Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich serdecznie.
Chciałbym poprosić jak w temacie o polecenie jakiegoś dobrego, sprawdzonego fachowca najlepiej z Torunia albo z pod Torunia byle blisko, który podjął by się wyciągnięcia oraz zregenerowania maglownicy w Golfie IV 1.9 TDI z wspomaganiem rzecz jasna za rozsądne pieniądze.

Maglownica od dłuższego czasu się pociła ale oczywiście jak byłem na wakacjach na Słowacji to musiała całkiem paść tak więc w drodze powrotnej do Torunia wlałem w układ wspomagania 9L płynu żeby chociaż pompę smarować.

Jeżeli ktoś robił coś takiego i jest zadowolony to poprosił bym o jakiś kontakt / namiar na warsztat,
Wiem że w Lubiczu podobno regenerują ale słyszałem że strasznie drogo i w dodatku nie wiem gdzie to jest i nie mam możliwości samemu wyciągnąć tę maglownicę więc najlepiej warsztat co mi to zrobi kompleksowo.

Troszkę się rozpisałem ale z góry dziękuję za okazaną pomoc.

Po pierwsze to musisz wiedzieć że pełna regeneracja maglowinicy do tak popularnego auta sie nie opłaca, co najwyżej uszczelnianie. Bo rynek wtórny jest pełen. A o adres warsztatu pytaj raczej na dziale regionalnym.

Znalazłem za pomocą reklam google na forum link do firmy z Dobrzejewic która zajmuje się kompleksowym regenerowaniem maglownic wraz z wymianą w ciągu kilku godzin. Wstawia się autko kolesie w ciągu kilku godzin wyjmują i wkładają nową zregenerowaną maglownicę dają rok gwarancji koszt to 630 zł firma nazywa się Janmot?


Dzwoniłem do nich przed chwilą koleś powiedział że nie ma problemu.
Czy miał ktoś do czynienia kiedyś z tą firmą F.U.H.JANMOT
http://www.przekladnie-janmot.admoto.pl/
Proszę o jakieś info jeżeli ktoś coś u nich robił.

Paweł Marek pisze:Po pierwsze to musisz wiedzieć że pełna regeneracja maglowinicy do tak popularnego auta sie nie opłaca, co najwyżej uszczelnianie.

Co znaczy że się nie opłaca - jak mam to rozumieć?
Skoro nowa kosztuj około 1800 zł a regeneracja około 700 to różnica chyba jakaś jest. Poza tym przecież o uszczelnienie tutaj chodzi bo w zasadzie w tym układzie nie ma żadnych innych elementów normalny tłok z uszczelniaczem jak się uszczelniacz porwał no to leci i w zasadzie cała regeneracja. Czym różni się nowa od zregenerowanej jak tam tylko uszczelniacz jest do wymiany.

dj_k2, pełna regenracja to znacznie poważniejsza naprawa niż tylko uszczelnianie ale to już sobie gdzieś doczytasz jeśli chcesz. Pisząc o rynku wtórnym miałem na myśli część używaną ale oczywiście zrobisz jak uważasz.

Zregenerowałem maglownicę w firmie o której pisałem wcześniej.
Koszt 630 ( Montaż + Regeneracja ) 20 zł gumy uszczelniające.

Regeneracja:
* Demontaż
* Wymiana uszczelniaczy
* Toczenie / Szlif wałka + polerka
* Wymiana trybu ( u mnie było konieczne bo jeden ząb był ułamany )
* Skręcenie + testowanie pod ciśnieniem
* Montaż
* Zalanie odpowiednim płynem ( u mnie zielony Febi )

Mechanicy przeprowadzili całą operację przy mnie tłumacząc po kolei co robią i po co to robią. Wszystko zajęło 3 godziny.
Dostałem roczną gwarancję. Na razie jestem zadowolony ale zobaczymy za jakieś kilka miesięcy czy nic się nie dzieje.
Temat uważam za zamknięty.

