Forum.VWGolf.pl

Witam
Mam problem ze swoim golfem, a mianowicie posiadam MK4 kombi w którym to szwankuje zamek tylnej klapy, a mianowicie, spalił mi się silniczek w siłowniku który otwiera dźwignię zamka w klapie. Zakupiłem drugi na allegro z demontażu i po założeniu okazało się że silniczek dostaje czasem napięcie na kilka sekund 2-3 po to aby się wysunął i mógł schować za pomocą sprężyny i czasem napięcie nie zanika po naciśnięciu klamki z mikrowłącznikiem.
Dodam że mikro włącznik na dźwigni jest sprawny, zwiera dwa przewody po czym zwalnia, za każdym razem, sprawdzone miernikiem kilkanaście razy.
Wymieniłem także przekaźnik 79 odpowiedzialny za otwieranie klapy i bez poprawy.
Silniczek się nie zawiesza ,sprężyna w nim jest odpowiednio naciągnięta. Napięcie nie ginie za każdym razem przez co silnik się blokuje i może znów ulec uszkodzeniu i to jest właśnie główny problem. Instalację prześledziłem również w przelotkach od klapy do karoserii i nic nie jest nawet w najmniejszym stopniu uszkodzone.
Spryskiwacz także nic nie zalał ponieważ pryska pionowo i w klapie sucho (sprawdzone po zdjęciu tapicerki).
Pomysłów brak , także liczę na jakieś propozycje od was drodzy bracia i siostry

Może być też sama klamka pod gumą, że blokuje mikrostyk w pozycji zwarcia. Nie musiał spryskiwacz lać do klapy, wystarczy że guma jest przerwana to klamaka śniedzieje i taka mała kuleczka jest obrośnięta osadem. Jak rozbierzesz to zobaczysz o co chodzi.

To nie to co podałeś , ale dzięki za odpowiedź. Doszedłem co było przyczyną , a mianowicie mikrostyk w zamku klapy , ten który zapala oświetlenie i pokazuje na liczniku otwartą klapę. Także jeśli ktoś ma problem taki jak ja z silniczkiem który się nie cofa to zajrzyjcie do zamka który rygluje klape