Wszystko gasnie przy probie uruchomienia
: wt kwie 24, 2012 15:56
Witam, golf 2 , 91r, silnik 1,3 wtrysk.
Sprawa wygląda tak : raz na jakis czas mialem problem z odpaleniem - problem pojawial sie nagle. Mianowicie wszystko gasło , auto wyglądało tak jakby nie miało akumulatora (zegarek na desce rozdz. tez gasl), przy próbie odpalenia. Czasami pojawialo sie to przy przekreceniu kluczyka o 1 pozycje, a czasami przy probie zaplonu (w drugim przypadku bylo slychac ze pompa przy baku zaskakuje prawidlowo). Myslalem ze to moze cos z aku (aku jest nowy jak na to auto - ma niecaly rok, wiec to raczej nie jego wina , chociaz niczego wykluczyc nie mozna). Odpialem jedną kleme - poczekałem kilka sekund - zalozylem z powrotem - auto odpalalo jak gdyby nigdy nic. Sytuacja taka powtarzala sie raz na jakis czas - w momencie gdy w aucie nic nie dziala, nawet zegarek na desce rozdz - pomagalo chwilowe odpiecie aku. Dzisiaj natomiast sytuacja ta powtorzyla sie, no i jednrazowe odpiecie nie pomoglo , nie pomoglo nawet 5krotne odpiecie aku. Dopiero za ktoryms razem auto zaskoczylo.
Jakies podejrzenia co to moze byc ? Kostka, aku, przewody , wszystko naraz?
Sprawa wygląda tak : raz na jakis czas mialem problem z odpaleniem - problem pojawial sie nagle. Mianowicie wszystko gasło , auto wyglądało tak jakby nie miało akumulatora (zegarek na desce rozdz. tez gasl), przy próbie odpalenia. Czasami pojawialo sie to przy przekreceniu kluczyka o 1 pozycje, a czasami przy probie zaplonu (w drugim przypadku bylo slychac ze pompa przy baku zaskakuje prawidlowo). Myslalem ze to moze cos z aku (aku jest nowy jak na to auto - ma niecaly rok, wiec to raczej nie jego wina , chociaz niczego wykluczyc nie mozna). Odpialem jedną kleme - poczekałem kilka sekund - zalozylem z powrotem - auto odpalalo jak gdyby nigdy nic. Sytuacja taka powtarzala sie raz na jakis czas - w momencie gdy w aucie nic nie dziala, nawet zegarek na desce rozdz - pomagalo chwilowe odpiecie aku. Dzisiaj natomiast sytuacja ta powtorzyla sie, no i jednrazowe odpiecie nie pomoglo , nie pomoglo nawet 5krotne odpiecie aku. Dopiero za ktoryms razem auto zaskoczylo.
Jakies podejrzenia co to moze byc ? Kostka, aku, przewody , wszystko naraz?