Witajcie

Mialem ta sama dolegliwosc, uszkodzona maglownica. W internecie znalazlem firme JANMOT z Głogowa, skontaktowalem sie, umowilem na wizyte. Przyprowadzilem auto i po 4 h mialem je juz zrobione zaplacilem 700 za ( zregenerowana maglownice, oczywiscie nie moja zostala wlozona, ale OK, nowe gumy + robocizna lacznie 480 za maglownice, + 180 robocizna + 40 gumy). Wlasciciel wkurzyl mnie tym iz zamiast zalac mi uklad zielonym FEBI zalalm i jakies badziewie najtansze czerwone, gdzie zanim wreczylem mu kluczyki zapytalem sie jaki plyn wleje, zapewnil mnie iz bedzie to zielony i FEBI na wzor zostawilem mu nawet butelke POZATYM MIAL NAKRETKE ZIELONA< ktora istotnie zaznaczala jaki to ma byc olej. Z uslugi jestem zadowolony nie z plynu i jeszcze smi powiedziec, ze nie ma zamiaru mi go wymienic, Gdybym wiedzial, ze zachowa sie jak swinia to oddalbym auto do mojego mechanika, ten by wymontowal mi maglownice i podczas montazu wlalby ten olej FEBI jaki powinien byc.

Zastanowcie sie czy chcecie by wlewal Wam jakis tanie badziewie, teraz musze ten smiec spuscic i wlac poprawny plyn co bedzie mnie kosztowalo duzo czasu, gdyz pieniadze nie maja znaczenia. Nigdy nie polece juz go jako mechanika niech tylko zajmuje sie sama regeneracja bez uzupelniania plynow.

NIE wystawiam pozytywnej opini. Musze nac NEUTRALNA za takie zachownanie, natomiast usluga zosta wykonana.

Muszę powiedzieć że mnie też chciał zalać jakieś kupa ale powiedziałem stanowczo że jak wleją mi to czerwone badziewie to nie przyjmę tej roboty i będą wymieniać płyn na zielony na swój koszt. Coś tam pomarudzili pod nosem ale zalali mi zielony tak jak chciałem.

Witam, czy ktoś jeszcze może się wypowiedzieć o tym warsztacie? Mam wstępnie ustalony termin i chciałbym jeszcze się dowiedzieć czy warto, Bardzo proszę o pomoc to pilne.

Ma ktoś może informacje jak się sprawują te maglownice po naprawie w JANMOT?

Niestety ale niektóre zakłady regenerujące maglownicę wręcz zalecaja stosowanie tych czerownych płynów. Wynika to z tego, że w zalezności od zastosowanych uszczelniaczy nalezy stosowac dany płyn hydrauliczny. Nie zawsze ten zielony oznacza ten właściwy do regenerowanej maglownicy.

Niestety ale maglownica wytrzymała po regeneracji 2 lata i niestety trafił ją szlak.
Drugi raz wybrałem inną firmę i pełną regenerację a nie szlifowanie samej listwy i wymiany oringów.
Koszt całej zabawy = 700 sama regenracja + 230 za demontaż i montaż + płyn = 930 zł
Po regenracji wróciła jak nówka ( wypiaskowana / nasmarowana / nowe gumy pełen komplet )
Zobaczymy tym razem ile potrzyma.

Podobno nawet producent zaleca by nie zalewać zielonego płyny tulko podobno żółty ( tak mi powiedziano w innym zakładzie ).
Obecnie mam maglownicę już po drugiej regeneracji. Ciekawe czy wytrzyma znowu 2 lata?

dj_k2 pisze:Drugi raz wybrałem inną firmę

Napisz jaka to firma..ok?

Zdaje się iż jest to mechanik na Ulicy Okólnej w Toruniu.
Nazwy firmy nie pamiętam.
On zdemontował i zamontował maglownicę.
Sama regeneracja była przeprowadzona w łodzi.
Przy okazji regenerowałem też Turbo bo się zacinało i gruszka była do wymiany.

A czy napewno nowa kosztuje az tyle bo znajomy znalaz ze skody w cenie 1100zl a jakies tam maxgear za 900 oczywiscie nowe,

Wysyłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk 2