1.8 8v PB - problem z odpalaniem
: sob sie 07, 2010 16:05
Witam. Posiadam golfa II 1.8 8v pb na gazie z zalozonymblosem i mam problem z odpalaniem. Mianowicie:
Zeby odpalić silnik na benzynie musze bardzo dlugo go krecic na rozruszniku dodatkowo naciskac nga pedal gazu aby dostal troche powietrza. Po odpaleniu auto chodzi jak traktor i obroty powoli sie stabilizują. Po dodaniu gazu z tylu pojawia sie czarna chmura spalin. Z tego co sie zorientowalem silnik jest zalewany beznzyna. Na benzynie strasznie ciezko sie jezdzi, auto jest bardzo szule na dotyk pedalu gazu, na lpg juz tak nie jest. Zastanawia mnie czemu kiedy jade samochodem i trzymam od normalne obtroty powzyej 2000 i wrzucam na luz to obroty spadaja do 900 a poniej podnosza sie do 950 i wtedy ladnie sie czymaja. Probleme jest rowniez to iz na benzynie obroty przez jakis czas utrzymnuja sie na 950 a pozniej przez chwile skacza w gore i w dol i znowu sie uspokaja. Wczesniej nie mialem problemu, autko ladnie odpalalo na benyzinie i bylo ekstra, jakis czas temu mialem uszkoszyl mi sie dolot,trzego nie zauwazylem i chyba sie troche silnik rozregulowal. Odkad naprawilem dolot myslema ze bedzie ok ale juz problem z zapalaniem pozostal. Prosze o pomoc. Piszcie o waszych pomsyslach jak moge naprawic moje gti.
Pozdrawiam filipneo
Zeby odpalić silnik na benzynie musze bardzo dlugo go krecic na rozruszniku dodatkowo naciskac nga pedal gazu aby dostal troche powietrza. Po odpaleniu auto chodzi jak traktor i obroty powoli sie stabilizują. Po dodaniu gazu z tylu pojawia sie czarna chmura spalin. Z tego co sie zorientowalem silnik jest zalewany beznzyna. Na benzynie strasznie ciezko sie jezdzi, auto jest bardzo szule na dotyk pedalu gazu, na lpg juz tak nie jest. Zastanawia mnie czemu kiedy jade samochodem i trzymam od normalne obtroty powzyej 2000 i wrzucam na luz to obroty spadaja do 900 a poniej podnosza sie do 950 i wtedy ladnie sie czymaja. Probleme jest rowniez to iz na benzynie obroty przez jakis czas utrzymnuja sie na 950 a pozniej przez chwile skacza w gore i w dol i znowu sie uspokaja. Wczesniej nie mialem problemu, autko ladnie odpalalo na benyzinie i bylo ekstra, jakis czas temu mialem uszkoszyl mi sie dolot,trzego nie zauwazylem i chyba sie troche silnik rozregulowal. Odkad naprawilem dolot myslema ze bedzie ok ale juz problem z zapalaniem pozostal. Prosze o pomoc. Piszcie o waszych pomsyslach jak moge naprawic moje gti.
Pozdrawiam filipneo