huczenie - tarcie koła
: śr gru 22, 2010 21:56
Mam problem, szukałem, jest masa podobnych temetów, ale u mnie wygląda to tak:
Dosłownie nagle (tzn wjeżdżając na autostradę nic jeszcze nie było a gdy wyjeżdżałem z niej za 20km już było wyraźnie słychać) coś zaczęło wydzielać meteliczny dźwięk coś jak tarcie metal o metal albo coś porównywalne odgłosem do tego jaki jest przy pierwszym deliaktnym hamowaniu jak długo samochód stoi i na tarczy zrobi się rdzawy nalot - tylko że u mnie jest to dużo głośniejsze. Mocno huczy jak skręcam w lewo, jak tylko odbiję w prawo odrazu ustaje, jadą na wprost raczej cicho ale wystarczy lekki ruch w lewo i się nasila. Dodam, że lewe przednie łożysko było wymianiane jakieś 5tys.km temu. Dźwięk ten słychać od ok. 30km/h i rośnie im szybciej się jedzie do ok. 100km/h potem jest już tak samo albo poprostu dźwięk jest zagłuszany przez inne odgłosy oporu powietrza, obrotów slinika czy toczena opon. Nie jest to stukanie, chrobotanie, tylko takie typowe tarcie. Podnosiłem auto, obracałem kołami (może lewe minimalnie minimalnie ciężej się obraca od prawego), nic nie słychać żeby bezpośrednio ocierło, ściągłem koła oglądałem wszystko, nie widać śladów przetarcia. Czy ktoś może miał podobny poroblem? Wiem, że na odległość nie jadąc autem jest ciężko zdiagnozować ale może może mk4 ma jakąś typową bolączkę? Dodam że jest to TDI jak ma to jakieś znaczenie. Z góry dziękuję za pomoc
Dosłownie nagle (tzn wjeżdżając na autostradę nic jeszcze nie było a gdy wyjeżdżałem z niej za 20km już było wyraźnie słychać) coś zaczęło wydzielać meteliczny dźwięk coś jak tarcie metal o metal albo coś porównywalne odgłosem do tego jaki jest przy pierwszym deliaktnym hamowaniu jak długo samochód stoi i na tarczy zrobi się rdzawy nalot - tylko że u mnie jest to dużo głośniejsze. Mocno huczy jak skręcam w lewo, jak tylko odbiję w prawo odrazu ustaje, jadą na wprost raczej cicho ale wystarczy lekki ruch w lewo i się nasila. Dodam, że lewe przednie łożysko było wymianiane jakieś 5tys.km temu. Dźwięk ten słychać od ok. 30km/h i rośnie im szybciej się jedzie do ok. 100km/h potem jest już tak samo albo poprostu dźwięk jest zagłuszany przez inne odgłosy oporu powietrza, obrotów slinika czy toczena opon. Nie jest to stukanie, chrobotanie, tylko takie typowe tarcie. Podnosiłem auto, obracałem kołami (może lewe minimalnie minimalnie ciężej się obraca od prawego), nic nie słychać żeby bezpośrednio ocierło, ściągłem koła oglądałem wszystko, nie widać śladów przetarcia. Czy ktoś może miał podobny poroblem? Wiem, że na odległość nie jadąc autem jest ciężko zdiagnozować ale może może mk4 ma jakąś typową bolączkę? Dodam że jest to TDI jak ma to jakieś znaczenie. Z góry dziękuję za pomoc