Ikona EPC + Czerwona ikona akumulatora - silnik zgasł
: sob lut 01, 2014 00:57
Czesc
Jeżdżę tymczasowo golfem IV 1.4 benzyna z 2000 roku. Ogolnie nie bardzo znam historię auta, ale wiem, że tydzien temu był ładowany akumulator (auto stało wczesniej 2 tygodnie i akumulator wysiadł). Przejechałem nim około 300kilometrów (250 w trasie, 50 w mieście), bardzo spokojnie.
Dziś jak wracałem, to zapaliła się ikona EPC i czerwona ikona akumulatora. Silnik prawdopodobnie zaraz by zgasł sam, bo już opadał z sił, ale ostatecznie to ja go zgasiłem przekręcając kluczyk w stacyjce.
Golf nastepnie nie chciał odpalic, kręcił ale nie odpalił. Paliwo wlane dobre (beznyna 98 z orlenu, nigdy nie miałem problemu z paliwem z tej stacji na której tankowałem).
Popchałem go moze z 10 metrów, i dziewczynie udało się go odpalic. Przejechaliśmy około 100m na parking, i po otworzeniu maski coś jakby z lewej strony klekotało. Zgasiłem silnik, i spróbowałem go odpalic i udało się bez problemów, ikony już się nie świeciły. Z racji późnej godziny już nim nie jeździłem.
Nie jest to moje auto, a musze nim przejechac jeszcze conajmniej 250km spowrotem do właściciela, dlatego raczej chciałbym usunąć usterkę, dlatego prosiłbym o diagnozę
Jako że najprawdopodobniej przyczyną jest coś z prądem (czerwona ikona aku) to temat wrzucam tu. Jeśli to problem z czymś innym to przepraszam za zły dział i prosiłbym o przeniesienie.
Auto przez ostatni tydzien raczej nie było zbytnio używane, jeździłem nim chwile 5 dni temu, 3 dni temu zrobilem okolo 30 km i dziś moze z 10km.
Wiele czytałem, że to może być problem z ogólno pojętym ładowaniem, np szczotki alternatora, pasek alternatora, łożysko alternatora. Z tym, że dziwne jest to, że po chwili odpalił i to dwukrotnie. W przypadku gdyby alternator nie ładował, to akumulator byłby bez wystarczającej ilosci prądu żeby odpalić, prawda ?
Trzyma na obrotach (cos kolo 8500 obrotów, wskazówka delikatnie od czasu do czasu się poruszy na okolo 8600/8700)
Mrozu dziś u mnie nie było (temp w okolicach zera stopni).
Sugestię?
Dzięki za poświęcony czas.
Jeżdżę tymczasowo golfem IV 1.4 benzyna z 2000 roku. Ogolnie nie bardzo znam historię auta, ale wiem, że tydzien temu był ładowany akumulator (auto stało wczesniej 2 tygodnie i akumulator wysiadł). Przejechałem nim około 300kilometrów (250 w trasie, 50 w mieście), bardzo spokojnie.
Dziś jak wracałem, to zapaliła się ikona EPC i czerwona ikona akumulatora. Silnik prawdopodobnie zaraz by zgasł sam, bo już opadał z sił, ale ostatecznie to ja go zgasiłem przekręcając kluczyk w stacyjce.
Golf nastepnie nie chciał odpalic, kręcił ale nie odpalił. Paliwo wlane dobre (beznyna 98 z orlenu, nigdy nie miałem problemu z paliwem z tej stacji na której tankowałem).
Popchałem go moze z 10 metrów, i dziewczynie udało się go odpalic. Przejechaliśmy około 100m na parking, i po otworzeniu maski coś jakby z lewej strony klekotało. Zgasiłem silnik, i spróbowałem go odpalic i udało się bez problemów, ikony już się nie świeciły. Z racji późnej godziny już nim nie jeździłem.
Nie jest to moje auto, a musze nim przejechac jeszcze conajmniej 250km spowrotem do właściciela, dlatego raczej chciałbym usunąć usterkę, dlatego prosiłbym o diagnozę
Jako że najprawdopodobniej przyczyną jest coś z prądem (czerwona ikona aku) to temat wrzucam tu. Jeśli to problem z czymś innym to przepraszam za zły dział i prosiłbym o przeniesienie.
Auto przez ostatni tydzien raczej nie było zbytnio używane, jeździłem nim chwile 5 dni temu, 3 dni temu zrobilem okolo 30 km i dziś moze z 10km.
Wiele czytałem, że to może być problem z ogólno pojętym ładowaniem, np szczotki alternatora, pasek alternatora, łożysko alternatora. Z tym, że dziwne jest to, że po chwili odpalił i to dwukrotnie. W przypadku gdyby alternator nie ładował, to akumulator byłby bez wystarczającej ilosci prądu żeby odpalić, prawda ?
Trzyma na obrotach (cos kolo 8500 obrotów, wskazówka delikatnie od czasu do czasu się poruszy na okolo 8600/8700)
Mrozu dziś u mnie nie było (temp w okolicach zera stopni).
Sugestię?
Dzięki za poświęcony czas.