brak poczatkowego ładowania

Przemcio1 · Post autor: **Przemcio1** » wt kwie 26, 2011 20:30

Witam wszystkich Forumowiczów jak już widać w tytule mam problem z ładowaniem a dokładnie wygląda to tak :
Po odpaleniu auta pali się kontrolka aku ... (nie ma w tym momencie ładowania na aku bo pokazuje miernik kolo 11V i spada w dol lecz po lekkim dodaniu gazu np 1200 obr. kontrolka gaśnie i wskakuje normalne ładowanie w granicach 14.00v i tu jest moje pytanie w czym jest problem dodam jeszcze ze został wymieniony regulator napięcia na nowy ... a problem dalej występuje mogę dodać jeszcze iż napięcie mierzone bezpośrednio na alternatorze +masa również pokazuje 11V po lekkim prze gazowaniu wraca do właściwego 14.30v
proszę o konkretne odpowiedzi i pomoc bo ja już nie mam pojęcia co może być przyczynom ... dziękuje i pozdrawiam

ps. szukałem ale nie znalazłem nic podobnego do mojego problemu

Post autor: **Paweł Marek** » wt kwie 26, 2011 20:44

szukaj pod hasłami wzbudzenie alternatora i niebieski kabelek. Usterka siedzi albo wewnątrz alternatora albo nie jest podawany prąd wzbudzający na altenator owym niebieskim kablem biegnącym od licznika. W benzynie ten kabelek dochodzi do altka pojedyńczo, w dieslu może być razem z czerwonym od obrotomierza. Powinieneś napisac typ silnika dla zasady, w tym wypadku przynajmniej czy benzyna czy diesel

Przemcio1 · Post autor: **Przemcio1** » wt kwie 26, 2011 21:00

niewiem dokładnie jaki silnik 1.4 +lpg

a w jaki sposob sprawdzic ten kabelek niebieski ?

Vagoviec · Post autor: **Vagoviec** » wt kwie 26, 2011 21:09

masz tam mieć +12
Ps: w polówce wzbudzenie jest chyba brane z żarówki władowania w zegarowni, więc po przekręceniu kluczyka może pojawić się jakiś mały prąd w okolicach 1V, dopiero podczas kręcenia wskakuje większy

Przemcio1 · Post autor: **Przemcio1** » wt kwie 26, 2011 21:16

ok dziekuje za pomoc jutro sprawdze i9 napisze co wykombinowałem ... jeszcze znajomy mi doradził by wyczyscił te blaszki poi ktorych chadza szczotki bo moga byc brudne ale watpie czy to ma cos do tego ...

Przemcio1 · Post autor: **Przemcio1** » czw kwie 28, 2011 19:08

Witam panów zrobilem tak jak ktorys z kolegów mi tu podpowiadał po odłaczeniu niebieskiego kabelka wzbudziania nie pali sie kontrolka aku ... ale na kabelku wystepuje +12 V po podpieciu go do mazy kontrolka pali sie tak jak by mocniej niz gdy jest podpiety bezposrednio do alternatora ... wiec musze szukac przyczyny w altku tylko teraz co moze byc wada ? szczotki z regulatorem sa nowe a na starych wystepowałop to samo wiec co diody ?? ew czyszczenie alternatora ??
Pozdrawiam

Post autor: **marcin7x5** » pt kwie 29, 2011 10:19

Miałem to samo. W moim przypadku okazało się, że ktoś mi podmienił alternator nie od mojego modelu autka. Kupiłem własciwy i problem zginał. Pytanie tylko czy miałes tak od samego początku czy stało sie to nagle. Jeżeli nagle to prawdopodobnie masz do wymiany diody w altku. Pytanie tylko czy gra warta swieczki i nie lepiej kupic drugi altek.

Przemcio1 · Post autor: **Przemcio1** » sob kwie 30, 2011 16:14

altek jest od poczatku w aucie i stało sie to nagle ... wiec chyba jednak diody ... zobacze co z tym zrobic ...