Forum.VWGolf.pl

Witam, dzisiaj stwierdziłem, że sprzedam moją dwójeczkę komuś kto będzie miał dla niej więcej czasu ale tak sobie myślę, że może warto poświęcić jeszcze trochę czasu i zreperować czerwoną strzałę.
Od jakiegoś czasu mam problem z obrotami na benzynie i z przełączaniem na gaz przy rozgrzanym silniku. Na zimnym odpala na benzynie wzorowo, przełącza się na gaz i jest cacy. Po rozgrzaniu i zgaszeniu slinika na benzynie już praktycznie nie da się jechać, szarpie, dusi się i przerywa, na gazie nie załapuje. Po odczekaniu godziny dwóch wszystko wraca do normy.. stawiał bym na czujnik halla lub cewkę ale raczej czujnik. Jest jeszcze opcja że czujnik położenia wału ale.. nie widzę go nigdzie w etce i internecie Chyba dopiero w ABSie w trójce takowy jest ?

Masz tu czujnik tylko w aparacie zaplonowym.
Gdybys nie gasil to bedzie chodzil dobrze?

DOkładnie, chodzi na gazie dopóki go nie zgaszę... czasem zdarzy się że załapuje i chodzi znów do zgaszenia lub ostygnięcia.

Wiec moim zdanim to nie hall.
Jest iskra jak nie chce zapalic?
Jakamasz rezystancje niebieskiego czujnika jak sie nagrzeje silnik?

A szczerze nie sprawdzałem, w zeszłym roku go wymieniałem ale na jakiś tani zamiennik więc mógł paść. Ale żeby tak dusił się na gazie przez czujnik temp ?

prawie niema znaczenia ten czujnik dla pracy na gazie ( z wyjątkiem podniesienia obrotów na zimnym silniku) , poszukaj o resecie ECU, dziurawej podstawie wtrsku, uszkodzonym TPS

RP ma kody blyskowe wiec moze warto je odczytac.

Wina nie leży po stronie aparatu i niebieskiego czujnika.
Sprawdze jeszcze jakie kody błyskowe pokaże.

Dzisiaj wypuściłem troszkę syfu z parownika i przelutowałem przewody na kostce od niebieskiego czujnika. Golf nawet gorący bez problemu przełącza się na gaz. Ciekawe czy w upał też tak będzie


Dla potomności, winny był zawór na parowniku. Po nagrzaniu nie dawał dostatecznej ilości gazu.

Podepnę się pod temat bo nie będę zakładał nowego mam problem z golfem mk2 1300 pój. 88 rok.Jak jadę dłuższą trasę i się zagrzeje i stanę to na wolnych zgaśnie i nie idzie go zapalić.Jak postoi jakiś czas to zapali od strzała czy są to objawy uszkodzonego czujnika halla? Jak go grzeje na postoju to chodzi normalnie tylko jak przyjadę po dłuższym przejechaniu takie cuda.Jest jakaś mozliwosc sprawdzenia tego?

Tak, może tak być. Miałem kiedyś dokładnie taką awarię w 1.3 NZ. Sprawdzenie w taki sposób, że sobie zaznaczasz kreskami jak masz ustawiony aparat zapłonowy (bo ruszenie go zmieni kąt wyprzedzenia zapłonu) i sprawdzasz na innym, działającym, który już nie tak łatwo będzie identycznie ustawić. Ale można ustawić mniej więcej żeby chodził w mniej więcej tym samym miejscu. Finalnie, lampa do ustawiania zapłonu też majątek nie kosztuje, ale jest zabawa z tym i trzeba poczytać jak to zrobić poprawnie.

Jeżeli aparat zapłonowy jest uszkodzony, możesz go zregenerwoać / oddać do zregenerowania. Nie wiem jak teraz do tego modelu (1.3 NZ) ale były dostępne same czujniki do kupienia