Forum.VWGolf.pl

Witam, mam w moim samochodzie problem którego nie mogę rozwiązać już spory czas (GOLF IV 1.4 16V). Autko nieraz gaśnie czy to na postoju czy w trakcie jazdy (parę razy na zakręcie zgasł, nagle wspomagania brak, hamulec sztywny się zrobił, zaczyna się to niebezpieczne robić) nawet gdy napędzam go potrafi przygasnąć, po zgaśnięciu pali się ino kontrolka akumulatora, średnio raz na dzień tak się wyłączy. Po zgaśnięciu odpala bez żadnego problemu. Obroty nie falują. CO zauważyłem jeszcze to, to że gaśnie raczej na rozgrzanym silniku. Byłem na dwóch różnych warsztatach pod komputerem i nic powiedzieli, że autko fajnie chodzi. Na jednym z nich wyszedł błąd czujnika obrotów silnika - G28 (błąd sporadyczny). Błąd został skasowany po czym po tygodniu udałem się z powrotem tam i żadnych błędów nie wykazało ( mimo że auto przez ten tydzień dalej gasło).Co jest, czego mogła by być najprawdopodobniejsza przyczyna ??? Czytałem parę tematów ale nikt nie podaje ostatecznej przyczyny... ZA RADY Z GÓRY WIELKIE DZIĘKI !!!

powiem ci że masz mały problem bo ciężko cokolwiek napisać w tym temacie , wygląda tak jak by cos nie stykało albo grzało sie odejmując zapłon , może też być kostka stacyjki , ale to takie wróżenie z kart , proponuje w pierwszej kolejności posprawdzać instalację elektryczną pod maską , po dociskać wtyczki , posprawdzać wszystkie połączenie (złączki ) .
kiedyś miałem taką przypadłość że podczas skrętu w lewo nagle przygasały mi światła mijania i mocno drżał silnik , wtedy posprawdzałem wszystkie kable pod maską i połączenia i znalazłem okazało się że pod akumulatorem zwierał kabel plusowy do masy , taki gruby , przytarł otulinę i masował

Witam !!!
U mnie było kiedyś bardzo podobnie /silnik 2.0 AQY/ - padł czujnik położenia wału korbowego
Sprawdź rezystancję czujnika - powinna wynosić około 800-1000Ω mój stary uszkodzony czujnik miał 700-1000kΩ
Wyskakiwał mi błąd 16706
Powodzenia !!!

Pod maską ruszałem i rozpinałem wejścia czujników oraz kable. A błąd który raz u mnie wyskoczył to był (00513 - CZUJNIK OBROTÓW SILNIKA-G28, brak sygnału- usterka sporadyczna) tak pisało na wykresie. tylko dziwne, że po skasowaniu usterka nadal jest a błędu nie pokazuje żadnego. Coś elektryk mówił że aby usterka się zapisała musi trwać kilka sekund i może ją nie zapisywać teraz, czy to prawda nie wiem. Powiedział żeby go najpierw wyczyścić, tylko czy jest sens ten czujnik obrotów wału czyścić, nie wiem, czy czyszczenie może coś pomóc, może ktoś czyścił już coś takiego ???

Witam, nie wiem czy pomogę ale napiszę coś od siebie.
Mianowicie też mam Golfa 1.4l u mnie zamontowany jest stożek kiedyś na wakacje postanowiłem wyczyścić cały dolot potem jak składałem to zapomniałem podłączyć jednego wężyka i silnik łapał lewe powietrze i dojeżdżając do zakrętu czy redukując bieg gasł mi, tego samego dnia zorientowałem się o co chodzi i podłączyłem wężyk wszystko było ok, aż ,któregoś dnia zaczęło się to samo, któregoś dnia jak wracałem z pracy aż trzy razy na 15km odcinku drogi trochę się wtedy przestraszyłem bo jak napisałeś przy skręcie tracisz wspomaganie i hamulce na dodatek tutaj mam praktycznie tylko same ronda także jak dla mnie nie za ciekawa to była sytuacja pojechałem do mechanika i wrzuciliśmy auto na kompa wyszedł błąd 00519 dokładnie nie sprawdzałem co on znaczy ale mechanik poszukał czujnika koło przepustnicy chyba go wtedy docisnął i póki co już więcej nie zgasł, polecam też sprawdzić czy przepustnica nie jest za bardzo za brudzona to też może być powód.

Też miałem takie zjawisko w moim golfie MK3 tak 3 razy na dwa tygodnie potem uspokoiło i znowu tak 1 na trzy tygodnie. Czy nie przypadkiem zabrudzony silniczek krokowy?

A czy jak auto ci w czasie jazdy gasnie obrotomierz spada na zero mimo ze auto ma wlaczony zaplon i jezdzie jeszcze na biegu, i czy w czasie ty szarpniec jest to samo? tzn. obrotek spada na zero i zaraz sie podnosi spowrotem? Jezeli tak jest to czujnik polozenia walu do wymiany, traci impuls przez co ucieka zaplon.

g28 do wymiany

http://www.bear.kielce.pl/?891,pl_czw87x" onclick="window.open(this.href);return false; ten kupiłem i zobaczymy, dam znać czy pomogło !!!

Tak, jak dotąd prawie 3 miesiące i ani raz nie zgasł żeby nie zapeszać . Bez błędów na kąpie więc to była chyba tego czujnika wina .

Witam,
odświeżę temat.

Otóż, od czasu do czasu auto mi w trakcie jazdy samo zgaśnie. Zdarza się to np. 2 razy na dzień, czasami jest spokój, a czasami samo zgaśnie..

Jade sobie i nagle ciach auto gaśnie, wspomaganie itd. Później muszę trochę pokręcić go na rozruszniku aż zapali.. Czasami również szarpie.

Miałem 2 dni temu wymieniony filtr paliwa ale nic nie pomogło, nie wiem co to może być (zalewa go, mała dawka paliwa, psuje się czujnik położenia wału)?

Prosze o pomoc.

Pozdro.

bez podpiecia pod kompa cięzko coś wywnioskować

Podpinałem ale właśnie nic nie wykrywa.. (żadnych błędów)

sprawdź czujnik na wałku rozrządu jest mocowany od góry do pokrywy zaworów