Forum.VWGolf.pl

Cześć, mam Borę 1.9 TDI 90km, 99r.
Bagażnik działał cały czas normalnie aż do wczoraj.
Zdjąłem tapicerkę od środka. Otworzyłem poprzez cięgło.
I odpiąłem ten siłownik elektryczny podłączając go na krótko. Te ramię jest wypychane tylko na jakieś 2-3 milimetry, a powinno być na jakies 1,5-2 cm. (i powinno wracać )
Ok, rozkręciłem go doszczętnie i podłączyłem jeszcze raz. Silniczek chodzi jak należy....... ale bez tego ramienia
Rozumiem, że silniczek ten nie ma siły wypchnąć tego ramienia, tylko dlaczego ? Sprężynka spoko, nic nie popękane
Czy to wina tego całego siłownika czy szukać przyczyny gdzie indzie ?
Pzdr Dzieki

Pokaż fotę tego siłownika (silniczka). Moim zdaniem siłownik do wymiany, nie warto kupować zamienników ani uzywek. Nowy w ASO około 100pln. Tylko zwróć uwagę żeby koniecznie do Bory a nie co popadnie.

Zdjęcia obecnie nie mam (jestem w pracy ) ale to jest dokładnie to:
http://www.getem.pl/zdjecia/1893.jpg
Rozebrałem to i w środku oprócz tego siłowniczka, sprężyny i silniczka nic nie ma.
Silniczek na sucho chodzi idealnie, natomiast jak założę sprężynkę z tym siłowniczkiem to juz nie......

No właśnie, ja parę razy próbowałem reanimować, później kupiłem używkę a na końcu kupiłem nowy w ASO. Taka kolej Cię czeka chyba że będziesz mądrzejszy ode mnie i od razy kupisz nowy. Z tego co patrzę w ETKA to do sedana i do varianta silniczek miał to samo oznaczenie ale został wycofany i dostępny jest inny:
7L6 959 781,
118 PLN.

Czyli co? Finalnie to jest ten siłownik cały do wymiany ?
Rozumiem że silniczek nie ma mocy żeby wypchnąć ten cypelek i już ?
Jesli tak to kupię, wymienię i zobaczymy.

Stawiam na siłownik. Obejrzyj też klamkę i mikrostyk przy okazji, chociaż w Borze z tym nie ma problemu bo tam spryskiwacz nie zalewa, ale obejrzeć nie zaszkodzi.

Zamówiłem nowy, dzisiaj ma dotrzeć, zamontuje i zobaczymy, dam znac jak coś

Cześć,
jestem po wymianie tego siłowniczka z całą ta blachą Niestety, to nie było to kolego Skrzak:

Stawiam na siłownik.

Dziwne dla mnie okazało się to, że na kabelkach miałem napięcie równie 5 [V], a nie 12 [V].
Sprawdziłem jeszcze te kabelki co idą w osłonce, te między samą klapą a tyłem Bory I co się ukazało moim oczom jak naciąłem kawałek gumy?
Oczywiście przewód był przerwany pomimo, iż nic na to nie wskazywało Osłonka - ta gumowa - cała - z wyglądu jak nowa, a w środku taki bubel
Połączyłem i śmiga pięknie mimo wszystko i tak dobrze, bo zapłaciłem dosłownie parę groszy a mechanizm zamka chociaż mam nowy
Dzięki za zainteresowanie tematem.