Forum.VWGolf.pl

Witam mam bardzo ważne pytanie (może to być problem, ciężko mi to określić ), chodzi o to że jak jest sucho to auto jeździ normalnie wydaje normalny pomruk, natomiast jak tylko pada deszcz, auto jedzie na początku normalnie , po czym, zaczyna wydawać dziwny dźwięk (jakby pracowało na 3 gary), wydaje mi się że to może być wina wody że zamoczy jakieś kable lub gdzieś wleci, ale nie wiem jak to określić. Co to może być?? Nie mogłem znaleźć podobnego tematu Proszę o pomoc.

Jak dla mnie masz przebicia na kablach zaplonowych.
Poprostu kabelki zamokly i sa przerwy w pracy.
Jedynym sposobem jest wymiana kabli zaplononowych na nowe.

Też bym tak powiedział i dodał czy czasem woda nie przedostaje sie pod kopułkę aparatu zapłonowego

Ale tam jest sucho:/ A czy może to być wilgoć w tych elementach?? Bo czasami rano jak odpalę na benzynie to przez chwile jakby nie miał mocy, zwalnia i po chwili już jedzie normalnie.

To może ale nie musi być wina kabli. Jest jeszcze przecież czujnik halla z wtyczką w aparacie zapłonowym, jest cewka, moduł na podszybiu, każdy z tych elementów czy jego wtyczki lub kable uszkodzone dadzą ten sam objaw po zamoknięciu.

Siema u mnie bylo podobnie ,zalecam wymiane kopułki na nowa u mnie miała mikro pekniecia i w deszczy wilgotniala i robila przebicia,pozdro

Aha, a zapomniałem dodać (dzisiaj podczas deszczy po przejechaniu przez kałużę zauważyłem) zapala mi się na desce rozdzielczej kontrolka od akumulatora.
Kopułkę postaram się w tym tygodniu wymienić.

możesz wziać jakiś zraszacz do kwiatów nalać wody i pryskać na kopułke , później na kable i może znajdziesz uszkodzenie