Strona 1 z 1
Wyciek płynu chłodniczego
: pt gru 07, 2012 13:49
autor: fujimoto
Mam wyciek płynu chłodniczego, dolewam do zbiornika do pełna za dwa trzy dni pustka już.
Kałuży pod autem nie ma, budyniu na wlewie oleju też nie.
Pompa wody świszczy od "zawsze" kiedy mam auto..
Co mogę zrobić by dojść do źródła wycieku?
Wyciek płynu chłodniczego
: pt gru 07, 2012 14:15
autor: MaciekV5
To już nie wyciek tylko powódź
Może właśnie pompa wody Ci się skończyła i puszcza lejąc płynem na lewo i prawo jak masz odpalone auto.
Odpal auto, lampa w rękę i pod auto szukając wycieku. Skoro jest taki duży wyciek to powinieneś łatwo znaleźć.
Z rury wydechowej nie kopci jak lokomotywa?
Wyciek płynu chłodniczego
: pt gru 07, 2012 14:25
autor: rysiektr
No to ładnie cieknie, musi być gdzieś spora dziura albo nieszczelność, że w takim szybkim tempie ubywa Ci płynu. Odpal auto i sprawdzaj wszystko po kolei, zobacz czy przypadkiem nagrzewnica Ci nie poszła i nie leje się woda na dywanik od strony pasażera. Przy okazji zobacz czy nie masz wody w oleju.
Re: Wyciek płynu chłodniczego
: pt gru 07, 2012 15:00
autor: fujimoto
MaciekV5 pisze:To już nie wyciek tylko powódź
Może właśnie pompa wody Ci się skończyła i puszcza lejąc płynem na lewo i prawo jak masz odpalone auto.
Odpal auto, lampa w rękę i pod auto szukając wycieku. Skoro jest taki duży wyciek to powinieneś łatwo znaleźć.
Z rury wydechowej nie kopci jak lokomotywa?
Jak było Ciepło to nie kopcił, teraz kopci ale to chyba normalne bo jest ziiimno,jak przykładam dłoń do wydechu to jest zaraz mokra..
to normalne to jest czy nie .. w innym wątku pisali mi że tak:)
Pompa świszczy jakbym nie miał ABU tylko sportowy silnik:)
Re: Wyciek płynu chłodniczego
: pt gru 07, 2012 15:01
autor: fujimoto
rysiektr pisze: Przy okazji zobacz czy nie masz wody w oleju.
a jak sprawdzić czy nie mam wody w oleju? kilka tyg, temu wymieniałem olej.. był raczej gęsty, gdyby za każdym razem ta woda którą dolewam do zbiornika lądowała w misce olejowej to bym to zauwazyl..
Wyciek płynu chłodniczego
: pt gru 07, 2012 15:06
autor: rysiektr
fujimoto pisze: jak sprawdzić czy nie mam wody w oleju?
przede wszystkim miałbyś "za dużo oleju" woda byłaby w misce olejowej, można to sprawdzić wyjmując miarkę poziomu oleju tzw. bagnet i jeśli będą na nim krople wody to znaczy, że masz wodę w misce. Przede wszystkim zwróciłbym uwagę na pompę wody w Twoim przypadku, czy gdzieś się nie leje z oringu. Wiedz też, że jazda takim samochodem może spowodować jego przegrzanie a w konsekwencji poważne uszkodzenie silnika.
Wyciek płynu chłodniczego
: śr gru 26, 2012 10:56
autor: Ciesiełko
ja mam tak samo pompa nie cieknie oleju nie przybywa nie kopci bardz\o na biało i spaliny nie są słodkie a sperdziela mi na 100km z 1litr ;/
co to moze być
Re: Wyciek płynu chłodniczego
: śr gru 26, 2012 14:32
autor: Haki
CiesielkoMatch pisze:ja mam tak samo pompa nie cieknie oleju nie przybywa nie kopci bardz\o na biało i spaliny nie są słodkie a sperdziela mi na 100km z 1litr ;/
co to moze być
W obu przypadkach ... auta na podnośnik - wysuszyć wszystko co się da powietrzem ... odpalić i patrzeć skąd cieknie ....
Przy takich ubytkach ,,, może być wiele przyczyn ... od nieszczelnej chłodnicy , króćcach , złączkach , pękniętym zbiorniczku ... na wężach , pompie etc kończąc ..
Wyciek płynu chłodniczego
: śr gru 26, 2012 15:50
autor: dam18
Swego czasu strasznie długo męczyłem się z wyciekiem płynu chłodzącego. Okazało się z króciec przelewowy od chłodnicy był zapchany i wywalało wodę przez zbiorniczek wyrównawczy w takich ilościach że w głowie się to nie mieściło. Radziłbym na to spojrzeć. A jeżeli nie, to dosyp barwnika do układu chłodzenia i zostanie Ci nalot w kolorze barwnika w miejscu wycieku.
Re: Wyciek płynu chłodniczego
: śr gru 26, 2012 19:33
autor: fujimoto
dam18 pisze:Swego czasu strasznie długo męczyłem się z wyciekiem płynu chłodzącego. Okazało się z króciec przelewowy od chłodnicy był zapchany i wywalało wodę przez zbiorniczek wyrównawczy w takich ilościach że w głowie się to nie mieściło. Radziłbym na to spojrzeć. A jeżeli nie, to dosyp barwnika do układu chłodzenia i zostanie Ci nalot w kolorze barwnika w miejscu wycieku.
Ja już sobie poradziłem z wyciekiem - nie mogłem go w żaden sposób odszukać, okazało się że trzeba było zaczekać - wyciek się powiększył i jakiś czas temu zaczęło wręcz płynąć -- oczywiście na gumowych rurkach pomiędzy króćcem a parownikiem od LPG pod metalowymi obrączkami.
Ciekawy pomysł z barwnikiem no i profesjonalny z podnośnikiem i osuszeniem.
Dziękuje za pomoc.