załączające się wentylatory
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
załączające się wentylatory
Witam,
Golf 4, silnik AKL 99 rok.
Pojawił się taki problem, że zaraz po odpaleniu silnika włączają się wentylatory chłodnicy średnio co trzy sekundy, i pracują w takiej sekwencji cały czas gdy silnik jest uruchomiony.
Czy jest to spowodowane niesprawnym termostatem? po obecnych temperaturach nocnych na poziomie -6, -7 stopni , muszę przejechać autem około 11km żeby temperatura na wskaźniku wskoczyła na 90 stopni.
Golf 4, silnik AKL 99 rok.
Pojawił się taki problem, że zaraz po odpaleniu silnika włączają się wentylatory chłodnicy średnio co trzy sekundy, i pracują w takiej sekwencji cały czas gdy silnik jest uruchomiony.
Czy jest to spowodowane niesprawnym termostatem? po obecnych temperaturach nocnych na poziomie -6, -7 stopni , muszę przejechać autem około 11km żeby temperatura na wskaźniku wskoczyła na 90 stopni.
-
- Użytkownik
- Posty: 465
- Rejestracja: śr lis 09, 2011 19:31
- Lokalizacja: SPS
załączające się wentylatory
sprawdz czujnik temperatury cieczy w silniku (http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 1&start=14" onclick="window.open(this.href);return false;)
sprawdz czujnik w chłodnicy
sprawdz czujnik w chłodnicy
załączające się wentylatory
zdejmij z niego wtyczke i zobacz czy dalej będzie się tak działo.Aligator30 pisze:sprawdz czujnik w chłodnicy
załączające się wentylatory
Okazało się jednak, że wentylator ( mały ) załącza się także przy włączonym zapłonie gdy silnik nie pracuje, słychać cykanie spod akumulatora. Jedno cyknięcie - na sekundę włącza się pierwszy bieg, drugie cyknięcie i włącza się drugi bieg i trzecie cyknięcie i wentylator się wyłącza na sekundę, i tak na okrągło.
załączające się wentylatory
Sprawdź bo tam pewnie masz sterownik wentylatorow O usterce doczytasz na forum.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
załączające się wentylatory
Oprócz usterki sterownika masz też problem z dużym wentylatorem...wentylatory zawsze kręcą się razem, są połączone równolegledtr pisze:wentylator ( mały ) załącza się
Termostat nie ma nic do tego...ale niesprawny może być - poszukaj na forum, jest całe mnóstwo tematów o termostatach
Re: załączające się wentylatory
Witam,
podłączam się do tematu. Mam identyczny problem (również AKL '99). Zaczęło się wczoraj - niewinnie, podczas jazdy załączyły się wentylatory na chwilę i przestały. Tak kilka razy w sekwencji opisywanej przez autora i spokój - jadę normalnie dalej. Za kilka kilometrów znowu sekwencja kilku załączeń i znowu spokój na dłużej. Noc w garażu i rano droga do pracy (30km) i tylko dosłownie 3-4 załączenia przez całą drogę. Za to w drodze powrotnej sekwencja załączeń co 3 sek. była non stop - koszmar. Zastanawiam się właśnie jak się zabrać do rozwiązania problemu, biorąc pod uwagę że czasu nie mam kompletnie na to, ale z drugiej strony jeździć tak się nie da. Czujniki temp. lub sterownik went. mógł się uszkodzić od mrozu?
podłączam się do tematu. Mam identyczny problem (również AKL '99). Zaczęło się wczoraj - niewinnie, podczas jazdy załączyły się wentylatory na chwilę i przestały. Tak kilka razy w sekwencji opisywanej przez autora i spokój - jadę normalnie dalej. Za kilka kilometrów znowu sekwencja kilku załączeń i znowu spokój na dłużej. Noc w garażu i rano droga do pracy (30km) i tylko dosłownie 3-4 załączenia przez całą drogę. Za to w drodze powrotnej sekwencja załączeń co 3 sek. była non stop - koszmar. Zastanawiam się właśnie jak się zabrać do rozwiązania problemu, biorąc pod uwagę że czasu nie mam kompletnie na to, ale z drugiej strony jeździć tak się nie da. Czujniki temp. lub sterownik went. mógł się uszkodzić od mrozu?
