maksymalne obroty co mu jest?

golfiv19 · Post autor: **golfiv19** » wt lis 17, 2015 02:05

Cały czas, jedynie ustaje jak naciskam hamulec, ale jak go puszczę znów piszczy. Wydaje mi się, że z przodu.

bledow · Post autor: **bledow** » wt lis 17, 2015 06:04

Ale jak stoisz nie jedziesz to też piszczy ?

golfiv19 · Post autor: **golfiv19** » wt lis 17, 2015 08:50

Tak ;p

needved · Post autor: **needved** » wt lis 17, 2015 11:10

Z opisów wynika że silnik się rozbiegł, czyli zassał sporą ilość oleju z IC i węży do silnika,
Olej zadziałał tak jak paliwo, dlatego nie szło go zgasić,
Co najgorsza jeżeli tego oleju było sporo (a z opisu wynika że było) najprawdopodobniej pogięło korbowody, lub doszło nawet do jakiejś kolizji w silniku.
Niestety takie przypadki zazwyczaj kończą się wymianą silnika lub poważnym remontem.
Co do piszczenia, to za późno się już tym przejmować.

golfiv19 · Post autor: **golfiv19** » wt lis 17, 2015 15:10

O kurcze, no to nie pocieszyłeś mnie zbytnio needved'zie

A może jakieś rady jak sprawdzić czy obrażenia są poważne?

needved · Post autor: **needved** » wt lis 17, 2015 16:20

Na początek wykręcić świece żarowe i spróbować zakręcić rozrusznikiem.
Jeżeli zakręci powinno wygonić trochę oleju. Wtedy można sprawdzić kompresję.

golfiv19 · Post autor: **golfiv19** » wt lis 17, 2015 16:27

No ale on nie kreci w ogole z rozrusznika. Jest tylko klik i nic więcej. Zero reakcji

needved · Post autor: **needved** » wt lis 17, 2015 16:35

Trzeba wykręcić świece i wtedy spróbować, jeśli nie ruszy to sprawdzić czy kluczem da się ruszyć wał korbowy.

golfiv19 · Post autor: **golfiv19** » wt lis 17, 2015 16:47

Świece już wykręciliśmy, wał korbowy rusza się tak o 1-2 ząbki, dalej nie daje rady

Post autor: **marcin7x5** » wt lis 17, 2015 20:10

Trzeba zwalic miskę olejową i zobaczyć co tam się stało. Na ogł każde rozbieganie sie silnika konczy sie jego remontem lub wymianą bo albo pognie korbowody albo wogóle wyją z bloku robiąc w nim dziurę.

balon91 · Post autor: **balon91** » śr lis 18, 2015 20:48

skoro nie idzie ruszyć to oznacza kolizje.
Pewnie pogięte korbowody albo i pogięte zawory.
Teraz to trzeba zwalić miskę jeśli korbki są ok to trzeba zwalić czapkę