Forum.VWGolf.pl

Witam

Niestety rozciekła się moja przekładnia kierownicza i zrobiła to na tyle gwałtownie i niespodziewanie, że niestety nie zostawiła mi czasu do namysłu. Musiałem dość szybko zadziałać dlatego zapadła decyzja o kupnie używanej maglownicy. Temat jest dość ciężki, ale znalazłem jedną w okolicy, kupiłem, mechanik założył i teraz mam kilka pytań. Generalnie ja się na tym za bardzo nie znam, chodzi mi głównie o to, żeby się skonsultować.

Po wymianie przekładni mam taki objaw - w prawo mam więcej obrotów kierownicą niż w lewo. Różnicy jest ponad pół obrotu. Kierownica jest ustawiona prosto. Byłem na zbieżności i poza tym auto prowadzi się ok.

Mój golf to hatchback z 2000 roku, 1.9TDI AJM

Nie widziałem w jakim aucie ta przekładnia była zamontowana, ale sprzedawca twierdził, że pochodzi ona z Golfa IV 2002 rok nadwozie kombi silnik 130KM (ASZ).

Pytanie moje brzmi, czy długość drążków kierowniczych w różnych wersjach silnikowych i nadwoziowych golfa były inne? Czy między dokładnie tymi dwoma powyżej przedstawionymi wersjami była jakaś różnica w ich długości? A może waszym zdaniem jest inny powód?

Były dwa rodzaje drążków i końcówek, dłuższe i krótsze. Nie pamiętam w jakich rocznikach występowały..

Dzięki.

To już jest jakiś trop. Z tego co sprawdziłem, a nie mam doświadczenia w szukaniu w ETCE czy szukaniu numeru części to wychodzi, że były dwa numery drążka lewego:
1J0422803H - wymiary: 430x80x38 (razem z końcówką)
1J0422803A, którego wymiarów nie znalazłem nigdzie w internecie.

Oraz z prawej strony były dwa numery części:
1J0422804H / 1J0422804A oba te drążki mają taką samą długość - 425 mm

Z tego by wynikało, że prawe drążki są takie same, a lewe są różne i tu by wynikała różnica w skrętności mojego pojazdu.

Dobrze to wyszukałem? Mógłby to ktoś potwierdzić?

A może maglownica nie była ustawiona właściwie-centralnie podczas montażu. Chyba że kupiłeś już z drążkami.

Kupiłem z uciętymi w połowie drążkami - tak po prostu chyba było im ją łatwiej wymontować z samochodu.

Zastanawiałem się nad tym, ale mój mechanik twierdzi, że to niemożliwe. Pokazywał mi miejsce połączenia przekładni z kolumną kierowniczą i w sumie wydaje mi się, że można ją przestawić o cały obrót, a nie o pół obrotu tak jak jest teraz. Ma ona takie wycięcie na "wyjściu" z przekładni i na kolumnie kierowniczej. W sumie to kupiłem to wytłumaczenie i jak się mylę to proszę poprawcie i wytłumaczcie jak to można przestawić. Wiem, że jak się rozbierze przekładnie to można ją źle zmontować, ale przy założeniu, że przekładnia od nowości jest nieruszana to chyba nie da się jej w ten sposób błędnie zamontować.

W Internecie jak i na tym forum jest sporo podobnych przypadków, ale wątki urywają się w połowie i nie jest zdradzone ostateczne rozwiązanie.

Gdy u siebie w mk4 1.6 8 v 1998rok wymieniałem końcówkę drążka od strony pasażera w sklepie dali mi końcówkę, w domu założyłem i okazało się ze jest za długa, musiałem kupować krótszą. Przy zakupie mówiłem jakie auto, rok i silnik a i tak w sklepie dostałem inną niż potrzebowałem.
Dłuższą końcówkę sprezentowałem bratu do seata toledo 2 1.9 TDI 110 KM i pasowała.

Można spróbować jeden drążek wkręcić z maglownicy a drugi wkręcić o tyle samo.

Dziękuje bardzo za odpowiedzi.
Nic jeszcze z samochodem nie zrobiłem, dlatego nie znam rozwiązania. Zabrzmi to głupio, ale nie było na prawdę kiedy.
A mógłby mi ktoś jeszcze powiedzieć w zdrowej czwórce od położenia centralnego kierownicy ile jest stopni do ogranicznika? Bo patrzyłem w Pasku B5 i tam od centralnego położenia jest 1 i 1/4 obrotu w każdą stronę (kierownica 3 ramienna), ale to chyba nie ma się co sugerować w odniesieniu go GIV. No i jaka jest promień zawracania GIV w nadwoziu hatchback?


Pozwolę sobie zedytować posta, żeby napisać jak rozwiązałem tą kwestię.

Ostatecznie znalazłem gościa, który ustawił geometrie w ten sposób, że obrotów jest po równo i nie ważne żeby kierownica była prosto. Następnie po prostu przestawiłem kierownicę na wieloklinie tak żeby było prosto. Wydaje mi się, że to najlepsze rozwiązanie, żeby nie robić doktoratów na starym samochodzie, bo niewiadomych jest sporo i nie ma się czym przejmować. O dziwo ustawili to tak, że nie ma wielkiej różnicy między drążkami na zwojach. Wydaje mi się, że sprawa jest rozwiązana.