Forum.VWGolf.pl

witam,
od pewnego czasu samochód bardzo mocno ściąga w prawo, żeby jechać muszę mieć skręconą kierownice w lewo.
Byłem na ustawieniu zbieżności i po zjechaniu i ponownym wjechaniu na platformę uciekła zbieżność na lewym kole.
Golf bez wspomagania.
Jakieś sugestie??

hendrix_radek pisze:Jakieś sugestie??

no na pewno coś masz zużyte do sprawdzenia tuleje wahacza ,sworzeń zwrotniczy,końcówka drążka,drążek kierowniczy ,kolumna i śruby amor piasta może się popuściły?

Wszystko sprawdzone, geometria tez zrobiona. Auto nie ma wspomagania więc raczej to nie drążek.
Coś jeszcze? Mi i mechanikom skończyły się pomysły. Koła też były zmieniane.

Jak koła były zmieniane, jeśli przód/tył to nie zawsze wyjaśnia , bo o ile masz auto 4-śladowe po dzwonie to tak samo się mogą przednie i tylne krzywo zdzierać.
Po drugie : kierownica się skrzywiła a auto jedzie ok czy musisz cały czas kontrować kierownicą żeby jechało prosto?
Jeśli zmieniła się geometria już przy najeździe na platformę to usterka jest tak gruba że musi być łatwa do diagnozy i po prosty jedź do innych speców, może jakiś luz na tulei wahacza czy na sworzniach czy drążkach ( nic tu wspomaganie lub jego brak nie znaczy)

Jeśli w czasie jazdy ( załóżmy nawet 30 km/h ) nie trzymam kierownicy to auto gwałtownie skręca w prawo i kierownika ucieka w prawo o pół obrotu, więc aby jechać prosto muszę kierownicę o prawie pół obrotu skręcić w lewo. Wymieniłem wszystkie tuleje wahaczy, sworzeń, górne mocowania amortyzatorów. Auto kupiłem w lutym 2014 i wtedy jeździło ok, nie było bite, ewentualnie przeżyło małą stłuczkę bo jedna z przednich lamp jest helli a druga bosha.
Nie wiem czy tuleje tylnej belki mechaniki sprawdzali, dziś może to jeszcze ustalę, ale powoli tracę siły do tego samochodu.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Problem powodowały zorane opony z przodu.

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi

Witam, mam ten sam problem co kolega. Aby jechać prosto muszę kierownicę lekko skontrować w lewo, gdy ją puszczam samoczynnie wraca na pozycję zero i samochód zaczyna ściągać w prawo.
Dotychczas zostało zrobione: wymiana wszystkich elementów gumowych w przednim jak i w tylnym zawieszeniu z poduszkami i łożyskami amortyzatorów, zamiana opon nie pomogła jak i wymiana na letnie. Zbieżność z kontami wyprzedzenia i pochyleniem kół ustawiona prawidłowo.
Słyszałem że maglownica może być powodem, jest sucha nie ma śladów wycieków.
Od mechaników usłyszałem że choroba musi się rozwinąć. Jeśli ktoś ma jakieś dobre pomysły co może być przyczyną z chęcią posłucham.
VW golf Variant 2001 1.9 AXR
Proszę o pomoc

Jeśli zamieniłeś koła przód na tył i prawa strona na lewą i nic nie zmieniło to stawiał bym na łożyska amortyzatorów, ale z opisu widzę że były zmienione, jak masz wydruk z geometrii to zrób zdjęcie i wstaw, może się co zobaczy. Zmierz jeszcze rozstaw osi z obu stron pojazdu.

Technik siedział na d autem ok 50 min zrobił co mógł ponoć przy tych parametrach samochód jeździ prosto .

PawelB82 pisze:
Technik siedział na d autem ok 50 min zrobił co mógł ponoć przy tych parametrach samochód jeździ prosto .

Zabierz z sobą ten wydruk i podjedź do Auto Wajda Kraków ul.Gdyńska 18. Pogadaj z właścicielem o problemie , myślę że Ci pomoże.

Dzięki bardzo kolego, opinie maja pozytywną i niedaleko mojej jednostki. Na pewno zajrzę, dam znać co ustalili i czy pomogli.

Witam:
1.postaw autko na równym, przyłów małą poziomicę do lewej przedniej felgi, powtórz z prawą, jeżeli różnica jest > 1mm to popraw na mocowaniu amortyzatora.mocno dokręc.
2.załóż klucz do kół na którąś śróbę w prawym kole, tak żeby drążek od klucza był do góry i kopnij podeszwą, potem to samo na drugim kole, jak poruszy się mocniej tak jak pisał kolega tuleja wachacza, lub pęknięta guma,
3.obejrzyj sprężyny,
4.jako że nie masz wspomagania, mogłeś niechcący skrzywić drążek, lub może być lużny, poruszaj końcówką drążka, czy nie ma luzów.
5.zapomniałem jak się to nazywaxD ale do wachacza masz przykręcony bolec który trzyma osadzenie koła, jest przykręcony na śróbach(chyba 3 śróbki) podnieś autko na podnośniku i mocno poszapr dołem koła, wyczuwalny luz-bolek do wymiany, lub niedokręcony.

Zawieszenie było oglądane pod kątem pęknięć, widocznych wygięć lub deformacji. W ciągu ostatnich dni został zamontowany pakiet " na złe drogi " z nowymi bilsteinami " na złe drogi " i poduszkami. Jest to samo, podejrzenie pada na maglownice ze wspomaganiem a przynajmniej tego nikt jeszcze nie sprawdzał. Mogę się mylić lub mi się wydawać ale odnoszę wrażenie że po nocy po odpaleniu samochód jedzie prosto a po parunastu metrach muszę kontrować kierownicę w lewo, gdy jadę szybciej muszę wyraźnie dociągnąć kierownicę w lewo aby jechać prosto. Płyn wspomagania jest w normie tz. bez ubytków, pod maglem nie widać wycieków.
Pytanie czy jest możliwa awaria maglownicy bez wycieków?

jak nie masz żadnych luzów, kąty na amorach są gitara i tak jak mówisz wszystko jest "cycuś glancuś" to może być maglownica , ale sprawdź 5 razyzanim się do niej dobobierzesz kupa roboty,
jeszcze jedno, nie zmieniałeś ostatnio opon?

Zimówki były w różnych konfiguracjach tylne na przodzie, przednie na tyle lewe po prawej itp ... jest bez zmian. Gdy przez przypadek założyłem przednie opony" pod prąd" ( są kierunkowe ), to było tak jak by lepiej tz, jakby nie ściągało. Dziwna sprawa temat nie do przejścia a przynajmniej nie łatwo