Forum.VWGolf.pl

Witam dzisiaj kupilem silownik do drzwi pasazera z tylu. z poprzednim nie wiem co sie stalo nie bylo go wiec zdjolem boczek zaczynam wyjmowac zamek patrze a tu w samochodzie niebieski dym i czuc smrod instalacji wiec czym szybciej odkrecilem klemy. wywietrzylem samochod dym wydobywal sie z nawiewow jakby spod deski rozdzielczej. potem zauwazylem ze bezpiecznik 21 jes stopiony!! nie przepalony!! caly plastik z niego splynol na klapke od bezpiecznikow jak doszedlem to byl zielony bezpiecznik wiec 30 a powinien byc 15 wiec wlozylem spowrotem 15 i zalozylem klemy nic bez reakcji zegar podswietlanie wnetrza i centralny wiec wyjelem 15 wlozylem 30 spalil sie odrazu. pozniej zauwazylem ze wszystka elektryka centralnego zamka od tych drzwi jest stopiona:/. dobrze ze nie zdazylem podpiac nowego silownika:/ wedlug mnie gdzies na zalamaniu kable sie zlamaly i zrobily zwarcie a wadliwy bezpiecznik sie nie spalil....... ile moze kosztowac naprawa??? ile czasu to zajmie?? co o tym sadzicie??

karol2010 pisze:ile moze kosztowac naprawa??? ile czasu to zajmie??

raczej ciężko odpowiedzieć...musisz poszukać co się stało i wymienić potopione kable.

a jak cala sciezka od bezpiecznika do drzwi bedzie wymagac wymiany drogo wyjdzie??? nie zamierzem tego robic sam musze oddac do elektryka samochodowego.

Jeśli spaliły się tylko przewody to moim zdaniem koszty będą nieduże, głównie zależne od robocizny i jak elektryk będzie się ceni. Na Twoim miejscu jednak sprawdził bym czy spaliło się coś więcej i ocenił czy dasz radę zrobić bym to sam. A tak na marginesie nigdy nie dawaj bezpiecznika większego niż być powinien bo ... dym może być większy.

wiesz ja to wiem ale mialem kretyna poprzedniego wlaciciela i zawsze po nim sprzatam....dobrze ze bylem na tyle przytomny zeby odrazu otworzyc maske i zdjac klemy niektorzy nie wiedzieli by co robic.....mysle ze elektryk samochodowy bedzie wiedziec co bylo przyczyna zwarcia nie chce sie za to brac bo slabo sie znam na elektryce i boje sie ze narobie jescze gorzejmam nadzieje ze nic sie zlego nie stalo...przewody sa stopione tyleko na wiazce prowadzacej do tych drzwi reszta oclala nie wiem jak wyglada sytuacja w skrzynce bezpiecznikow.....

karol2010, w takiej sytuacji nie można przewidzieć czy przewody nie są potopione dalej w wiązce do skrzynki bezpieczników, gdzie idą w izolacji i nie możesz do niej tam łatwo zajrzeć bez rozplątywania całej wiązki, oraz nadtopione mogą być też wtyczki do skrzynki bezpieczników i w słupku drzwi. Tak czy inaczej naprawa nie powinna być droga, musisz to jednak obgadać z elektrykiem bo wiadomo że różnie mogą się cenić.

napewno sa stopione glebiej gdyz taak jak pisalem dym az wydostawal sie z kratek wentylacjynych....wiec cala wiazka jest do wymiany bez gadania....

Moim zdaniem elektryk skasuje sporo za robociznę, z samym rozbieraniem i składaniem auta będzie się trochę bawił żeby obadać kable...a jak ma się cały dzień męczyć to będzie wolał zrobić kilka mniejszych robótek, bo ta mu się po prostu nie opłaci. Jak nie czujesz się na siłach to znajdź jakiegoś kumatego kumpla, kup skrzynkę browara i w wolny dzień od rana się zabierzcie do roboty

Mi kiedyś w starym aucie, podczas pracy z kabelkami, zaczął się palić niezabezpieczony obwód i w ok 5s (mniej więcej tyle zajęło zdjęcie odkręconej klemy z aku, jeszcze miałem farta że ojciec stał obok aku) stopiło się ok 2m tego obwodu i na odcinku ok 20cm pół wiązki od skrzynki bezpieczników...roboty z kablami zrobiło się na dobre 5h.
Nie wiem ile roboty jest u Ciebie ale chyba lepiej jakbyś sam to robił albo chociaż żebyś czuwał nad wszystkim.

nie dam rady tego wymienic a u mechanika jestem juz umowiony pewnie cala wiazka bedzie do wymiany.

jakim cudem się popaliły kable , nawet jakby bezpiecznik miał 30 A to musi go wywalić , chyba że ktoś się podłączył PRZED bezpiecznik z jakimś ustrojstwem

miś fazi pisze:jakim cudem się popaliły kable , nawet jakby bezpiecznik miał 30 A to musi go wywalić

No chyba nie bardzo, jeżeli kabelki są cienkie i nie są w stanie przekazać prądu 30A to dlaczego ma wywalić bezpiecznik ?
Poza tym gdyby tak było to chyba stosowanie różnych bezpieczników mija się z celem...
Zaraz to sprawdzę żeby się upewnić.

tal mi sie zdaje jak napisalQto, bo tam sa naprawde cienkie kable 15A to dla nich duzo a jesli 30 jest bezpiecznik to moga sie juz palic.....pozatym zdaje mi sie ze ten bezpiecznik byl dziadowy bo wsadzilem 30 to bylo tylko bzyk i po nim nie wiem czemu tak dziwnie to sie zachowalo....

Dla niedowiarków " onclick="window.open(this.href);return false;
Przewody 0.35mm, bezpiecznik 25A - na końcu filmiku widać biały bezpiecznik. Jak zabierałem kable od aku to już izolacja topiła mi się pod palcami...i się mądry poparzyłem

Na bezpieczniku 10A i tych samych kabelkach sytuacja podobna, na końcu wziąłem bezpiecznik 25A i kable 16mm...nawet nie zdążyło się dobrze zaiskrzyć i już bezpiecznik wywalony.

dokladnie a zdaje mi sie ze wlasnie do centralki idzie o.35 i jak byla 30 nie mialo prawa wywalic........