Forum.VWGolf.pl

Witam. Ostatnio w moim MK4 pojawił się pewien dziwny objaw. Podczas jazdy (niekoniecznie nierównościach, wystarczą lekkie muldy, czyli zwykła polska droga) czuję pod stopami (stąd domniemanie że pochodzi to z przedniego lewego koła) i słyszę taki głuchy stukot. Nie jest równomierny, sam się pojawia i sam zanika.

1. Nie pochodzi raczej z przeniesienia napędu - stukot występuje podczas jazdy z wciśniętym sprzęgłem, na luzie, na biegu, podczas zwalniania i przyspieszania.
2. Dziś miałem badanie techniczne i całe zawieszenie wyszło idealnie
3. Auto nie zachowuje się podejrzanie, nie ściąga go

Jedynym problemem jest tylko ten stukot, zauważyłem że występuje coraz częściej i jest nieco głośniejszy. Poduszki pod silnikiem RACZEJ wykluczam, jak się "bawię" gazem (0-1-0-1) to nie daję rady wywołać tego stukania.

Ma ktoś jakiś pomysł? Wydaje mi się że stukanie ustępuje podczas zakrętów, a częściej występuje podczas zwalniania na biegu (ale to subiektywna opinia, raczej mylna)

Podjechałbym na inną stację diagnostyczną ( jakaś polecaną przez kolegów z regionalnego ) i wykonał jeszcze raz badanie zawieszenia .... kasa nieduża ,,ale może coś panowie przeoczyli

Do sprawdzenia tuleje wahacza oraz łaczniki stabilizatora.

Ok, umówiłem się jutro u Biernackiego w Wawie na sprawdzenie, powiem co było

Po wizycie u speca. Zawieszenie ideał, zero luzów, wszystko super, nie ma się do czego przyczepić.
Niestety, stuka nadal. Wydaje mi się że najgłośniej przy powolnej jeździe na 1-2 biegu.

Ja kolego mialem objaw stukania przegubu wewnętrznego wlasnie na luzie na sprzegle jak ruszalem powiedzmy z wiekszego biegu na wolnych obrotach wystarczylo dokrecic mocno sprawdz moze akurat :)zreszta nawet jak oslona poszla to pewnie od dłuższego takze koszty przegubu 100zł pozdrawiam
Ps. powyzej 100km/h trzęsło mi autem strasznie dodam

No to do grona ludzi nie mających pojęcia co się dzieje z moim autem dochodzi 3 mechanik. Przeguby są ok, hamulce ok, zawieszenie ok, łożyska ok, opony/felgi też. Auto niestety nadal podstukuje tak głucho, sprawa nie jest oczywista i nikomu nawet nie chce się więcej zagłębiać ponad sprawdzenie tego co napisałem :/ Jakieś sugestie?

Tak jak pisał kolega :

marcin7x5 pisze:Do sprawdzenia tuleje wahacza oraz łaczniki stabilizatora.

Ostatnio walczyłem z podobnym problemem -na stacji wszystko niby OK a zawiecha stuka .Okazało się że winną była tuleja wachacza wymieniana zresztą kilka miesięcy wcześniej (lemforder).Ciekawostką jest że tuleja do wciśnięcia której potrzebna jest prasa,po zdemontowaniu wachacza po prostu WYPADŁA .

monopolowy pisze:No to do grona ludzi nie mających pojęcia co się dzieje z moim autem dochodzi 3 mechanik. Przeguby są ok, hamulce ok, zawieszenie ok, łożyska ok, opony/felgi też. Auto niestety nadal podstukuje tak głucho, sprawa nie jest oczywista i nikomu nawet nie chce się więcej zagłębiać ponad sprawdzenie tego co napisałem :/ Jakieś sugestie?

Tak
Łącznik stabilizatora. Masz idealne objawy

Pozdro

ZC

I nie wyszło na żadnym badaniu i sprawdzaniu zawiechy?

Sorry za post pod postem, chciałem podbić. Oczywiście łączniki stabilizatora były ok. Wymienione, stuka jak stukało

słuchaj zrób prosty test podnieś koło do góry zanim zdejmiesz oponę poruszaj nią (-) gdzie () to miejsca przyłożenia siły zobaczysz czy się pojawi stuk jeśli tak to jedna osoba rusza druga dotyka końcówek drążków, sworzni lub miejsca mocowania drążka reakcyjnego
potem zdejmij koło i się temu przyjrzyj dokładnie procedura ta sama najczęściej luzy których nie widać są wyczuwalne pod ręką kiedy jest podniesiony przód (odciążone koła dlatego na szarpakach nie wychodzi) jeśli tak będzie wszystko oki podnieś przód i szybkie małe ruchy kierownicą pokarzą czy nie ma luzów na maglownicy jeśli są spróbuj skasować luz śrubą regulacyjną
o postępach informuj

monopolowy pisze:No to do grona ludzi nie mających pojęcia co się dzieje z moim autem dochodzi 3 mechanik. Przeguby są ok, hamulce ok, zawieszenie ok, łożyska ok, opony/felgi też. Auto niestety nadal podstukuje tak głucho, sprawa nie jest oczywista i nikomu nawet nie chce się więcej zagłębiać ponad sprawdzenie tego co napisałem :/ Jakieś sugestie?

Wg mnie gumy drazka stabilizatora, wygladaja na dobre a jednak stuka, jeszcze ostatnio mialem tez takie pukanie nawet na lekkich nierownosciach i nikt nie mogl mi pomoc i wymienilem wszystkie tuleje gumy a sie okazało, ze musze dokrecic srube na kielichu kolumny MacPhersona.

Sprawdź gumy stabilizatora (wymiana tylko na ori z aso). U mnie też wydawały się dosyć dobre jeszcze, po wymianie cisza