witam
w dniu wczorajszym zapaliło mi se auto na szczęście nie ma większych szkód
ale gnębi mnie w kolko pytanie
Dlaczego
odpaliłem samochód włączyłem światła i i poszła iskra pod deska
po chwili zaczołga się wydobywać dość duży dym z pod deski
wyciągnięciem z pod deski przewód żarzący się dopiero po odłączeniu masy od aku ostało
spaliła się cala wiązka od włącznika świateł tak mniej więcej 10 cm od kostki włącznika świateł się zaczęło
teraz pytanie dlaczego
przewody były w izolacji tej gąbkowej - która w sumie narobiła najwięcej szkód bo się topić zaczęła
nie mówiąc o tym ze i mnie poparzyła
główne pytania
dlaczego żaden bezpiecznik nie strzelił
co moglu spowodować takie zwarcie które w 20 sek spaliło cala izolacje na wiązce
gdzie szukać przyczyny
maly pozar w aucie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
maly pozar w aucie
tez tak mialem w escorcie... i tez bezpieczniki cale...
warto sprawdzic czy masz bezpeiczniki o wlasciwym amperazu dla danego urzadzenia, poza tym nie musi plynac maksymalnie duzy prad zeby wadliwa wiaza sie zapalila (wystarczy IMHO odpowiednio dlugo czas, i sprzyjajace warunki)
poza tym zauwaz ze swiatla mijania, np 55W *2 daje 110W, w instalacji 12V, daje prawie 10A.
mowisz ze poszla iskra, tzn. widziales jak przeskoczyla?
warto sprawdzic czy masz bezpeiczniki o wlasciwym amperazu dla danego urzadzenia, poza tym nie musi plynac maksymalnie duzy prad zeby wadliwa wiaza sie zapalila (wystarczy IMHO odpowiednio dlugo czas, i sprzyjajace warunki)
poza tym zauwaz ze swiatla mijania, np 55W *2 daje 110W, w instalacji 12V, daje prawie 10A.
mowisz ze poszla iskra, tzn. widziales jak przeskoczyla?
- wasiak
- Gadatliwa bestia
- Posty: 734
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 12:18
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Re: maly pozar w aucie
nie widziałem dokładnie iskry
widziałem błysk iskry bo nad włącznikiem świateł nie mam zaślepki a była godzina 23 wiec ciemno
bezpieczniki są oryginalne i wg specyfikacji montowane
od momentu włączenia świateł nie minęła nawet sekunda do strzału
wiec przegrzanie instalacji raczej wykluczam
widziałem błysk iskry bo nad włącznikiem świateł nie mam zaślepki a była godzina 23 wiec ciemno
bezpieczniki są oryginalne i wg specyfikacji montowane
od momentu włączenia świateł nie minęła nawet sekunda do strzału
wiec przegrzanie instalacji raczej wykluczam
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=190127 MOJE MK2 2E ZAPRASZAM
maly pozar w aucie
to musialo juz dlugo sie "przygotowywac" do pozaru...
pewnie gdzies byla rozerwana izolacja, albo i niezabezpieczony kabel, iskra przeskoczyla i zapalilo sie...
ale to gdybanie...
pewnie gdzies byla rozerwana izolacja, albo i niezabezpieczony kabel, iskra przeskoczyla i zapalilo sie...
ale to gdybanie...
- wasiak
- Gadatliwa bestia
- Posty: 734
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 12:18
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
Re: maly pozar w aucie
bardzo mozliwe ale dlaczego nie przelalilo zadnego bezpiecznika to mnie martwi
nie palilo sie to ulamek sekundy a kilkanascie sekun
czyli zwarcie bylo dosc potezne
a bezpieczniki cale
sprawdzilem dzie jeszcze raz bezpiecznik po bezpieczniku i wszystkie sa cale
nie palilo sie to ulamek sekundy a kilkanascie sekun
czyli zwarcie bylo dosc potezne
a bezpieczniki cale
sprawdzilem dzie jeszcze raz bezpiecznik po bezpieczniku i wszystkie sa cale
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=190127 MOJE MK2 2E ZAPRASZAM
maly pozar w aucie
blad, zwarcie mogla byc krotkie, iskra zapoczatkowujaca jedna a potem sie tlilo i tlilo...
iskra mogla tez pojsc przy wlaczaniu swiatel...
jak poszlo z sygnalu na mase to moglo pojsc poza bezpiecznikami...
zreszta do iskry nie potrzeba wysokiego pradu a odpowiednio wysokie napiecie (np przez utworzenie ostrza)
iskra mogla tez pojsc przy wlaczaniu swiatel...
jak poszlo z sygnalu na mase to moglo pojsc poza bezpiecznikami...
zreszta do iskry nie potrzeba wysokiego pradu a odpowiednio wysokie napiecie (np przez utworzenie ostrza)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 119 gości