Forum.VWGolf.pl

Witam, jadąc dziś 10km/h ze stromej górki wjechałem w nierówność (normalna jak na polskie standardy, hamowałem silnikiem, nie hamulcami). Towarzyszył temu bardzo głośny stukot wraz z podźwiękiem (coś jak przy naciąganiu szprych w rowerze). Teraz przy skrętach kierownicą na ~1 obrót w którąkolwiek ze stron, z okolic prawego nadkola dobiega bardzo głośny dźwięk, z podźwiękiem. Na mechanice się nie znam, jestem na urlopie, a boję się że to coś poważnego. Nie zauważyłem żeby auto ściągało na którąś ze stron. Pozdrawiam i ze zniecierpliwieniem czekam na odpowiedź.

Kolego jest dużo elementów które mogły się popsuć , przeguby , tuleje wachacza , sworzeń wachacza , amorek , sprężyna itd. Moje przypuszczenie to sprężyna mogła pęknąć , ale żeby być pewnym trzeba jechać na diagnostykę , ok. 20 zeta za sprawdzenie zawieszenia

ostatnio zalozylem wlasnie temat ze tez mialem podobny problem. Okazalo sie ze jednak przegub wewnetrzny. Poszla manszeta( oslona) przegubu i woda sie dostala. Wczesniej polecailo lozysko wiec myslalem ze to nowe jakies wadliwe.

P.S. wojtas46, wahacz pisze se przec samo H.

wesol, dzięki za przypomnienie , pisałem to z rozpędu co oczywiście mnie nie tłumaczy

ten temat byl przerabiany kilka razy wystarczy uzyc wyszukiwarki

Użyłem 'szukajki', gdybym znalazł odp to bym nie zakładał tematu. Jedyne podobieństwo było w temacie dotyczącym Golfa III.

Dziś zauważyłem że część amortyzatora którą widać po podniesieniu maski (takie 'grzybki') nie jest wysunięta na kole które dostało, a na kole 'zdrowym' jest wysunięcie rzędu 2cm, tak ma być?