Forum.VWGolf.pl

Witam, od jakiegoś czasu mam nietypowy problem ze swoim Golfikiem(Golf 4 1.8 20v 125km b+g), mianowicie gdy próbuje odpalić samochód rozrusznik w ogóle nie kręci(kontrolka od ABSu i akumulator przygasa, licznik się nie zereuje czyli moim zdaniem nie traci prądu). Pierwszy raz zdarzyło mi się to w maju br. wychodzę ze sklepu wsiadam do samochodu przekręcam kluczyk na zapłon następnie przekręcam dalej i nic, zero odzewu rozrusznika. Zdenerwowany odpaliłem samochodu z tzw. popychu i pojechałem do mechanika, który powiedział mi że to wina rozrusznika(rozrusznik i tak był już do regeneracji) więc umówiłem się z nim na naprawę kolejnego dnia. Następnego dnia wsiadam do auta i spróbowałem go odpalić i udało się pojechałem do mechanika na naprawę rozrusznika, zapłaciłem blisko 250zł za wymianę bendiksa, elektromagnezu i tuleji. Po miesiącu stało mi się to raz kolejny więc szukałem w internecie coś na ten temat i ludzie pisali że to wina akumulatora że jest za słaby itp. zgoda akumulator też miałem w planie wymienić ale z powodów finansowych zwlekałem z tym. Naładowałem więc stary i było ok jeździłem aż do początku sierpnia kiedy auto znów nie mogłem odpalić. Ładowałem akumulator po czym auto odpalało od ręki i tak przez kilka dni, więc dzisiaj się zebrałem i pojechałem kupić nowy akumulator gościu w sklepie sprawdził mi wszystko (ładowanie, napięcie ...) okazało się że ładowanie jest 13 z kawałkiem a powinno być 14 i kazał mieć na uwadze wymianę jakiś szczotek w alternatorze. Zadowolony odjechałem z pod sklepu pojechałem na stację zatankować, podjechałem pod dystrybutor nalałem paliwa poszedłem zapłacić wracam i znów to samo rozrusznik ani drgnie, po 10 minutach kombinacji i obracania kluczyka odpalił (dodam że rzadko bo rzadko ale co jakiś czas na pulpicie miga mi kontrolka od imobiliizer'a). Nie mam pojęcia co to jest w planach mam zamiar udania się do elektryka samochodowego, ale stwierdziłem że może komuś z was przydarzyło się coś podobnego i rozwiązanie tego problemu jest banalne i nie trudne do zrobienia. Pozdrawiam.

Ogólnie to przepłaciłeś o ok 50% za regeneracje rozrusznika...

Jest tego kila przyczyn, jedną już wyeliminowałeś, czyli:
Wymiana akumulatora - zwarcie w celach.

Przyczyną takiego stanu jak opisałeś może być:
1. Słaba masa akumulatora - wyczyść oczko przy klemie i mocowanie kabla - do uziemienia.
2. Uszkodzona kostka stacyjki
3. Zwarcie w rozruszniku.

Osobiście obstawiał bym to ostatnie. Jak masz możliwość, wtedy gdy samochód nie może odpalić czyli kontrolki przygasają weź kawałek kija, młotek czy inne specjalistyczne narzędzie, popukaj kilka razy razy energicznie w obudowę rozrusznika i spróbuj odpalić. Jeżeli odpali normalnie to można 100% winą obarczyć szczotki w rozruszniku. Koszt wymiany max 30zł.

Szczotki wg mechanika w maju, wtedy kiedy były pierwsze objawy były w dobrym stanie.

Problem rozwiązany po kilku miesiącach ale najważniejsze że rozwiązany, rozbiłem sobie zapalanie na przycisk, od przycisku kabel bezpośrednio na plus a drugi do kostki od rozrusznika, gdy znów auto nie chce odpalić kluczykiem to nawet nie pali przez przycisk, natomiast na krótko pali(bezpośrednio kablem od akumulatora do rozrusznika) więc diagnoza jest prosta, kostka od rozrusznika.