Ciężko wchodzące biegi - zestaw naprawczy bez kanału.

magiz19 · Post autor: **magiz19** » śr mar 22, 2017 00:17

Od niedawna ciężko wchodzą mi biegi 1,2 i wsteczny. Czuć jakby lewarek blokował jakiś plastik. Podobnie z redukcją z np 4 na 3 (nie wchodzą jak wcześniej, tylko trzeba wycelować).
Planuje kupić coś takiego http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-zmia ... 30785.html" onclick="window.open(this.href);return false; i tu moje pytanie czy idzie to wymienić bez kanału ?
Mniej więcej widzę gdzie co jest i chyba lepiej z góry ?
Problem pojawił się po dość konkretnym myciu silnika i myślę, że te plastiki po **** dostały. Stąd teraz problem.

Kupował ktoś podobne rzeczy ? Warte to coś ?

brzozkalbn · Post autor: **brzozkalbn** » śr mar 22, 2017 01:13

Bez kanału będzie ciężko wymienić wszystkie te elementy bo żeby wyjąć kasetę lewarka trzeba rozpiąć wydech. Ale spróbuj najpierw powymieniać łączniki w komorze silnika. Sprawdź jeszcze w jakim stanie masz ten element http://allegro.pl/walek-zwrotny-zmiany- ... 29972.html" onclick="window.open(this.href);return false; bo zazwyczaj ta kulka się ze starości rozpada i dlatego biegi ciężko wchodzą

luke320 · Post autor: **luke320** » czw mar 23, 2017 03:06

Tu jest temat
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=181&t=579216" onclick="window.open(this.href);return false;

magiz19 · Post autor: **magiz19** » pn kwie 10, 2017 20:18

Odkopię temat, bo autem ostatnio nie jeździłem praktycznie w ogóle. Wczoraj go przepaliłem i chciałem się przejechać, ale 1 bez użycia dwóch rąk nie idzie wrzucić.
Jak silnik zgaszony to biegi wchodzą ładnie, bez oporów. Dodatkowo auto delikatnie samo rusza jak mam wbitą 1 i nie trzymam hamulca.

Sprzęgło poszło ? Wymieniałem komplet jakieś 12tyś km wstecz + skrzynia była regenerowana.

Te zestawy naprawcze raczej odpuszczam jak biegi na zgaszonym silniki ładnie wchodzą, problem jak tylko na odpalonym...

brzozkalbn · Post autor: **brzozkalbn** » wt kwie 11, 2017 00:10

Żonka jakiś czas temu miała taką sytuację w octavii 1.6 (takie samo sprzęgło jak w mk2), że żeby wrzucić bieg trzeba było użyć siły i okazało się, że pękł talerzyk docisku... na zgaszonym biegi wchodziły idealnie a po odpaleniu to aż się łączniki rozpinały.