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
załączające się wentylatory
gdyby tak było, to żadne auto by nie jeździło w mrozy...krzk111 pisze:Czujniki temp. lub sterownik went. mógł się uszkodzić od mrozu?
załączające się wentylatory
Problem usunięty - wyciągnąłem ten sterownik, usunąłem oryginalne gumowe zabezpieczenie, zdjąłem obudowę, zdjąłem dwie sprężynki z tych dwóch przekaźników, wyczyściłem styki, złożyłem wszystko, obudowę zabezpieczyłem silikonem, i jak się okazało wszystko gra... czyli wentylator załącza się tak jak powinien, a nie co parę sekund.
Zastanawia mnie tylko jak usunąć usterkę nie działającego pierwszego biegu na dużym wentylatorze - w sytuacjach , kiedy powinien się załączać wystarczyło lekko go pchnąć ręką, żeby się kręcił i się kręcił na tym pierwszym biegu, zarówno w lecie przy włączonej klimie ( bez dużego wentylatora na postoju klima mniej wydajna) jak i teraz w zimie w przypadku chłodzenia chłodnicy.
Zastanawia mnie tylko jak usunąć usterkę nie działającego pierwszego biegu na dużym wentylatorze - w sytuacjach , kiedy powinien się załączać wystarczyło lekko go pchnąć ręką, żeby się kręcił i się kręcił na tym pierwszym biegu, zarówno w lecie przy włączonej klimie ( bez dużego wentylatora na postoju klima mniej wydajna) jak i teraz w zimie w przypadku chłodzenia chłodnicy.
załączające się wentylatory
Ciężko jest się do niego dobrać? Trzeba wyjąć akumulator? W jaki sposób jest przymocowany/jakie narzędzia będą mi potrzebne?
załączające się wentylatory
odkręcasz klemy ( klucz 10), odkręcasz osłony lamp ( 4x wkręty na krzyżak ) - odkręcasz stoper mocujący akumulator ( 1x klucz 13), odkręcasz obudowę filtra powietrza ( 2x klucz 10 ), zdejmujesz obudowę filtra i ją odsuwasz, odkręcasz podstawkę akumulatora ( 4x klucz 10 ), ( ja dodatkowo musiałem się trochę męczyć, bo mam LPG w aucie i do tej podstawki miałem przykręcony reduktor), jak odchylisz/ zdejmiesz tą podstawkę, to zobaczysz, że sterownik przykręcony jest na 2 śruby ( 2x klucz 10) odkręcisz je, zdejmiesz dwie wtyczki i wyciągniesz sterownik.
Dalej jak w poście wyżej - oczyściłem styki zdrapując te wypalone miejsca. Założyłem obudowę ( ma nacięcia więc tylko w jeden sposób złożysz to ponownie), przejechałem silikonem dookoła, i złożyłem wszystko w odwrotnej kolejności, jak demontowałem.Wszystko śmiga jak wcześniej - cała robota około 45 minut.
Narzędzia:
śrubokręt krzyżak
nasadka 10 ,13
klucz oczkowy 10
Dalej jak w poście wyżej - oczyściłem styki zdrapując te wypalone miejsca. Założyłem obudowę ( ma nacięcia więc tylko w jeden sposób złożysz to ponownie), przejechałem silikonem dookoła, i złożyłem wszystko w odwrotnej kolejności, jak demontowałem.Wszystko śmiga jak wcześniej - cała robota około 45 minut.
Narzędzia:
śrubokręt krzyżak
nasadka 10 ,13
klucz oczkowy 10
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 117 gości