Nie odpala. Rozrusznik czy stacyjka?
: pt sty 21, 2011 18:49
Witam Panowie. Zgłaszam się z kolejnym problemem i liczę po raz kolejny na niocenioną pomoc forumowiczów;)
Problem polega na tym, że po przekręceniu kluczyka na pozycję włączonego zapłonu- wszelkie kontrolki zapalają się tak jak powinny, gdy przekręcam kluczyk dalej w pozycję rozruchu- rozrusznik ani drgnie. Przewiduję jeden z dwóch problemów. Awaria rozrusznika bądź to że stacyjka nie łączy. Jednak po przekręceniu kluczyka na rozruch, przygasają reflektory więc raczej działa przekaźnik który wyłącza podczas rozruchu wszelkie urządzenia pokładowe co by znaczyło że jednak stacyjka jest ok. Co Wy o tym myślicie? Muszę dodac, że podczas gdy przekręcam kluczyk w pozycję ropzruchu- żadna z kontrolek na desce nie gaśnie- niewiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie ale profilaktycznie umieszczam w temacie tą wiadomość. Aha jeszcze jedno- od jakiegoś czasu tj jakies p.ół roku po wyłączeniu silnika, urządzenia pokładowe jak nadmuchy, wycieraczki ustają dopiero po jakimś czasie ok 10-15 sekund. Podobno przyczyną jest wyrobiona kostka w stacyjce. czy może mieć to związek z obecną awarią? W jaki sposób mogę sprawdzić czy jest to awaria rozrusznika czy stacyjki? Mój golf to 1.6 pn benzyna z października 89 roku. Pozdrawiam
Problem polega na tym, że po przekręceniu kluczyka na pozycję włączonego zapłonu- wszelkie kontrolki zapalają się tak jak powinny, gdy przekręcam kluczyk dalej w pozycję rozruchu- rozrusznik ani drgnie. Przewiduję jeden z dwóch problemów. Awaria rozrusznika bądź to że stacyjka nie łączy. Jednak po przekręceniu kluczyka na rozruch, przygasają reflektory więc raczej działa przekaźnik który wyłącza podczas rozruchu wszelkie urządzenia pokładowe co by znaczyło że jednak stacyjka jest ok. Co Wy o tym myślicie? Muszę dodac, że podczas gdy przekręcam kluczyk w pozycję ropzruchu- żadna z kontrolek na desce nie gaśnie- niewiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie ale profilaktycznie umieszczam w temacie tą wiadomość. Aha jeszcze jedno- od jakiegoś czasu tj jakies p.ół roku po wyłączeniu silnika, urządzenia pokładowe jak nadmuchy, wycieraczki ustają dopiero po jakimś czasie ok 10-15 sekund. Podobno przyczyną jest wyrobiona kostka w stacyjce. czy może mieć to związek z obecną awarią? W jaki sposób mogę sprawdzić czy jest to awaria rozrusznika czy stacyjki? Mój golf to 1.6 pn benzyna z października 89 roku. Pozdrawiam