Forum.VWGolf.pl

Witam . W moim golfie podczas nakręcania lub cofania jak przy małej predkości i du żym skręcie słychać jakby sprężyne które się albo przesuwa albo cos i ten dxwięk jest jakby naskakiwała na swoje miejsce . Podczas jazdy nie ma żadnych głosów tylko podczas nakręcania gdy występuje duży promień skrętu . Może ktoś się spotkał z takim czymś ??

A może sprężynę szlak trafił,pękła do sprawdzenia.

kamciu18 pisze:lbo cos i ten dxwięk jest jakby naskakiwała na swoje miejsce

luki3485 pisze:może sprężynę szlak trafił,pękła

wg mnie 100% diagnoza - dźwignij auto z tej strony co słyszysz dźwięk - pęknięcie a raczej odłamanie powinno być w górnej części sprężyny

sprawdz lozysko amortyzatora

Wg. mnie łożysko poduszki amortyzatora.

Sprawdzę jeszcze to łożysko , bo sprawdzi łem sprężynę i jest cała

Na bank łożysko amora zatarte, miałem to samo. Komplet poduszek+ łożysko na obydwie strony to 80 zł.

jameess pisze:Na bank łożysko amora zatarte, miałem to samo.

też było słychać ...

kamciu18 pisze: ten dxwięk jest jakby naskakiwała na swoje miejsce

? pytam bo ja ten dźwięk spotkałem dwukrotnie i za każdym razem było po odłamaniu się kawałka sprężyny - tu uwaga - długotrwała jazda na ułamanej sprężynie skończy się przetarciem przez kielich

Wymieniając łożysko i tak trzeba wyjąć sprężyne, więc wszystko na stole kolega kamciu18 sobie oglądnie

Shmatan pisze:Wymieniając łożysko i tak trzeba wyjąć sprężyne, więc wszystko na stole kolega kamciu18 sobie oglądnie

Nie trzeba.

Trzeba, łożysko jest skręcone wraz z poduszką, talerzykiem i sprężyną jedną wspólną nakrętką.

Naucz się że jak kogoś poprawiasz to pisz dlaczego to robisz to raz, i nie poprawiaj jeżeli sam nie masz racji to dwa, nie odkopuj tematów jeżeli nie masz w nic mądrego do dodania to trzy.

Odpuszczam bo jesteś nowy na forum

Hmm szanowny Panie nie trzeba sprezyny sciskac i wyjmowac .Robilem to niedalej jak miesiac temu u siebie wlasnymi recoma i sa 2 nakretki .Druga nizej trzyma sprezyne i talerz wiec nic nie wystrzeli.Lozysko wchodzi w poduche od dolu i przy wymianie wychodzi z nia.No chyba ze Bora ma inna konstrukcje Mc Phersona?.

Są dwie nakrętki - jedna trzyma amortyzator, sprężynę, łożysko, poduszkę i dolny talerzyk a druga łączy wcześniej wymienione rzeczy z górnym talerzykiem (no i między poduszką i górnym talerzykiem mamy wtedy kielich).

Czyli wymieniając łożysko spręzyna JEST odkręcona

No to chyba fabryka zle zlozyla moj Mc Pherson.Tyle, ze wymianialem poduchy w Audi 80 (tam lozysko jest integralne z poducha)i tez 2 nakretka trzyma sprezyne, ze nie wyskoczy.