Forum.VWGolf.pl

witam

w moim golfie 1.9 tdi 2000r (pięć drzwi) coś stuka podczas jazdy z lewej strony w okolicy tylniego lewego koła ale tylko gdy jadzie nim w 3-5 osób gdy jadą dwie osoby na przednich fotelach nie ma żadnych odgłosów a gdy tylko ktoś usiądzie na tylniej kanapie to na najmniejszej dziurce stuka. byłem w stacji diagnostycznej na szarpakach i stwierdzili sprawność amortyzatorów: przód 83% a tył 79%. czy przyczyną są amortyzatory czy może sprężyna są za miękkie??

Na odległość cieżko powiedzieć , czy stuka metalicznie, czy taki głuchy stuk? Głuchy stuk to raczej tuleje belki tylnej, można je sprawdzić w prosty sposób wjeżdżając z prędkością powiedzmy 50km/h w zapadnięta studzienkę wtedy jak tuleja padnięta to będziesz czuł ze tył zarzuca.

luki25 pisze: czy przyczyną są amortyzatory czy może sprężyna są za miękkie

Predzej amorki stukają lub ich górne mocowania do podwozia. ja ostatnio wymieniłem u siebie z tyłu w variancie i inne auto, myślałem że tylne tuleje do roboty a tu sie okazuje ze amory w tragicznym stanie były chodż nie bujały dopiero jak ktoś z tyłu jechał to autem bujało.Wymieniłem amory i stwierdziłem ze to nie tuleje tak stukały...Stare amory miały uszkodzony odbojnik, osłona sobie wisiała tak ze było widać tłoczysko/chrom/ a sam amory był na dole lekko skorodowany i oryginalny vw/audi 12lat.A sprężyny są do niczego gdy tył mocno siada pod obciążeniem , czasami wystarczą 2 osoby. po wymiana amorków tył mi sle lekko podniósł.

u mnie też widać to chromowane tłoczysko ale z drógiej strony gdy wsiądą dwie osoby to tył auta dość mocno siada. a co do tych odglosów to bardziej głuchy stuk. tulej bedą dobre bo nie zarzuca tyłem po teści ze studzienką.

luki25 pisze:u mnie też widać to chromowane tłoczysko ale z drógiej strony gdy wsiądą dwie osoby to tył auta dość mocno siada. a co do tych odglosów to bardziej głuchy stuk.

Spreżyny i amory do wymiany, jeśłi widać tłoczysko amora to z reguły amor do wymiany bo jak ktoś wymienia amor to z osłonami i odbojnikami/zwłaszcza w niemczech../ile ja to już golfów widziałem z widocznym tłoczyskiem, i opadnietch na spreżynach...Obstawiam ze masz orginalne amory w końcu ile to ma wytrzymać. Jak widać tłoczysko to z odbojnika nic nie zostało bo osłona na nim sie trzyma i osłania tłoczysko , a to co mówią na stacji ze sprawnosć 70% to podchodził bym z rezerwą do tego, u mnie też nie było tragedi w jeżdzie, dopiero po wymianie poczułem na jakim złomie jeżdziłem.pzdr

[quote="przemlin"][quote="luki25"] gdy wsiądą dwie osoby to tył auta dość mocno siada.

miałem na myśli że gdy na tył wsiadaja dwie osoby czyli gdy w aucie siedzą 4 osoby to tył siada ale tak chyba powinno być??

a co do amorów to napewno wymienie tylko jeszcze pytanie czy z tymi górnymi mocowaniami czy też one mogą zostać, i zastanawiam się też nad sprężynami

luki25 pisze:dwie osoby czyli gdy w aucie siedzą 4 osoby to tył siada ale tak chyba powinno być??

Kiedyś na parkingu widziałem nowe mondeo i zgadnij co. Wysiadły 4 osoby z niego... i auto sie ani troche nie podniosło, może minimalnie...Na nowych spreżynach przy 4 osobach w ogóle nie powinien usiąść, bo producent przewidział 4osoby+bagaź,ale auto było nowe/mondeo/, kwestia doboru spreżyn do auta jest równie ważna co amorów ale kto wymienia spreżyny/dopiero jak popekają../ .Wystarczy poobserwować nowe auta na mieście/parkingach, czy siadają pod obciążeniem a odpowiedz nasuwa sie sama.Górne mocowania można łatwo sprawdzić , jak zdemontujesz będziesz wiedział jak:D Prosta sprawa. pzdr

luki25, obadaj również układ wydechowy