Forum.VWGolf.pl

Auto to mk4 1.8T (99r)po kilku modach i wirusie.Zdarza się czasem że jadąc prawie pod odcinke zapali mi się ładowanie.Przy normalnej jeździe to się nie zdarza.Regulator w alternatorze nie dawno wymieniałem(org. bosch).Akumulator jest nowy.Coś innego nie domaga?Co powinienem sprawdzić ?Świece,cewki?Ktoś spotkał się z takim przypadkiem? Czy to może być niebezpieczne?Nie zawsze przecież jeżdzi się pod odcinke.

Spotkałem się z takim przypadkiem u mnie jeżeli zapala się stopniowo: najpierw delikatnie świeci następnie zapala się całkowicie, to najprawdopodobniej wina leży po stronie pierścienia na alternatorze jest on po prostu "jajowaty" i wysokie obroty silnika sprawiają że szczotki nie dolegają idealnie do pierścienia który wiruje z dużą prędkością obrotową i iskrzą co powoduje do nierównego przepływu prądu i zapalania się kontrolki aku można to sprawdzić wyciągając szczotki i przekręcając szybko wałek alternatora i przyłożenie palca do pierścienia (można niekiedy wyczuć nierówność).
PozdroVWionka