Forum.VWGolf.pl

Witam, problem jest taki ze od wczoraj lampka oświetlenia wnętrza cały czas się pali gdy jej włącznik jest przesunięty na pozycje aby świeciła się w trakcie otwartych drzwi. Zawsze było tak, że po zamknięciu drzwi lampka po paru sekundach gasła, a teraz świeci się non stop. Jedyna szansa aby zgasła jest przestawienie włącznika na pozycje wyłączoną czyli w ogóle nie działa. Przy włączaniu zapłonu lampka gaśnie, lecz przy wyłączeniu zapłonu lampka zaczyna świecić nawet jeśli drzwi są zamknięte. Czujniki przy drzwiach raczej sa dobre bo przy wlączonym silniku jeżeli sie otworzy drzwi to lampka się zapala, a gdy sie zamknie drzwi to gaśnie. Jedynie jak chce się opuścić auto to po zamknięciu drzwi lampka nie gaśnie, a jedynym sposobem jej wyłączenia jest ręczne przestawienie wylącznika lampki w pozycje środkową czyli lampka w ogóle nie działa. Więc co mogło się popsuć, czy sama lampka i ten wyłącznik czasowy, co gasił ją po paru sekundach?

Miałem podobny problem, lampka świeciła wtedy kiedy nie powinna i było z tym różnie. Najgorsze było to, że jak przychodziłem rano do auta to lampka się już świeciła i rozładowywała akumulator. Jeżeli czujniki sprawne wszystkie to problem może być w samej lampce a dokładnie w tzw. ściemniaczu. Można wymienić profilaktycznie kondensatory (chyba 2 sztuki są z tego co pamiętam). Jeżeli to nie pomoże to przyczyną może być uszkodzony układ scalony LMC555CN. U mnie tak było. Dokładnie ten sam układ ciężko dostać, więc wymieniłem na zwykły timer NE555 i lampka już działa prawidłowo. Przynajmniej w moim przypadku problem "samozaświecającej" się lampki się rozwiązał w ten sposób.