Forum.VWGolf.pl

Witam.
Pewnego dnia przestała chłodzić klima, zrobiłem diagnostykę, wyskoczył kod 318.
Podjechałem sprawdzić szczelność, okazało się dolny róg skraplacza uszkodzony - jest dziura, musiałem uderzyć podwoziem na jakiejś dziurze(jakbym wiedział pewnie bardziej bym uważał, zastanawiam się też jak to możlwie skoro pod spodem jest płyta i jest cała!).
Nie mam na razie środków na wymianę, więc chciałem zapytać czy można tak jeździć bez szkody dla innych elementów układu.
Pozdrawiam.

W sumie to nie ma to roznicy czy auto bedzie stalo czy jezdzilo.
Klimy i tak nie wlaczysz.
Jak bedziesz naprwial to wymien osuszacz.

A kwestia wilgoci, która będzie dostawać się przez nieszczelność? Żeby jakaś korozja się nie wdała niepotrzebnie. Nie chciałbym mieć żadnych wątpliwości.
Na razie jazda na ECON mi wystarczy bo upały szybko chyba nie wrócą.

Mozesz nawet ECON wylaczyc bo klima i tak sie nie zalaczy - sterownik nie pozwoli na to.
Mozesz zostawic auto w garazu tylko czy wtedy wilgoc tez sie nie dostanie? Moim zdaniem nie ma to znaczenia.
Powiem Ci tak ze ostatnio robilem klime gdzie uklad byl otwarty przez 3 lata - chlodnica odkrecona. Po sckreceniu, wymianie oszuszacza chodzi juz kilka miesiecy bez jakiegokolwiek problemu. Sam w swoim aucie bym do czegos takiego nie dopuscil.
Wiadomo ze jak klima chodzi to uklad jest caly smarowany a jak sie jej nie uzywa to smarowania nie bedzie.
Mozesz jezdzic tym autem i nic sie nie stanie. Chyba ze olejesz sprawe i zostawisz to na jakis dluzszy czas.

gdyby to był golf 5/6 to byś nie mógł jeździć (kompresor się zaciera) - w mk4 możesz spokojnie jechać bo sprzęgło załączające kompresor jest na zewnątrz czyli fizycznie nie zacznie kręcić się wałek kompresora 9pomijam fakt uszkodzenia sprzęgła że zostaje zblokowane ale ja to spotkałem raz po uzytkowaniu auta w terenie jako samochodu terenowego

Dzięki, za informacje.
Jeszcze jedno pytanko.
Ile za naprawę powinno się zapłacić żeby nie zostać naciągniętym?

Kover80 pisze:Ile za naprawę powinno się zapłacić żeby nie zostać naciągniętym?

Mnie wyniosło coś w okolicach 700 zł (skraplacz, osuszacz, robocizna + czynnik). Jakiś czas jeździłem również z uszkodzoną chłodnicą i nic się nie działo, po wymianie na nową (Nissens) już trzeci rok jeżdżę i czynnika nic nie ubyło od tamtej pory.

Wymieniłem skraplacz, osuszacz i nabiłem czynnik.
Jednak nie wszystko jest w porządku.
Uruchamiam klime jak wracam z pracy przy największych upałach, na początku fajnie chłodzi, ale po kliku kilometrach przestaje lecieć zimne powietrze, daję wtedy na maxa (LO), ale dalej słabizna.
Wczoraj jak po południu wszedłem do autka przekręciłem kluczyk to z nadmuchów wyleciał jakiś pył/kurz nie wiem co to i jakiś dziwny zapach, dziś już pył nie leciał , ale zapach da się wyczuć jak włączam klime.
Odpaliłem klika razy diagnostykę (OBIEG ZAMKNIĘTY + ECON przez 3 sek i przekręcenie zapłonu) pokazuje 000 i 02.
Jutro kolejny dzień, zobaczę jak będzie to wyglądać.
jakieś sugestie chłopaki?

Czy może to być wina filtra przeciwpyłkowego ? Nie wiem kiedy był wymieniany.