojnej jeździe i sprawnym visco rozłożenie napędu jest około 80:20 na korzyść przedniej osi.

samochód Nr.2 - no i tu już zaczynają się nieścisłości biorąc pod uwagę twój obrazek rozłożenie mocy to 25:75 na korzyść TYLNEJ osi, a to jest niemożliwe z prostej przyczyny mianowicie budowy tego napędu.



więc napęd syncro nigdy nie może przekroczyć rozłożenia napędu 50:50
dlatego samochód Nr.2 możemy zdefiniować tylko w następujący sopsób:
1. Przednie koła mają trakcję więc napęd obraca się zgodnie z ich obrotami.
2. Tylne koła jadą np: po błocie i są tak jakby "ciągnięte" przez koła przednie.
3. W wyniku różnic obrotowych osi (oś przednia obraca się szybciej niż "ciągnięta" oś tylna) sprzęgieł-ko visco-tyczne dołącza w większym stopniu (stosunek obciążenia tylnej osi w zależności od trakcji kuł tylnych) rozłożenie mocy nieprzekraczające obrotów osi przedniej.
Czyli maksymalnie 50:50.

Natomiast jak spojrzymy na obrazek samochodu Nr.2 pod względem trakcji to wyglądało by to zgodnie z ilustracją mianowicie:
1. Oś przednia wpada w błoto koła zaczynają buksować (biorąc pod uwagę dyferencjał może buksować to tylko 1 koło) przez co wyciągają masę auta tylko z delikatnym skutkiem np: 25% tak jak na obrazku.
2. Oś tylna ma dużo trakcji np: jedzie po suchej nawierzchni, viscoza w wyniku różnic obrotowych osi (buksujące koła przednie do mających trakcje tylnych) obciąża rozłożenie napędu 50:50 dorównując prędkości buksującym kołom przednim i w wyniku trakcji osi tylnej odpycha auto tak jak na obrazku w 75% do ciągnącej buksującej osi przedniej w błocie 25%.

Więc nie mylmy przyczepności z rozłożeniem mocy napędu !!!

PODSTAWOWY LOGICZNY BLAD ROZUMOWANIA... CO SIE STANIE GDY BEDZIESZ JECHAC NA 3 KOLACH W TYM 2 TYLNYCH??? syncro moze przenies na tyl calosc napedu , jedyne co nie dotrze do kol wydzieli sie jako cieplo w wiskozie.
masz tezdrugi mniejszy blad...kola na przodzie i tyle NIE MAJA tej samej srednicy dynamicznej przez co tylne kreca sie delikatnie wolniej i wisco spina naped non stop

evolution pisze:PODSTAWOWY LOGICZNY BLAD ROZUMOWANIA... CO SIE STANIE GDY BEDZIESZ JECHAC NA 3 KOLACH W TYM 2 TYLNYCH??? syncro moze przenies na tyl calosc napedu , jedyne co nie dotrze do kol wydzieli sie jako cieplo w wiskozie.

Jeżeli uniesiemy 1 z kół przednich to zadziała mechanizm różnicowy na przedniej osi (czyli będzie kręciło się koło uniesione), ale obroty na przełożeniu głównym z którego bierze napęd wał napędowy do wisco się nie zmienią, czyli logiczne że napęd powędruje na tyną oś, i w takim przypadku tylna oś będzie przenosiła więcej niż wspomniane przezemnie wyżej 50:50

evolution pisze: masz tezdrugi mniejszy blad...kola na przodzie i tyle NIE MAJA tej samej srednicy dynamicznej przez co tylne kreca sie delikatnie wolniej i wisco spina naped non stop

przecież napisałem że przy spokojnej jeździe stosunek wynosi około 80:20 beże się on między innymi z tej zależności co skutkuje większą temperatura oleju silikonowego w visco-zie.

tu jest filmik przedstawiający te działanie

" onclick="window.open(this.href);return false;

ja wiem jak to dziala i jak syncro mozna krecic baki jak i ukrecic wal napedowy:) spoko filmik z przed 20 lat:D

evolution pisze:ja wiem jak to dziala i jak syncro mozna krecic baki jak i ukrecic wal napedowy:) spoko filmik z przed 20 lat:D

filmik był do postu, chyba więcej wnosi dla czytających post pierwszy raz niż fotka z góry.

A jeśli chodzi o zasadę działania syncro to nie wątpię, że wiesz jak działa, bo twój temat (projekt) związany z syncro śledziłem.
A Jeśli chodzi o konkrety to może poprawiłbyś mnie jeśli nie do końca mówię prawdę zamiast drwić...

sorka ale potrzeba nagła żeby odgrzać kotleta
a mianowicie: opcja spięcia "na sztywno" napędu jest możliwa w golfie SYNCRO? czy raczej nie wchodzi w rachubę, z uwagi na możliwość rozwalenia mostu lub skrzyni?? bo mi szlag trafił obudowę od wisco i nie da sie nawet zostawić resztek i jeżdzić z rozpiętym walem napędowym:crazy:

spinasz wiskoza, a jak ci rozerwalo wiskoze to tylko nasuwa sie pytanie jakie masz kola przod tyl??

evolution pisze:spinasz wiskoza, a jak ci rozerwało wiskozę to tylko nasuwa sie pytanie jakie masz kola przod tyl??

sęk w tym że wiskoza nie wyglądała na świeżo rozerwaną, pamiętam że jak przywiozłem go z Niemiec to obudowa od strony mostu była trochę wymazana jakimś badziewiem, wytarłem i nie zaczepiałem więcej, dopiero niedawno jak łączenia tłumika robiłem to zauważyłem że obudowa jest do połowy po obwodzie pęknięta jak na obrazku.



wymontowałem wiskozę i próbowałem je najpierw dać do spawania, jednak nikt nie chciał się podjąć tego. no to zakleiłem to jakimś klejem do aluminium co od wujasa z warsztatu zawinąłem. no i trzymało do soboty ubiegłej

co do kół to nie jestem zwolennikiem jeżdżenia na 2parach o rożnej wielkości, a wiem że nie można bo mi gostek w niemcach mówił żeby nie mieszać z kołami.
obecnie jeżdżę na komplecie zimówek 185/65/14 a od wiosny do grudnia wożę się na alumach 195/45/15, raz tylko miałem założone wyższe koła z tyłu, ale wtedy bez wału napędowego jeździłem chyba z tydzień czasu bo skrzynię czyściłem z syfu i sprzęgło wymieniałem.

Dopinam się w tym temacie bo akurat tutaj znalazłem najlepsze zdjęcie napędu syncro, jestem szczęśliwym posiadaczem country który stracił swój poważny atut a mianowicie napęd na tylną oś. Stało się to u poprzedniego właściciela a awarii uległ ten jakby "trójkąt" przy przekładni kątowej (element najwyżej na zdjęciu). Wciskałem się pod auto aby pokręcić wałem no i w jedną stronę się kręcił w drugą nie czyli teoretycznie tylny most działa, ale czy wisko powinno łapać tak szybko nawet gdy kręcę ręką bardzo powoli? podgrzania oleju tym nie spowoduje a jest tak jakby wisko przenosiło cały moment. Gdyby było zablokowane to awaria była by wyjaśniona. Ale jest jeszcze jedna opcja, były założone różne opony 15'' profile 60 i 65, czy tak mała różnica mogła spowodować awarię??