przepalone układy w liczniku ??? 1,6 16v

[Siarzewsky]

Dzień dobry,
Kupiłem niedawno 1,6 16v basic od 1 właściciela z polskiego salonu z przebiegiem 26000km - tak to nie pomyłka, ( słownie - dwadzieścia sześć tysięcy km ), auto z roku 2001. Poza praktycznie zerowym przebiegiem i nowym wnętrzem zauważyłem, że od nieużywania trochę drobnych spraw się posypało kiedy zacząłem go normalnie używać ( czujnik świateł stopu, dioda opornikowa w drzwiach i czujnik paliwa, który zawsze pokazywał 1/2 zbiornika) - i na ostatnim problemie chciałbym się tutaj skupić.

To, że wskaźnik nie działa, wyszło kiedy stanąłem na drodze i okazało się, że jest pusto w baku. Zalałem do pełna, wskaźnik dalej pokazywał połowę. Wyjeździłem połowę, rozkręciłem i doszedłem do pompy w baku, ale nie wyjmowałem całości na zewnątrz bo za dużo benzyny jeszcze było. Wydawało mi się, że będzie ok bo pływak chodził, dał się przesuwać i zmontowałem tak jak było. Po zatankowaniu do pełna wskaźnik dalej pokazywał połowę. Potem po kilku dniach widziałem, że pokazał nawet 3/4, ale potem następnego pokazywał 1/3, żeby po kilku dniach wrócić do swojej ulubionej pozycji czyli 1/2.
Umówiłem się na dziś do profesjonalnego warsztatu. Tu zaczyna się robić ciekawie. Samochód odstawiony na 10, mechanik dzwoni o 14 i pyta czy mam jakąś blokadę zapłonu bo nie mają komunikacji z komputerem i nie odpala. Przyjechałem normalnie do warsztatu, a on mi mówi, że naprawił wskaźnik ale chciał podpiąć do komputera żeby sprawdzić i nie mogli się podłączyć a silnik nie odpala. Silnik kręci, zapala i gaśnie. Oczywiście jak przyjechałem to robił już inne auto a moje stało, to co zaczął robić potem to dla mnie jakaś magia. Pan stwierdził, że wyświetlacze nie pokazują km i godziny, zanim skumałem co do mnie mówi już poszedł krok dalej w rozbiórce auta i nie wiem czy to prawda bo nie widziałem, widziałem, że kontrolki się paliły po przekręceniu zapłonu. Posprawdzał bezpieczniki, nie widziałem czy coś wymienił, ale potem po przekręceniu zapłonu już nie było nawet kontrolek. Pan stwierdził, że musi sprawdzić czy jest w ogóle napięcie w liczniku ??? i zaczął kolejną dewastację. Wyciągną licznik, sprawdzał na kostkach napięcie probówką. Potem podpiął pod komputer ale bez licznika i się jednak połączył. Stwierdził, że jest komunikacja. Potem stwierdził, że musi licznik w warsztacie przebadać. Powiem tym razem krótko, rozłożył licznik na części pierwsze z wylutowaniem głośnika, bo musiał mieć dostęp do procesora.
Efekt? Pan mówi, że wie co robi, takie też sprawia wrażenie tylko jakoś coś mi w tym wszystkim nie pasuje. Taki zbieg okoliczności, że taka usterka akurat w warsztacie się uaktywniła? Pan twierdzi, że jest na płycie licznika ognisko przegrzania, jedna ścieżka przepalona i jeden rezystor.
Czy ktoś kiedykolwiek miał takie problemy?
Czy to co on mówi to w ogóle możliwe czy mi ściemniają?

[peppa_814]

Silnik kręci, zapala i gaśnie.

Wygląda to na blokadę immo. Nie miga wtedy żadna dioda?

[Siarzewsky]

Nie wiem, jak mi pokazywał jak to wygląda, to co on określał, że nie mogą go odpalić, to ja widziałem już po zdemontowaniu licznika. Faktycznie wygląda to jak przy odcięciu immo.
Możliwe, że taka awaria stała się przypadkowo? Zbieg okoliczności? Czy podczas dłubania przy czujniku paliwa, dali jakieś zwarcie na licznik?

[Hubi14]

Moze aku odpieli jak robili, niech zloza do kupy wszystko, wloz kluczyk do stacyjki i przekrec na zaplon i odczekaj z 20 minut z wlaczonym zaplonem i po tym czasie sprobuj odpalic

[Siarzewsky]

Aktualnie złożenie nie jest możliwe bo licznik jest rozłożony na czynniki pierwsze, z odlutowaniem głośniczka z płyty głównej ( bo Pan chciał dotrzeć do procesora)
Czekam do 12 na kontakt, ponoć ma być gotowe i wszystko ok.

[Qto]

aż mi się nie chce wierzyć że ktoś bawi się w takie naprawy liczników... inny temat jeśli ktoś tylko licznikami się zajmuje

Być może wyciągali licznik...a po jego ponownym włożeniu zadziałało immo - czasami się zdarza. Nie wiem czy jest co gdybać skoro gość twierdzi że wie co robi.

[Siarzewsky]

Moje gdybanie dotyczy istoty problemu i czy w ogóle jest możliwe, że taka awaria się robi w takich okolicznościach?
Czy ktoś w ogóle miał taki przypadek żeby spalił się jakiś układ w liczniku?
Co trzeba zrobić żeby tam się zrobiło zwarcie i coś padło?

[Qto]

Czy ktoś w ogóle miał taki przypadek żeby spalił się jakiś układ w liczniku?

tak - viewtopic.php?f=2&t=216294" onclick="window.open(this.href);return false;

Co trzeba zrobić żeby tam się zrobiło zwarcie i coś padło?

trzeba coś spi...źle zrobić - to nie jest normalna sytuacja. Oczywiście wszystko jest możliwe nawet jeśli to duży zbieg okoliczności. Mnie jednak oprócz zbiegu okoliczności zastanawia że gość zabiera się za naprawę licznika...bo wiem że znaleźć fachowca który się tym zajmuje nie jest łatwo, prędzej ktoś hobbystycznie zajmujący się takimi gadżetami. Średnio rozgarnięty mechanik, elektryk, czy coś podobnego (ktoś żyjący z napraw aut a nie z naprawy liczników)...raczej nie babrałby się w takie coś - takie moje zdanie. Chyba że faktycznie zna akurat ten licznik i wie że to drobnostka...